
Janusz Starzak, dotychczasowy nadleśniczy Nadleśnictwa Sieniawa został dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Zastąpił na tym stanowisku Marka Mareckiego, który z dniem 25 stycznia został odwołany z pełnionego stanowiska przez dyrektora generalnego Lasów Państwowych.
W Nadleśnictwie Sieniawa dotychczasowi współpracownicy podziękowali nadleśniczemu za wspólną pięcioletnią pracę w poniedziałek, 29 stycznia. W spotkaniu uczestniczyli kierownicy Zakładów Usług Leśnych oraz Koło Gospodyń Wiejskich „Stokrotki” z Cewkowa. Panie przyjechały ze słodką niespodzianką.
W trakcie spotkania nowy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych powołał swojego następcę na stanowisko nadleśniczego Nadleśnictwa Sieniawa. Został nim Dariusz Dyndał.
Janusz Starzak jest absolwentem Wydziału Leśnego Akademii Rolniczej w Krakowie. W 2002 roku uzyskał tytuł magistra inżyniera na kierunku leśnictwo. W 2010 roku ukończył studia podyplomowe „Ochrona przyrody – podstawy naukowe, uwarunkowania prawne i praktyczne zastosowanie w działalności zawodowej” w Instytucie Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w Krakowie.
Pracę zawodową zaczął w 1988 roku w Nadleśnictwie Sieniawa kolejno na stanowiskach stażysta, podleśniczy, leśniczy, inżynier nadzoru. Od maja 2011 do października 2012 roku pracował w Dyrekcji Generalnej LP jako inspektor Lasów Państwowych, a w latach 2012-2015 w RDLP w Krośnie jako główny specjalista Służby Leśnej. W okresie od 13 lutego 2015 r. do 14 marca 2016 r. był nadleśniczym Nadleśnictwa Oleszyce, a następnie pracował jako inspektor Lasów Państwowych i główny specjalista SL w Wydziale Kontroli i Audytu Wewnętrznego RDLP w Krośnie. Od grudnia 2018 roku był nadleśniczym Nadleśnictwa Sieniawa.
Ekz
Fot. M. Sęk/FB Nadleśnictwo Sieniawa
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdzie Mietek z Wiązownicy na foto, ten od kopanej ???, wycięliście go ???, jeśli tak to bardzo nieładnie, on taki bardzo zasłużony dla Lasów Państwowych
Lepszy byłby Mazur albo Marszałek
Hejt, podstawowy sposób działania nieudaczników i pasożytów. Szczekające pieski, którzy widzą świat z poziomu psiej budy, jak się coś poruszy to zaczyna się ujadanie, wystarczy tupnąć nogą a podkulonym ogonem chowają się do swojej budy.