
Rada Gminy Wiązownica jednogłośne udzieliła wójtowi Marianowu Jerzemu Ryznarowi wotum zaufania i absolutorium z tytułu wykonania budżetu.
W czasie debaty na temat raportu o stanie gminy wójt Marian Jerzy Ryznar podkreślił, że demografia jest silną stroną gminy Wiązownica, która jest jedyną gminą w regionie z przyrostem ludności. – Bardzo mnie to cieszy. Generalnie gminy wiejskie, ale też i miejskie zazwyczaj tracą na rzecz wielkich aglomeracji – podkreślił wójt. Na dobrą sytuację demograficzną wpływa wiele czynników, m.in. obrana polityka podatkowa, ale nie tylko. Marian Jerzy Ryznar wspomniał o szkołach, których działalność może być zachętą. – Przede wszystkim mamy dobrych nauczycieli i dyrektorów, którzy trzymają poziom – zaznaczył włodarz gminy. Poświęcił też uwagę działalności Gminnego Ośrodka Kultury. Jak wspomniał, młodzież chce spędzać tu wakacje i nie wstydzi się, że pochodzi z tej gminy, a część wraca tu, by założyć własną rodzinę. Wjt mówił także o infrastrukturze, o drogach, kanalizacji i obiektach sportowych. Zapewnił, że doprowadzi do finału budowę basenów przy szkołach, choć na razie jest z tym kłopot, bo wszyscy chcą oferować od razu opcje kosztowne.
– Dzieci mają możliwość rozwoju – podkreślił wójt. Wspomniał też o dużym kapitale społecznym gminy. – Myślę, że mamy gminę w miarę ustabilizowaną, bez wewnętrznych napięć między sołectwami. Dzisiaj nie ma dominacji Wiązownicy czy Szówska nad pozostałymi miejscowościami. Mamy gminę wielopłaszczyznowo, wielotorowo się rozwijającą. Nie mówię, że jest to już El Dorado. Nie mówię, że nie ma potrzeb, nie mówię, że nie ma nawet zaniedbań. Ale mimo wszystko, obserwując z pewnej perspektywy ten obraz, muszę powiedzieć, że on całkiem ładnie wygląda.
Jak podkreślił przewodniczący Rady Gminy Wiązownica Krzysztof Socała, rok 2020 był szczególnie trudny z racji pandemii. Dodał, że wójt miał również trudne zadanie nie tylko z tego powodu, ale także z racji kłopotów zdrowotnych, ale i toczących się spraw sądowych. W głosowaniu wszyscy obecni na sesji radni udzielili wójtowi Marianowi Jerzemu Ryznarowi wotum zaufania. Podobnym wynikiem zakończyło się głosowanie w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego oraz w sprawie udzielenia wójtowi absolutorium. Po głosowaniu przewodniczący rady pogratulował wójtowi. Z kolei Marian Jerzy Ryznar dziękował za zaufanie, ale podkreślił, że to także efekt pracy całego zespołu jego współpracowników.
Jeszcze o Radawie
Pod koniec sesji wójt wrócił jeszcze raz do sprawy nieczynnego w tym sezonie kąpieliska w Radawie. Jak zaznaczył, powodem takiej decyzji są przepisy związane z pandemią. – Jesteśmy ofiarą własnej popularności – powiedział wójt. – Do Radawy nie przyjeżdża na weekend sto, dwieście, trzysta, czy czterysta osób. Do Radawy na plażę w gorący weekend przyjeżdża po kilka tysięcy osób – mówił. Jak zaznaczył, w ciągu 10 lat przewinęło się przez ośrodek milion osób. Wójt odniósł się też do zarzutu dotyczącego celowego obniżania wartości ośrodka, by go potem sprzedać. – Jest to wysysane z palca. Jestem przeciwnikiem sprzedaży takiej nieruchomości – zadeklarował włodarz gminy Wiązownica. Przypomniał, że w Radawę włożył serce i przez 10 lat nie miał wakacji, bo spędzał je w Radawie, a wiele pracy włożyli w ten ośrodek też pracownicy m.in. Gminnego Centrum Kultury i Urzędu Gminy Wiązownica. Wyraził nadzieję, że Radawa przetrwa. – Myślę, że jak przetrwamy coś, co wpłynęło nie tylko na Radawę, ale przede wszystkim na państwo i na cały świat, jak przetrwamy i szczęśliwie skończy się ta pandemia, to Radawa ruszy bez problemu – podkreślił Marian Jerzy Ryznar.
Wójt dziękował za zrozumienie. Podkreślił, iż pandemia zabrała sporo osób z terenu gminy. – Nie będę słuchał opowieści bohaterów, którzy w nic nie wierzą i nikogo nie szanują – zaznaczył. – Nie warto pędzić owczym pędem.
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie