Placówka, która daje porzuconym i chorym dzieciom szansę na bezpieczne dzieciństwo, walczy o przetrwanie. Regionalna Placówka Opiekuńczo-Terapeutyczna w Jarosławiu może zostać zamknięta już za kilka tygodni! Na Pomagam.pl ruszyła zbiórka, stawką jest przyszłość 25 dzieci.
RPOT w Jarosławiu od 2017 roku opiekuje się dziećmi z głębokimi zaburzeniami rozwojowymi, autyzmem czy hemofilią. Każde z nich ma za sobą historię przemocy, odrzucenia i cierpienia. Tutaj – po raz pierwszy – znalazły bezpieczeństwo i miłość.
- Całodobowo mamy pod opieką dzieci w wieku 4-18 lat, które zostały dotknięte zaburzeniami rozwojowymi, niepełnosprawnością intelektualną w różnym stopniu, autyzmem dziecięcym, niedosłuchem czy hemofilią. Zaburzenia niestety szły w parze z różnego rodzaju patologiami i przemocą w domu rodzinnym oraz niewydolnością wychowawczą rodziców biologicznych. - opowiadają organizatorzy zbiórki.
Od stycznia 2026 roku siostry zakonne, które prowadzą placówkę, muszą zapewnić wkład własny w wysokości aż 200 000 zł rocznie – pięciokrotnie więcej niż dotychczas. Bez wsparcia darczyńców ten cel jest nieosiągalny. Jeśli nie uda się zebrać środków – dzieci zostaną rozdzielone i przeniesione do innych placówek. Trauma może wrócić.
Dzieci mieszkające w RPOT wymagają codziennej opieki specjalistów, rehabilitantów i terapeutów. Placówka działa całodobowo i przyjmuje najbardziej potrzebujące dzieci z całego regionu. Dziś pod jej opieką jest 25 podopiecznych w wieku od 4 do 18 lat. Wśród nich są dzieci niesłyszące, z niepełnosprawnością intelektualną i głębokimi zaburzeniami rozwoju.
- Mimo tego, że placówka jest instytucjonalną formą pieczy zastępczej staramy się dawać naszym podopiecznym dom... Dom, w którym poczują się w końcu bezpiecznie i w którym będą zaspokajane wszelkie potrzeby bytowe i emocjonalne...Ta placówka to jedyny dom jaki mają nasze dzieci… Dziś to wszystko, co przez lata budowaliśmy zostało zachwiane. Stajemy przed sytuacją, w której możemy stracić nasz wspólny Dom. - czytamy w apelu.
Placówka może zostać zamknięta. A to oznacza, że dzieci – które wreszcie poczuły się gdzieś „u siebie” – znów będą musiały mierzyć się z rozstaniami, traumą i niepewnością. Dlatego każda złotówka, każde udostępnienie i każdy gest ma teraz ogromne znaczenie.
Nawet niewielka wpłata może zrobić różnice. Potrzeby są ogromne, a siostry już wiedzą, że same nie dadzą rady wyłożyć tak dużej kwoty. Dzieci mieszkające w RPOT liczą na Twoją pomoc - dzięki Twojej wpłacie mogą dalej mieć dom i rozwijać się. Przeszły już tak wiele, nie pozwól aby dotknęła je kolejna tragedia. Wpłat na pomoc dla ośrodka można dokonywać bezpośrednio na zbiórkę na portalu Pomagam.pl.
Link do zbiórki: Pomóżcie ocalić nasz Dom
Źródło: Pomagam.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.