
Rada Miasta Jarosławia zdecydowała o zaciągnięciu kredytu długoterminowego w kwocie 15 mln zł. To już kolejny kredyt przeznaczony m.in. na spłatę tych zaciągniętych wcześniej. Czy w przyszłości trzeba będzie zaciskać mocno pasa, by pospłacać te zobowiązania? Czy ktoś, oprócz kilku opozycyjnych radnych, w mieście wybiega myślami w przyszłość?
Piętnastomilionowy kredyt, o którym rada zadecydowała podczas sesji budżetowej odbywającej się 24 stycznia, ma być przeznaczony na finansowanie deficytu budżetu w kwocie 10 mln 610 tys. zł oraz na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów w kwocie 4 mln 390 tys. zł.
O wiele więcej długu niż w 2014 roku
W czasie dyskusji przed podjęciem uchwały radny Mariusz Walter (PiS) przypomniał, iż w grudniu 2014 roku, gdy Waldemar Paluch obejmował urząd burmistrza, zadłużenie wynosiło około 35 mln zł, czyli mniej niż tysiąc złotych na jednego mieszkańca. A przypomnijmy, iż wówczas kandydat na burmistrza Waldemar Paluch mocno krytykował swego poprzednika za zadłużanie miasta. – W tej chwili liczba mieszkańców nam się sukcesywnie zmniejsza, a zadłużenie rośnie. Jeżeli rada wyrazi zgodę na ten kredyt, to będziemy mieli planowane zadurzenie 78 mln złotych, czyli grubo ponad 2 tysiące na jednego mieszkańca. Według mnie to olbrzymie liczby i olbrzymie zadłużenie – mówił radny Walter. Zwrócił uwagę na to, że w budżecie jest zapisana sprzedaż działek miejskich. – Co zostanie po tym roku? Może zostaną inwestycje, ale czy przybędzie miejsc pracy, czy przybędzie mieszkańców? Czy przybędzie tylko długu, który będzie spłacany przez następne kilkanaście lat? – pytał Mariusz Walter. Jak dodał, jeśli z budżetu odpadnie kwota na świadczenia 500 +, to zadłużenie zbliży się do niebezpiecznego poziomu przy dochodach około 200 mln zł.
W przyszłości będzie kłopot
W podobnym tonie przemawiał radny niezależny Marcin Nazarewicz, który stwierdził, iż od 2019 roku regularnie w budżecie jest zapisany kredyt w wysokości 15 mln zł, choć niekoniecznie zawsze jest w tej kwocie wykorzystywany. – Czy przyszłoroczny budżet uda nam się spiąć bez kredytu? Obawiam się, że już nie – mówi radny. Jak zważył, miasto wpadło w pętlę i by spłacić kredyt, musi zaciągać kolejny. Podkreślił, że łącznie z odsetkami do spłaty będzie około 98 mln zł, a w pewnym momencie miasto już nie będzie mogło wziąć kolejnego kredytu i trzeba będzie poczynić oszczędności. Marcin Nazarewicz, podobnie jak i wcześniej Mariusz Walter, zaznaczył, że w tym roku spore dochody zaplanowano ze sprzedaży mienia, co w części z pewnością nie zostanie wykonane. Jak zaznaczył, jeżeli z własnych środków będzie spłacany kredyt, nie będzie pieniędzy na inwestycje. Podkreślił, że w kolejnych latach władze miasta będą miały kłopot z konstruowaniem budżetu.
Czy Paluch weźmie na siebie ten ciężar?
Radny Marcin Nazarewicz dodał również, że w tym roku budżet jest zasilany z Funduszy Norweskich i Polskiego Ładu, czego w przyszłych latach nie będzie. – Czy pan burmistrz planuje w kolejnych latach wziąć na siebie ten ciężar i zarządzać budżetem miasta? – pytał radny Nazarewicz. Ale podczas tej sesji burmistrz Waldemar Paluch był wyjątkowo mało rozmowny. Nie tylko nie podziękował radnym za przyjęcie budżetu, jak to zawsze na sesjach budżetowych bywało we wszystkich samorządach, ale i nie palił się do odpowiedzi na pytania, jak choćby to zadane przez radnego Nazarewicza.
W głosowaniu 11 radnych opowiedziało się za zaciągnięciem kredytu w kwocie 15 mln zł, przeciw było 2 radnych (Marcin Nazarewicz i Mariusz Walter), a 5 się wstrzymało (Wanda Czerwiec, Witold Duszyński, Antoni Lotycz i Wiesław Strzępek).
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No to w pierwszej kolejności wstrzymajmy wszystkie wydatki na sport. Jeżeli ktoś SAM SOBIE zakłada klub sportowy to niech sobie o niego SAM dba, ciekawe czy radni z pis poprą taki wniosek. Myślę, że nie, bo ...
Brawo więcej fontann stadionow i elektrycznych samochodów
Kiedy artykuł z bareji o tym jak komenda powiatowa policji podmieniła tablice rejestracyjne żeby z pomoa6odebtac 3 radiowozy? Bo to jest arcy śmieszne. W nowinach już 3 dni 6posali o tym, nawet zdjęcia były włodarzy pieczetujacych swoją obecnością ten zalosny kanaret. A trzeby było zamiast parcia na szkło żeby tylko się pokazać, to przekazać normalnie i afery by nie było. Teraz macie za swoje ;)