
Radni apelują do burmistrza, by ten podjął działania zmierzające do pozyskania dotacji na odnawialne źródła energii. Dzięki 85-procentowemu dofinansowaniu jarosławianie mogliby zakupić instalację solarną, fotowoltaiczną, pompy ciepła gruntowe, powietrzne lub kotły na biomasę. Z dotacji chcą skorzystać okoliczne gminy. Od kliku miesięcy prowadzą konsultacje z mieszkańcami. W mieście w tej kwestii nie dzieje się nic.
Na poniedziałkowej (24 października) sesji Rady Miasta Jarosławia radni pytali burmistrza o podjęte działania zmierzajcie do pozyskania dotacji. Radny Michał Muzyczka przygotował apel, w którym radni obligują burmistrza do przystąpienia do naboru dla mieszkańców. Radni deklarowali nawet, że sami są w stanie przeprowadzić taki nabór. – Krótko i na temat. Chodzi o odnawialne źródła energii. Kolejny raz widzę, że informacja niepełna, ponieważ nabór i konkurs dopiero szanowni państwo się rozpocznie. Od 20 listopada będzie trwał około dwóch miesięcy. Ponieważ za mało jest wniosków, prowadzimy rozmowy z gminą wiejską Jarosław, gdzie zbierane są informacje wśród mieszkańców, kto jest chętny. Niestety, gmina Pawłosiów wycofała się z tego. Być może będziemy składać razem z gminą Wiązownica. W tej chwili trwają uzgodnienia, jest jeszcze czas na to. To są projekty parasolowe. Tu chodzi głównie o mieszkańców miasta i taki projekt chcemy składać z innymi gminami – wyjaśniał burmistrz Waldemar Paluch.
Na pytanie radnego Michała Muzyczki od kiedy te rozmowy trwają, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta i Infrastruktury Technicznej UM Rafał Młynarski odpowiedział lakonicznie, że utrzymuje kontakt cały czas, a od piątku (21 października) intensywnie. Dyrektor wspomniał także, że miasto może będzie składać wspólnie z Roźwienicą, a może z Wiązownicą. Podkreślił, że jest 180 osób chętnych. Na pytanie zadane przez nas, skąd ma takie informacje, nie chciał odpowiedzieć.
Gminy prowadzą nabory od dawna
Czy rzeczywiście jest jeszcze czas? Z powiatu jarosławskiego nabór wśród mieszkańców prowadzi m.in. gmina Roźwienica, Rokietnica, Pawłosiów i gmina wiejska Jarosław. Gmina Roźwienica przyjmowała deklaracje od mieszkańców do 21 października. Z powodu dużej liczby chętnych władze gminy wyznaczały kolejne terminy spotkań z mieszkańcami. W gminie Rokietnica dla przykładu nabór wniosków od mieszkańców trwał do 17 października. Obie gminy na swoich stronach internetowych wyjaśniają szczegóły projektów. Zamieszczają wysokości opłaty, jakie już wymagane są od mieszkańców.
W Jarosławiu już na wiosnę mówiono o zbliżającym się projekcie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego i możliwościach, jakie on stwarza dla mieszkańców. Głównie w kontekście informacji, jaka obiegła miasto. Jarosław znalazł się wśród 50 miast Unii Europejskiej o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu. Takie dane przyniósł opublikowany raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która monitoruje stan powietrza w 795 miastach na świecie. Pisaliśmy wówczas, że Urząd Miasta Jarosławia planuje uruchomić program wymiany starych urządzeń na nowe, spełniające rygorystyczne wymogi ekologiczne. – W najbliższym czasie skierujemy do mieszkańców miasta ankietę badającą chęć i gotowość do wymiany pieców starego typu na nowoczesne piece z normą emisji spalin minimum 5, na gaz, eko groszek i węgiel kamienny. Dodatkowo zaproponujemy zastosowanie odnawialnych źródeł energii takich jak panele fotowoltaiczne. Informacje uzyskane z ankiet będą służyły do napisania przez Urząd Miasta Jarosławia tzw. projektu parasolowego, który będzie obejmował wymianę pieców. W ramach projektu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego mieszkańcy oraz wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe będą mogły wymienić nieefektywne i nieekologiczne piece na nowe z dopłatą do 85% wartości pieca i jego przyłączy – informował w maju Rafał Młynarski, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta i Infrastruktury Technicznej Urzędu Miasta Jarosławia.
Dlaczego mimo tych deklaracji władze miasta nie poinformowały mieszkańców o możliwości skorzystania z RPO? Może apel radnych przyspieszy te działania.
Ewa KŁAK-ZARZECKA
Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie