
Jak doniosły media, ministerstwo rolnictwa uznało, że pałac w Sieniawie został przejęty niezgodnie z prawem. To mogłoby otworzyć drogę do zwrotu majątku.
Pałac w Sieniawie został upaństwowiony na mocy reformy rolnej w 1944 roku. W latach pięćdziesiątych popadł w ruinę. Najpierw przejął pałac Igloopol, a po jego likwidacji majątek stał się własnością Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. Obecnie znajduje się w nim hotel. W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” podała, że pół roku temu wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski uznał, iż przejecie pałacu w roku 1944 odbyło się niezgodnie prawem, bo zespół parkowo-pałacowy nie służył produkcji rolnej. Jak pisze „GW”, ministerstwo badało sprawę, bo chciał tego Adam Czartoryski. Decyzja ministra teoretycznie otwierałaby drzwi spadkobiercy do odzyskania majątku w Sieniawie.
Jednak już w poniedziałek popołudniu portal money.pl poinformował, że Czartotyscy nie będą się ubiegali o zwrot Sieniawy. Okazuje się, że w grudniu 2016 roku rodzina podpisała z rządem umowę, w której zrzekła się roszczeń do tego majątku. Michał Radziwiłł działający w imieniu Adama Karola Czartoryskiego wydał oświadczenie, w którym napisał: „Fundacja XX Czartoryskich ani Adam Karol Czartoryski, którego jestem w tej sprawie pełnomocnikiem, nie zamierzają przejmować zespołu parkowo-pałacowego w Sieniawie, ani żadnej części tego majątku. Podmioty te nie zamierzają też wysuwać do Skarbu Państwa jakichkolwiek roszczeń związanych z tym majątkiem, w szczególności roszczeń dotyczących bezumownego użytkowania majątku”
hl
fot. zbiory własne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie