
Burmistrz Marcin Nazarewicz przekazał na ręce dyrektor MOPS Barbary Cienki 70 czujników czadu. Urządzenia, które mogą uratować życie, trafią do najbardziej potrzebujących mieszkańców Jarosławia. Kolejne będą przekazane za pośrednictwem PGKiM.
Czad (tlenek węgla) to cichy zabójca. Jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, który powstaje w wyniku niecałkowitego spalania materiałów palnych. Zatrucie czadem objawia się zawrotami głowy, sennością, dusznością, osłabieniem i przyspieszoną pracą serca. Może doprowadzić do śmierci. Dlatego bardzo ważne jest zapobieganie zatruciu. Odpowiednią reakcję ułatwiają czujniki czadu – małe urządzenia, które mogą uratować życie.
Podczas poniedziałkowego (7 października) spotkania pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jarosławiu podkreślali, że warto jest inwestować w bezpieczeństwo mieszkańców, czyli montaż czujników w mieszkaniach ogrzewanych gazem, węglem lub drewnem. Burmistrz Marcin Nazarewicz przekazał na ręce p.o. dyrektora MOPS Barbary Cienki 70 takich urządzeń, które trafią do najbardziej potrzebujących jarosławian. Kolejna partia czujników zostanie przekazana za pośrednictwem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Jarosławiu.
FOT. UM Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Detektor CO powinien mieć certyfikat Kite Mark, na rynku polskim są 3 firmy który taki mają. Kidde do nich należy ten prezentowany. To dobry detektor. Pozostałe który nie mają certyfikatu są nic nie warte i szkoda na nie kasy. 12 lat pracowałem w firmie zajmującej się detekcją. Przestrzegam przed marketowy badziewiem. Robiliśmy kiedyś w Szwajcarii badania. Niektóre detektory nie certyfikowane nie włączały się przy stężeniu CO które konia by zabiło w 1 minutę.