
Superliga zawieszona do końca kwietnia. W najbliższych dniach zapadnie decyzja, co dalej. Jakakolwiek będzie decyzja, wszystko wskazuje na to, że tenisiści stołowi z Jarosławia sięgną po raz drugi po mistrzostwo Polski.
Od kilku tygodni trwa przerwa w rozgrywkach LOTTO Superligi tenisistów stołowych. Wszystko przez pandemię koronawirusa COVID-19, która sparaliżowała życie całego świata, nie tylko tego sportowego.
Zarząd Polskiego Związku Tenisa Stołowego i władze LOTTO Superligi zdecydowały o zawieszeniu rozgrywek najlepszej polskiej ligi tenisa stołowego do końca kwietnia. Wszystko wskazuje jednak na to, że liga nie będzie kontynuowana. W najbliższych dniach powinny zapaść decyzje odnośnie przyszłości LOTTO Superligi.
Co w przypadku, gdy rozgrywki nie zostaną wznowione? Aktualnie liderem tabeli jest Kolping Frac Jarosław i najprawdopodobniej tenisiści stołowi z Podkarpacia po raz drugi w historii zostaną drużynowym mistrzem Polski. Do momentu przerwania LOTTO Superligi ekipa Kamila Dziukiewicza zgromadziła na swoim koncie 52 punkty i o pięć „oczek” wyprzedza w tabeli Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki. Trzecie miejsce zajmuje Dekorglass Działdowo.
– Decyzja odnośnie przyszłości rozgrywek ligowych i indywidualnych w naszym kraju zapadnie w najbliższych dniach. W tym momencie najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo zawodników - mówi Kamil Dziukiewicz, trener jarosławskiego Kolpingu Frac.
W przeszłości Kolping Frac Jarosław oprócz wspomnianego złotego medalu w 2018 roku wywalczył także cztery brązowe krążki (2013, 2014, 2015, 2016).
r.
FOT. Zbiory własne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie