
Kierujący dacią zjechał z drogi, uderzył w bariery ochronne, następnie w betonowy przepust i dachował. 36-letni kierowca, w poważnym stanie trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło wczoraj (wtorek, 11 marca) około godz. 13:30. Samochód wypadł z drogi na wjeździe na autostradę A4, w kierunku Rzeszowa w miejscowości Mirocin. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący dacią, na łuku drogi wjazdowej na autostradę, na węźle Jarosław Zachód, zjechał z drogi, uderzył w bariery ochronne, po czym w betonowy przepust, a następnie dachował. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń i został przewieziony do szpitala. Jak podaje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji asp. szt. Justyna Urban, obrażenia, jakich doznał, nie zagrażają jego życiu. 36-letniemu mieszkańcowi powiatu przeworskiego został pobrana krew do badań.
Na miejsce wypadku przyjechały służby ratownicze: jednostka ratowniczo-gaśnicza z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, Załoga Ratownictwa Medycznego, służby autostrady. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz technik kryminalistyki z Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku.
Fot. KPP Przeworsk, st. kpt. Michał Kusy/KP PSP Przeworsk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
No tak, niemiecki szmelc stałby w warsztacie albo na lawecie, ktoś by poszedł na nogach i nie byłoby problemu.