
Można powiedzieć, że z każdym koncertem w Jarosławskim Kuferku Artystycznym robi się coraz ciekawiej. Wczoraj wystąpił tam niezwykły duet – wibrafonista Karol Szymanowski i gitarzysta Wojciech Tramowski.
O ile jarosławianie z pewnością dobrze znają swego krajana – Wojciecha Tramowskiego, jednego z najlepszych gitarzystów jazzowych w Polsce, o tyle nazwisko Karol Szymanowski na pewno musiało zwrócić uwagę i zaintrygować tych, którzy polską scenę muzyczną śledzą tylko od czasu do czasu. Wszak nie o kompozytora baletu „Harnasie” przecież chodzi, a o znakomitego polskiego wibrafonistę jazzowego, kompozytora, aranżera, pedagoga. Jest on twórcą sześciopałkowej gry na wibrafonie, co pozwala na wydobywanie z wibrafonu tego, co wcześniej nie było możliwe. Pracuje w Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy.
Prof. dr hab. Karol Szymanowski z Wojciechem Tramowskim tworzą Six & Six Duo. Skąd ta nazwa, skoro jest ich tylko dwóch? To proste: sześć strun gitary Wojciecha Tramowskiego i sześć pałek, których używa Karol Szymanowski. Muzyk ten zagrał na instrumencie „bass vib”, czyli połączeniu wibrafonu i marimby. Koncert wypełniły nie tylko znakomite interpretacje znanych standardów jazzowych, ale także opowieści pana Karola o instrumencie, na którym gra oraz anegdoty o Duke'u Ellingtonie, Jerzym Milianie, czy Krzysztofie Komedzie. Na koniec muzycy sięgnęli po utwór Ignacego Jana Paderewskiego. Nie obyło się bez bisów oraz wręczenia muzykom przez organizatora tych ciekawych koncertów Henryka Paszka, tradycyjnych kuferkowych pierników.
hl
FOT. Hubert LEWKOWICZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie