
Szczypiornistki JKS-u wciąż zadziwiają. Nasz zespół w kolejnym pojedynku nie dał szans swoim rywalkom i zainkasował kolejne zwycięstwo. Starcie w Warszawie z wiceliderem miało podobny przebieg jak trzy wcześniejsze mecze. Jarosławianki po prostu udzieliły gospodyniom srogiej lekcji handballu.
Miejscowe miały dość już po 6 minutach. Nasz zespół niczym sprawnie funkcjonująca maszynka błyskawicznie budował przewagę i odbierał ochotę do gry przeciwniczkom. Kapitalne akcje Aleksandry Szymborskiej i Alony Shupik oraz znakomita postawa w bramce Marty Backiel, pozwoliła naszej drużynie wyjść na 6-bramkowe prowadzenie. W 9. minucie po bramce Amandy Szymborskiej JKS prowadził 9-2 i w zasadzie „bawił się” na boisku. Akademiczki dwoiły się i troiły, szukając sposobu na zatrzymanie naszego zespołu, ale były po prostu o klasę słabsze.
W 25. minucie po golu Nataly Turkalo „czarno-niebieskie” miały 12 bramek przewagi i trochę zlitowały się nad miejscowymi. Jednak po zmianie stron znowu przyspieszyły. Wówczas w jarosławskiej bramce świetnie spisywały się Annamaria Musakova i Dagmara Kulpa, a szybkie kontry skutecznie kończyły Angelika Luberecka, Aleksandra Szymborska i N. Turkalo. Zresztą, wszystkie zawodniczki JKS-u spisywały się jak należy i wszystkie prócz bramkarek zaliczyły trafienia. – Myślę, że to był dobry mecz w naszym wykonaniu. AZS to niezła ekipa i groźna szczególnie u siebie, ale w tym pojedynku nie mogła nic zrobić. W moim zespole widzę, jeszcze spore rezerwy, dlatego ciągle musimy pracować. Już myślimy o następnym meczu – podsumował Vit Teleky, trener JKS. A następny mecz nasza drużyna rozegra przed własną publicznością już w sobotę, 20 października o godzinie 19 z Imperium Katowice.
M. Wisz
AZS AWF WARSZAWA - JKS JAROSŁAW 26-41 (9-18)
AZS:Jóźwik, Kowalska – Skupień, Chrapusta 4, Szczukocka 3, Rozmus, Pawłowska, Wrzesińska, Colocenco, Agata 2, Kozak 10, Pożoga 2, Stępniak, Bilik 5.
JKS:Backiel, Musakova, Kulpa - Turkalo 8, Strzębała 1, Chundak 1, Leżucha 1, A. Szymborska 7, O. Szymborska 5, Rygiel 1, Shupik 12, Luberecka 5.
Sędziowali: I. Dębski i A. Rodacki (Kielce). Kary 12 i 6 minut. Widzów 50.
POZOSTAŁE WYNIKI: SPR Olkusz - Olimpia Beskid Nowy Sącz 40:32 (23:14); Imperium Katowice - Otmęt Krapkowice 29:10 (14:6); TS San – MTS Żory 29:23 (11:14); AZS UMCS Lublin - Sośnica Gliwice 18:23 (8:13); Wesoła Warszawa – Varsovia23:31 (9:14).
1. JKS 4 12 146-86
2. Imperium 4 9 109-83
3. Sośnica 4 9 111-90
4. Varsovia 4 9 96-77
5. Olkusz 3 6 92-89
6. Wesoła 3 6 78-75
7. AZS AWF 4 6 121-119
8. AZS UMCS 4 6 96-105
9. San 4 3 78-86
10. Olimpia 4 3 95-135
11. MTS 4 0 92-113
12. Otmęt 4 0 75-131
FOT. ZBIORY WŁASNE
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie