Rozmowa z długoletnim przewodniczącym Rady Fundacji Pomocy Edukacyjnej Młodzieży im. Heleny i Tadeusza Zielińskich w Jarosławiu Stanisławem Kiełbowiczem, obecnie Honorowym Przewodniczącym Rady Fundacji.
Rok 2022 został ustanowiony przez Radę Powiatu Jarosławskiego Rokiem Rodziny Zielińskich. Czym zasłużyła się rodzina Zielińskich ?
- Rodzina Zielińskich to rodzina, której członkowie walczyli na różnych etapach o wolność naszego kraju. Fundator, Zbigniew był żołnierzem Armii Krajowej. Był bliskim podkomendnym płk. Wojciecha Szczepańskiego ps. „Julian”. W jego domu mieściła się kancelaria Komendy Obwodu AK oraz stały nasłuch radiowy BBC. Tu odbywały się odprawy. Został ciężko ranny. Ojciec Zbigniewa Tadeusz walczył o odzyskanie przez Polskę niepodległości, przebywał na froncie w czasie wojny polsko-sowieckiej. W 1939 roku został ponownie powołany do służby, walczył z 24 pułkiem artylerii lekkiej im. Króla Jana Sobieskiego. Jego oddział został zatrzymany przez Armię Czerwoną. Tadeusz Zieliński trafił do obozu jenieckiego w Kozielsku, gdzie został stracony. Dziadek Fundatora Jacek Przemysław Olech Zieliński jako profesor I gimnazjum w Jarosławiu, wychował setki młodzieży, ucząc ich niesfałszowanej historii, był zaangażowanym działaczem społecznym. Jego brat gen. Zygmunt Zieliński był m.in. współtwórcą i dowódcą 2-go pułku piechoty Legionów w Krakowie. Z inicjatywy Jacka Zielińskiego pułk ten został zasilony plutonem 140 chłopców, członków drużyn sokolich, któremu dowodził kpt. Serafina Dobrzańskiego. Historia rodu Zielińskich jest bardzo bogata. Pradziadek Arystomen Zieliński walczył w powstaniu styczniowym w 1863 roku. Wspomnieć należy jednak zasługi samego Fundatora Zbigniewa, który założył Fundację Pomocy Edukacyjnej dla Młodzieży im. Heleny i Tadeusza Zielińskich i 13 lutego 1992 roku podpisał akt notarialny. W niedzielę obchodziliśmy 30-lecie istnienia Fundacji.
Rzadko się zdarza, że potomek znanej rodziny chce podzielić się rodzinnym majątkiem z innymi. Co było przyczyną założenia Fundacji?
- Przyznam, że to pytanie stawiałem sobie przy opracowaniu biuletynu okolicznościowego na 25-lecie Fundacji i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Przyjąłem wówczas, że odpowiedzi należy szukać w biografii Fundatora Zbigniewa Zielińskiego z lat młodzieńczych wraz z głębokim patriotyzmem opartym na ideałach wspaniałych przodków. Biorąc pod uwagę wybór rodziców na patronów Fundacji, można przyjąć, że Fundacja utworzona została w hołdzie swoim rodzicom jako żywy pomnik ich szlachetności, dobroci i patriotyzmu.
Jaki cel przyświecał Fundatorowi?
- Posłuchajmy samego twórcę Fundacji Zbigniewa Zielińskiego: „Przez dłuższy czas przebywałem za granicą. Kiedy w 1982 roku uzyskałem zezwolenie (paszport konsularny PRL) zacząłem przyjeżdżać do Polski. Początkowo na pobyt miesięczny, a w 1994 roku wróciłem na stałe. Odkrywałem Polskę na nowo i byłem zaskoczony morzem pretensji i narzekania wszystkich na wszystko. Jednocześnie były to czasy z bardzo trudną sytuacją ekonomiczną w kraju. Uznałem, że zamiast przyłączyć się do narzekających i wiecznie niezadowolonych, trzeba zrobić coś konkretnego. Coś, co pomogłoby polepszyć istniejącą sytuację. Przyszło mi na myśl, aby zorganizować jakąś pożyteczną akcję pomocy. W tym czasie docierały do mnie niepokojące głosy m.in. ze środowisk młodzieżowych, studenckich. Były niepokojące.
Komu pomagała Fundacja?
- Cele określone w Statucie Fundacji przewidują jako podstawową pomoc materialną uzdolnionym i wyróżniającym się uczniom szkół ponadpodstawowych, studentom szkół wyższych oraz studiów doktoranckich i podyplomowych. Ponadto w kolejnym punkcie przewidziana jest pomoc materialna organizacjom i instytucjom zajmującym się utrzymywaniem osób wymagających pomocy oraz osobom wymagającym doraźnej pomocy, a także tworzeniu lub wspieranie finansowe hospicjów oraz prowadzeniu innej działalności charytatywnej.
Jaka jest skala pomocy?
- W ciągu 30 lat Fundacja przyznała 2 399 stypendiów uczniom szkół ponadpodstawowych oraz 433 stypendia studentom szkół wyższych na łączną kwotę 2 112 tys. zł. Ogólnie z pomocy stypendialnej skorzystało 1 600 osób. Jeżeli chodzi o działalność charytatywną cele statutowe są w zasadzie nieograniczone, jednak potrzeby są również nieograniczone i ich zaspokajanie przerasta możliwości Fundacji. Jednak w okresie 30 lat podejmowano wiele działań na rzecz różnych grup społecznych, ponosząc w sumie wydatki w kwocie 585 670 zł, z tego na rzecz organizacji zajmujących się osobami wymagającymi opieki – 296 720 zł, czyli ponad 50 proc. Znaczną część tych środków otrzymała nasza siostrzana Fundacja Młodzieży Wzrastanie im. Jana Pawła II w Jarosławiu.
Za działalność edukacyjną Fundacja otrzymała w 2005 roku najwyższą prestiżową nagrodę „Jarosława 2005”.
Mieszkańcy powiatu znają Fundację głównie z pomocy finansowej dla zdolnych uczniów i studentów. Jakie inne założenia ma Fundacja?
- Mieszkańcy dostrzegają i doceniają również naszą działalność kulturalno-oświatową, na przykład współudział w Festiwalu Piosenki Ojczystej im. Michała Zielińskiego „Serce w plecaku”, czy współorganizację Konkursu Recytatorskiego i Poetyckiego im. Jerzego Hordyńskiego. Od 2005 roku jesteśmy współorganizatorami dobrze znanych młodzieży „Zlotów Gwiaździstych”. Za aktywny udział oraz wsparcie finansowe Fundacja została uhonorowana statuetką.
Dobrze znana i ceniona przez mieszkańców powiatu jest działalność na rzecz obronności i upamiętniania miejsc walki i męczeństwa narodu polskiego i osób z tym związanych. W ramach tego zadania Fundacja nie tylko zrealizowała budowę i rozbudowę Pomnika w hołdzie ofiarom zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej. Fundacja podejmowała również inne znane mieszkańcom zadania.
Jakie?
- Najbardziej znaną, szczególnie młodzieży szkolnej, jest moja osobista inicjatywa „Katyń… ocalić od zapomnienia”. Polega ona na uhonorowaniu Dębami Pamięci ofiar zbrodni dokonanej na 22 tys. oficerów Wojska Polskiego, policjantów i innych służb mundurowych. Dzięki tej inicjatywie udało się posadzić 57 dębów, z tego w naszym powiecie 34. W 2019 roku zwróciłem się do stu placówek oświatowych i innych podmiotów z ofertą pod hasłem „100 dębów na 100-lecie odzyskania niepodległości”. Jednak pandemia w latach 2020-21 całkowicie wstrzymała wszelkie działania w tym zakresie.
Istotnym, aczkolwiek mniej znanym przedsięwzięciem było zorganizowanie wyłącznie moim zaangażowaniem w maju 2011 roku pielgrzymki autokarowej do Katynia, Smoleńska i Lenino. Wzięło w niej udział 30 uczniów szkół średnich. Fundacja pokryła 2/3 kosztów pielgrzymki. Za działalność w zakresie upamiętniania miejsc walki i męczeństwa narodu Główny Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych przyznał Fundacji już w 2009 roku Medal „Pro Memoria”, a w 2013 roku Burmistrz Miasta Jarosławia przyznał najwyższe wyróżnienie za działalność społeczną „Jarosława 2013”.
Dziś Fundacja rozszerza swoją działalność. Macie Państwo poważne plany. Proszę o nich opowiedzieć.
- Prawdą jest, że w 2019 roku Fundacja zakupiła nieruchomość w Jankowicach na terenie Zakładu Hodowli Roślin składającą się z dwóch działek o powierzchni 0,52 ha zabudowanych budynkiem wielofunkcyjnym o pow. ok. 500 m kw. oraz budynkiem mieszkalnym w rozbudowie, który jest w stanie surowym. Po wykonaniu remontu i adaptacji budynku zamierzamy stworzyć ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny dla osób potrzebujących z opieką dzienną, a w przyszłości również całodobową.
Co chciałby Pan życzyć tym, którzy dziś zarządzają Fundacją i samej Fundacji po 30 latach działalności?
- Przede wszystkim życzę jak najlepszych wyników w działalności gospodarczej, by zaspokoić wszystkie potrzeby statutowe. Życzę również wyjątkowej wrażliwości i roztropności w realizacji zadań statutowych, poczucia dobrze spełnionego obowiązku, a Fundacji życzę za Jurkiem Owsiakiem, by trwała wiecznie.
Dziękuję za rozmowę.
Ewa KŁAK-ZARZECKA
Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie