
Zbyt duża przerwa jest pomiędzy przystankami na ulicy Batalionów Chłopskich. Mieszkańcy mówią, że boją się o swoje dzieci, które przemierzają tę trasę. Miasto odpowiada, że wstępna lokalizacja przystanku jest, ale najpierw musi zostać wykonane utwardzenie nawierzchni, a to już musi zrobić powiat jako właściciel drogi.
Na ulicy Batalionów Chłopskich brakuje jednego przystanku autobusowego – twierdzą mieszkańcy. Pomiędzy dwoma, które tam funkcjonują, jest – ich zdaniem – zbyt duża odległość. A ta odległość w połączeniu z brakiem chodnika sprawia, że jest tam niebezpiecznie. – Z autobusów korzystają osoby starsze i dzieci. Boją się chodzić tamtędy – mówi nam jeden z mieszkańców.
Jak twierdzi Iga Kmiecik z kancelarii burmistrza Jarosławia, w ramach zadania „Jarosławska mobilność” zostanie przeprowadzona analiza finansowa, która obejmie między innymi lokalizację przystanków na terenie miasta, w tym też zasadność zlokalizowania nowych przystanków na ulicy Batalionów Chłopskich. – Wstępnie zostały ustalone lokalizacje i oznakowanie nowych przystanków, należy jednak najpierw wykonać odpowiednie utwardzenie nawierzchni. W tym przypadku musimy poczekać, aż inwestor, Powiatowy Zarząd Dróg w Jarosławiu zrealizuje planowany remont tej drogi – mówi Iga Kmiecik.
hl
FOT. Hubert LEWKOWICZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chodnik zróbcie darmozjady a nie przystanek