Reklama

Dożynki gminne w Rokietnicy Woli (ZDJĘCIA, WIDEO)

Wieńce dożynkowe, przyśpiewki, turniej sołectw, występy, przysmaki i dobra zabawa. To wszystko złożyło się na dożynki gminne gminy Rokietnica, które zostały zorganizowane w Rokietnicy Woli.

Dożynki zaczęły się Mszą św. polową na stadionie. Koncelebrze przewodniczył proboszcz parafii w Rokietnicy ks. Jacek Chochołek. Po Mszy nastąpiło poświęcenie wieńców dożynkowych, a starostowie dożynkowi – Agnieszka Matusz i Mariusz Kamecki – przekazali bochen chleba z tegorocznej mąki gospodarzowi gminy – wójtowi Witoldowi Szajnemu. – Przyrzekam, że ten chleb będę dzielił sprawiedliwie, aby nikomu z naszej gminy go nie zabrakło – powiedział wójt.

Dbajmy o środowisko

Poseł na Sejm RP Mieczysław Kasprzak w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na to, że ziemia rokietnicka jest gościnna, a na Podkarpaciu mieszkają dobrzy gospodarze. Podkreślił, że dobrych gospodarzy trzeba w rodzinach, w miejscowościach, a także w kraju. Ale, jak zauważył, wszyscy musimy wspólnie dbać o środowisko, by negatywne skutki działalności człowieka nie dawały o sobie znać. Z kolei list od minister Anny Schmidt-Rodziewicz przeczytał reprezentujący ją Bogdan Wołoszyn. Wśród gości byli także m.in. radna Sejmiku Województwa Podkarpackiego Anna Huk, starosta jarosławski Tadeusz Chrzan i wicestarosta Mariusz Trojak.

Shiny to znaczy błyszczący

Podczas prezentacji wieńców dożynkowych można było wysłuchać przyśpiewek, które odnosiły się do bieżących wydarzeń w gminie, do wójta, sołtysów i radnych, a także dyrektorów szkół i urzędników. Najwięcej uwagi poświęcono, oczywiście, nowemu wójtowi Witoldowi Szajnemu. W jednej z piosenek zauważono nawet, że angielskie słowo „shiny”, które wymawia się „szajny”, oznacza „błyszczący”, więc wójt, „nie strofuje i nie pyszczy”, a błyszczy w gminie, wykonując swą robotę.

W turnieju górą Czelatyce

Na scenie zaprezentowały się młode utalentowane mieszkanki gminy, orkiestra dęta z Rokietnicy, zespoły Rok&Band i Equalle, a przed sceną pokaz dały mażoretki. Wiele emocji wzbudził turniej sołectw. Reprezentanci wsi musieli rzucać ziemniakiem do celu, oddzielać groch od fasoli, nawijać sznurek i wbijać gwoździe na czas. Po podliczeniu punktów okazało się, że turniej wygrały Czelatyce przed Wolą, Tuligłowami i Rokietnicą. Święto plonów zakończyła zabawa taneczna.

hl

FOT. Hubert LEWKOWICZ 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do