
W ubiegły piątek otwarto filię Środowiskowego Dom Samopomocy w Jarosławiu przy ulicy Sanowej. To kolejna placówka działająca pod auspicjami jarosławskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnoprawnością Intelektualną.
W filii ŚDS swoją przystań znajdzie 10 osób. Prezes koła PSONI w Jarosławiu Mariusz Mituś podkreślał, że to ważne miejsce, w którym podopieczni będą mogli budować relacje i poczucie własnej wartości. – Niepełnosprawność intelektualna nie przekreśla życia, ona jest tylko pewną trudnością, którą poprzez zmianę otoczenia, naszych postaw, naszego myślenia, w pewnym sensie może zniwelować. Można dążyć, żeby ludzie żyli pełnią życia, mogli się realizować i cieszyć się z tej codzienność – mówił. – Jako organizacja rodziców mamy szczęście do ludzi, którzy podejmują decyzje na bardzo różnych poziomach. Mówimy tu o mieście, województwie, czy poziomie rządowym. Gdy pokazujemy nasz pomysł, to zyskujemy jakąś przychylność, aprobatę. Może dlatego, że mówimy o ludziach – dodał.
W otwarciu filii uczestniczyło wielu gości, wśród nich wojewoda podkarpacka Ewa Leniart. – My tutaj na Podkarpaciu, dzięki zaangażowaniu wielu osób, przede wszystkim rodziców, ale także władz wszelkich szczebli, stworzyliśmy bardzo dobrze działający, sprawny system wspierania osób niepełnosprawnych. Swoje specjalne zasługi ma PFRON i obecność pana dyrektora. Jakie ma to znaczenie? Ma takie, że osoby niepełnosprawne są takimi samymi osobami jak my. Żeby mogły funkcjonować, musimy im stworzyć takie same możliwości, z jakich my korzystamy. Możemy to zrobić wówczas, gdy będziemy mądrze, racjonalnie, gospodarować wszystkim co jest oddane do naszej dyspozycji i my tutaj na Podkarpaciu staramy się to czynić. To przynosi wspaniałe efekty. To tutaj najwięcej osób z niepełnosprawnością podejmuje zatrudnienie, tutaj nie są zamknięte w domach. Są także możliwości wspierania rodziców – powiedziała.
Ekz
FOT. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie