
Szkoła Podstawowa nr 4 im. Stefana Żeromskiego w Jarosławiu, jako pierwsza i dotąd jedyna szkoła z terenu Podkarpacia, została włączona do sieci Budzących Się Szkół.
SP nr 4 jest Budzącą się Szkołą od 16 lutego. – Bardzo nas to cieszy. Przeszliśmy cały proces rekrutacji, budujemy całkiem nową koncepcję szkoły. Mamy już plan na cały rok kalendarzowy. Bardzo się w to wszystko zaangażowała nasza pani dyrektor Grażyna Sobczuk oraz wielu nauczycieli naszej szkoły – mówi wicedyrektor SP nr 4 Agnieszka Motyka, z której inicjatywy podjęto starania o to, by trafić do grona Budzących Się Szkół. Starania te trwały od sierpnia ubiegłego roku. Jak mówi Agnieszka Motyka, chodzi m.in. o to, by odejść od nadmiernego oceniania uczniów, zwłaszcza w klasach I-III, choć idea Budzącej Się Szkoły dotyczy wszystkich roczników. Bo Budząca Się Szkoła to inna filozofia oceniania. Jak mówi dyrektor SP nr 4 Grażyna Sobczuk, odbudowywane będą relacje, które powinny być oparte na wzajemnym zaufaniu i dialogu.
Budząca się Szkoła to także nauka przez eksperymentowanie, nauka przez zabawę. – Już to stosujemy. W niektórych klasach uczymy przy pomoc aplikacji Instaling, dzięki której dzieci powtarzają sobie słówka czy pojęcia. Część zajęć świetlicowych będzie też po angielsku. Dziecko musi być kreatywne. Na języku polskim po lekturze dzieci przygotowują przedstawienie, oczywiście wówczas, gdy prowadzimy nauczanie stacjonarne – wyjaśnia Agnieszka Motyka, dla której Budząca Się Szkoła jest pasją. W klasach IV-VIII to uczniowie często sami przygotowują materiał na lekcje. Ale nie tylko przy nauce stacjonarnej można stosować takie metody, nauczanie zdalne nadaje się także do tego bardzo dobrze. Ostatnio na przykład uczniowie, ucząc się o reklamie, sami takie reklamy nagrywali. Efekt można zobaczyć na Facebooku szkoły. Ciekawym pomysłem było nagrywanie filmików o gotowaniu, na których dzieci opowiadały o produktach i czynnościach, które wykonywały, po angielsku. Próbkę tego także zobaczymy na FB. Co roku dzieci piszą też opowiadania lub baśnie w ramach projektu „I ty możesz być autorem książki”. W tym roku konkurs dotyczy komiksu o słynnej postaci z historii Jarosławia. To nie jedyny konkurs, bo „Czwórka’” jest organizatorem kilku konkursów powiatowych.
W SP nr 4 gra się też w szachy, nie tylko w klasach I-III. Prowadzone są warsztaty fotograficzne, a na lekcjach religii dzieci uczą się po angielsku śpiewać gospel. – To zupełnie coś innego, nasza katechetka jest również nauczycielką języka angielskiego. Gospel Kids funkcjonują także teraz, podczas nauczania zdalnego. Na lekcjach religii stosuje się często metodę pantomimy. W szkole prowadzi się też lekcje matematyki przy pomocy aplikacji, przyrody poprzez eksperymenty – podkreśla wicedyrektor. Na języku polskim uczniowie wymyślają gry planszowe. – W ten sposób tworzą pomoce dydaktyczne, które potem udostępniają innym dzieciom. Tych praktyk jest u nas sporo, dlatego bardzo chcieliśmy być Budzącą Się Szkołą. Mamy nadzieję, ze dzieci będą się czuły u nas jeszcze lepiej – podkreśla Agnieszka Motyka. Szkoła ma też do dyspozycji interaktywny dywan, który pozwala na naukę poprzez zabawę. Dysponuje tablicami interaktywnymi, projektorami multimedialnymi. Dawna atrybuty – tradycyjna tablica i kreda powoli odchodzą do historii.
Rozwojowi uczniów służy też realizacja projektów edukacyjnych, na przykład „Matematyka wokół nas”, który polega na tym, że matematyki uczą się uczniowie na wszystkich lekcjach. Liczą po angielsku, na języku polskim piszą rozprawki o zaletach matematyki, układają wiersze nawiązujące do matematyki. Przed pandemią wszyscy spotykali się podczas konkursów, zdobywając punkty dla swoich klas, wydawali specjalny gazetkę. – Teraz, w czasie zdanej edukacji matematycy też mają pomysł, jak zrealizować taki projekt – zaznacza Agnieszka Motyka.
