Reklama

Gmina Pawłosiów stawia na drogi

Modernizacja drogi w Tywoni, dywaniki asfaltowe do posesji w Pawłosiowie, budowa drogi do strzelnicy w Maleniskach – to najważniejsze, ale nie jedyne inwestycje drogowe w gminie Pawłosiów. – Od wielu lat prowadzimy politykę poprawy bezpieczeństwa naszych mieszkańców poprzez modernizację dróg oraz budowę oświetlenia ulicznego – mówi wójt gminy Pawłosiów Mariusz Reń.

Główne zadanie drogowe w gminie to zaplanowana na dwa lata modernizacja dróg gminnych w Tywoni. – Zakończenie inwestycji planujemy na czerwiec przyszłego roku. W tym roku efekty prac nie są jeszcze tak spektakularne, gdyż wykonywana jest kanalizacja burzowa – podkreśla wójt.

To duże i kosztowne przedsięwzięcie, ale na ten cel gmina pozyskała dofinansowanie w wysokości ponad 1 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, a na wkład własny przeznaczyła dofinansowanie prawie 700 tys. zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. –  Na pewno będą koszty własne, z którymi trzeba będzie się zmierzyć, ale trzon zadania stanowią środki zewnętrzne – wyjaśnia Mariusz Reń.

Modernizacja nie objęła całej drogi wiodącej od ronda przy ul. Lotników do Tywoni. – Czterystumetrowy odcinek od ronda do przepompowni ścieków to droga będąca własnością miasta, której nie możemy remontować. Dopiero od przepompowni rozpoczyna się gmina Pawłosiów i to już jest nasza droga, która jest objęta przebudową – mówi wójt.

 

Asfaltowe drogi do posesji

Z kolejnej inwestycji drogowej zadowoleni są mieszkańcy miejscowości Pawłosiów, zwłaszcza Ci, którzy swoje posesje mają zlokalizowane przy bocznych drogach, od ronda w kierunku urzędu gminy. 

– Inwestycją objęliśmy wszystkie łączniki z drogą powiatową, ważną drogę do naszej ciastkarni – w sumie drogi o długości prawie 2,5 kilometra. Wszystkie zostały wyasfaltowane, odwodnione tam, gdzie sytuacja tego wymagała. Przy tak zwartej zabudowie jest to duży postęp w podniesieniu standardu życia naszych mieszkańców. Roboty zbliżają się ku końcowi. Podeszliśmy do tego zadania kompleksowo, aby niczego nie pominąć i globalnie objęliśmy inwestycją wszystkie drogi zlokalizowane w tej części Pawłosiowa. Niestety, nie są to drogi strategiczne z punktu widzenia otrzymania dofinansowania. Musieliśmy zaangażować ponad 700 tys. zł z budżetu gminy – tłumaczy wójt gminy Pawłosiów.

  

Droga "Ścieżki"

Inwestycje drogowe zaplanowane na ten rok objęły także Widną Górę, a właściwie ulicę Pańską i ulicę Oliwkową. Te ulice zostały wyremontowane, natomiast ulica Cicha zyska oświetlenie. – To miejscowość o dynamicznym rozwoju. Jest tu sporo ulic, które wymagają nakładów i myślę, że przyszłoroczny budżet nie pominie tej ważnej miejscowości – zapowiada wójt Mariusz Reń.  Informuje także, że za 100 tys. zł ze środków sołectwa została wykonana droga zagumienna w Ożańsku, podobnie 100 tys. zł gmina przeznaczyła na budowę drugiego etapu ścieżki do strzelnicy w Maleniskach. To prawie 400-metrowy odcinek drogi. – Ten drugi etap nie zamyka inwestycji, na pewno będzie ona wymagała kolejnych prac, po to, by skomunikować następne domy z dobrą drogą. Jest to dla nas trudny temat, bo na strzelnicę jeździ ciężki sprzęt, także rolniczy. To najdłuższa droga w gminie, teren jest trudny z wieloma spadkami – tłumaczy wójt.

Wcześniej wykonano nawierzchnię od byłej szkoły ogrodniczej do końca zabudowy. W tym roku drogę od strony wiaduktu na autostradzie do Cieszacina Wielkiego.

Jeszcze w tym roku rozpoczną się prace przy drogach wiodących do pól we Wierzbnej. Na ten cel gmina pozyskała środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Inwestycją mogły zostać objęte tylko te drogi, które mają uregulowany stan prawny i są własnością gminy.

 

Plany na kolejne lata

Potrzeb w gminie jest jeszcze bardzo dużo, ale, jak podkreślają władze gminy, będą one sukcesywnie zaspokajane. Jednak, by starać się o dofinansowanie, trzeba być do tego przygotowanym i na bieżąco tworzyć dokumentację projektową. – Złożyliśmy wnioski do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na 3,5 mln zł na modernizację drogi gminnej Tywonia-Wierzbna w kierunku Sietników. Jest to droga o długości jednego kilometra, planujemy ją wyremontować wraz z infrastrukturą techniczną, wybudować chodnik i urządzenia odwadniające – mówi Jerzy Kubicki, kierownik referatu inwestycji promocji w Urzędzie Gminy w Pawłosiowie.

Gmina aplikowała także o 1,2 mln zł do Funduszu Inwestycji Lokalnych. Za te pieniądze chciałaby wymienić oświetlenie w całej gminie na energooszczędne ledowe. Stara się także o pozyskanie pół miliona na wyposażenie nowego budynku Centrum Aktywności Lokalnej, w którym obecnie trwają ostatnie odbiory. Ta inwestycja powiązana jest z oczekiwaniami mieszkańców, którzy w ankietach sporządzonych na potrzeby tworzonej przez gminę Strategii Gminy Pawłosiów na lata 2020-2027, wypowiedzieli się o swoich potrzebach. A wśród tych potrzeb znalazło się zagospodarowanie czasu wolnego mieszkańców. I tym potrzebom władze gminy chcą poświecić większą uwagę i większe środki finansowe. – W przyszłym roku chcemy zagospodarować obszar wokół stawu w Pawłosiowie. Chcemy skorzystać z istniejącej możliwości dofinansowania i wybudować tu tężnię solankową. Chcemy udostępnić to miejsce naszym mieszkańcom – mówi wójt Mariusz Reń.

Ekz

Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Madame Margi 2021-10-24 13:55:40

    Komunikacja to ważna rzecz.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ktoś - niezalogowany 2021-10-24 17:02:11

    Brawo Panie Wójcie.... To co się dzieje na rzecz poprawy komunikacji to Pana ale też Pan współpracowników ogromna zasługa Oby więcej takich sukcesów.....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Obserwator - niezalogowany 2021-10-26 01:04:48

    Skoro już pojawia się temat dróg, może ktoś zwróciłby uwagę, jak fatalne jest oświetlenie wsi Kidałowice, co w połączeniu z brakiem chodników i poboczy na terenie miejscowości, po zmroku stanowi poważny problem. Wielu mieszkańców porusza się po zmroku w ciemnych ubraniach, bez odblasków. Droga, prowadząca przez wieś, jest kręta, są niewidoczne zakręty. Ludzie idą jezdnią, bo nie ma innej możliwości (chyba że ktoś woli spacer rowem). W zimie zaś koleinami, które jako jedyne, bywają niepokryte lodem lub śniegiem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    droga i chodnik - niezalogowany 2021-10-26 13:19:22

    wybudować drogę i chodnik to żadna filozofia - tylko później ją utrzymać w należytym stanie to już jest problem dla większości zarządców

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Obserwator - niezalogowany 2021-10-27 20:29:50

    Wybudowanie chodnika w jakiejkolwiek wsi to bardzo wielka filozofia, wbrew pozorom. Poprawę infrastruktury drogowej i oświetleniowej obiecuje się mieszkańcom przed wyborami, wmawiając jak to będzie super po wyborach. A potem mijają tygodnie, miesiące, lata, a o infrastrukturze się zapomina, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z małymi wsiami. Podstawowym tłumaczeniem staje się brak funduszy. Ludzie przyzwyczajają się do tego, że nie ma chodników, nawet poboczy, że lampy nie świecą albo świecą tak, że jest ciemno i strach przez wieś iść, ale też jechać, bo pieszy jest niewidoczny. Droga wąska, a człowiek na widok dwóch rozmijających się aut nie ma nawet gdzie się usunąć. Jeśli ma szczęście - może uskoczyć na podjazd jednej z posesji, jeśli nie ma - alternatywą jest przydrożny rów. I mamy XXI wiek. Inną kwestią jest to, że drogi prowadzące przez wieś bywają wąskie, a niestety - wielu kierowców traktuje wiejskie drogi jako tor wyścigowy, na którym można poszaleć. Wyprzedzać na niewidocznych zakrętach, pędzić, ile fabryka dała. Fatalne oświetlenie uliczne czy brak chodnika, o braku poboczy nie wspominając, to realne zagrożenie dla każdego użytkownika drogi. Tylko pytanie, czy to w ogóle interesuje władze samorządowe na poziomie wsi albo gminy.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do