Aby trafić do sieci Budzących Się Szkół „Czwórka” musiała spełnić szereg wymogów, nauczyciele deklarowali, w jaki sposób będą z uczniami pracować. – No i teraz zaczynamy tę przygodę – nie kryje radości Agnieszka Motyka. – Cały czas chcemy zmieniać naszą szkołę, by dziecko przychodziło tu z uśmiechem – dodaje.
Jedną z idei Budzącej Się Szkoły jest to, by dzieci nie musiały tyle pracować w domu. Temu w SP nr 4 służy m.in. praca z aplikacjami. Jak mówi, wicedyrektor szkoły, zadanie domowe dzięki temu zajmują czasem uczniowi 5 minut. – Mamy nadzieję, że wróci nauka stacjonarna, bo nauka stacjonarna a zdalna to dwa rożne światy – podkreśla Agnieszka Motyka.
hl
1. Więcej uczenia przez doświadczanie i eksperymenty, mniej oceniania (szczególnie w klasach 0-3) – rozwijanie umiejętności udzielania uczniom informacji zwrotnej. W klasach 4-8 więcej uczenia uczniów, jak się uczyć przez doświadczanie oraz wprowadzenie na lekcjach oraz zajęciach pozalekcyjnych różnorodnych projektów, w których to uczniowie mogą wybierać preferowane przez siebie formy pracy. Indywidualne podejście do uczniów przejawia się też możliwością wyboru przez nich dodatkowych zajęć pozalekcyjnych, na których rozszerzają wiedzę z wybranych przedmiotów.
2. Rozwijanie u uczniów poczucia własnej wartości i sprawstwa poprzez możliwość udziału uczniów w autorskich przedstawieniach, projektach, programach, wolontariacie i akcjach społecznych, konkursach.
3. Budowanie relacji opartych na wsparciu i dialogu - tutoring rówieśniczy już od oddziału przedszkolnego (dzieci wzajemnie się wspierają i pomagają sobie w codziennych pracach i czynnościach, potem także w nauce) oraz wspieranie procesów adaptacyjnych uczniów klas 0 i 1 (dajemy czas na zapoznanie się z regułami panującymi w grupie rówieśniczej, rozmowy z dziećmi wyjaśniające ich zachowanie, pochwały, budowanie systemu własnej wartości na podstawie utworów literackich (elementy bajkoterapii) zabawy integracyjne. W klasie 4 obowiązuje łagodność oceniania.
(źródło: FB Budząca Się Szkoła)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nic tylko Ranczo
Piękne słowa!! pięknie to wygląda ale rzeczywistość w szkole nr 4 jest taka że, promuje się tych najlepszych a tym słabszym się malo pomaga. Zajęcia dodatkowe sa ale, często bez większego zaangażowania że strony nauczycieli. Gro dzieci nawet tych zdolnych jest przepisywane do innych szkół gdyż "ciśnienie" na wykonanie planu jest tak duże że dzieci psychicznie nie dają rady. Więc tej szkole potrzebna jest zmiana polegająca na pomocy słabszym ucznim.Szkola znajduje się wysoko w rankingu ze względu na to że rodzice słabszych uczniów, i tych słabszych emociobalnie przepisują ich do innych szkół. A to chyba nie o to chodzi w publicznym nauczaniu.!!!!!
Witam ma pani racje w tej szkole caly czas te same osoby wygrywają wszystkie konkursy, pracę plastyczne rodzice robią za dzieci a dzieci sa doceniane caly czas te same
Fakt, poziom w SP 4 jest wysoki (chyba o to chodzi). Ale nie zauważyłem, by dzieci wykańczały się tam psychicznie, by nauczyciele mieli "gdzieś" słabszych uczniów.
Znam. Około 20 przypadków tylko z 1 rocznika proszę sprawdzić w szkole ile dzieci zostało przniesione!!
Najlepsza szkoła, najlepsi nauczyciele, każdy był traktowany równo.
Założenia wspaniałe, pisać do gazety też można, ale żeczywistośc całkiem inna. Tak budzcie się! Najwyższy czas!
Moje dziecko chodź zdolne ze względu na nacisk nauczycieli na wykonanie planu niestety przez stres miało problemy i stany depresyjne. Nikt w szkole nie pomagał. Zdecydowałam się na przepisanie córki, jestem szczęśliwa że to zrobiłam dziecko teraz normalnie funkcjonuje i uczy się z czerwonym paskiem. Proszę o sprawdzenie ilu uczniów przychodzi w trakcie roku do czwórki a ilu odchodzi. To pokaże problem
Cześć :) Jestem młodą, wyzwoloną Kobietą, która lubi miło spędzać czas :) Jeśli jesteś Mężczyzną z zasadami, który ceni dyskrecję miło mi będzie Ciebie poznać:) Zależy mi, by nasze spotkanie przebiegło z wyjątkowej, magicznej wręcz atmosferze, dlatego kultura osobista jest istotną sprawą:) Zainteresowany? Napisz do mnie tutaj : http://milepanie.pl/monia69