Reklama

Mieszkańcy usłyszeli w czasie sesji prywatną rozmowę radnego. „Łąka marudzi, Łąka się objawił” – popłynęło z głośników laptopach i smartfonach odbiorców

Mieszkańcy słuchający w internecie poniedziałkowej sesji Rady Miasta Jarosławia mogli w przerwie usłyszeć prywatną rozmowę radnego Mariusza Waltera, który komuś opowiadał m.in. o tym, że „Łąka marudzi” i że dostał wezwanie z ratusza. – To skandal – nie mają wątpliwości radni PiS.

Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas sesji Rady Miasta Jarosławia, która odbywała się w zdalnym trybie obradowania. Od początku obrad coś wisiało w powietrzu, gdyż pomimo nowych laptopów, modemów i systemu, pojawiały się kilkakrotnie problemy techniczne. Kiedy po wyniknięciu kolejnej sytuacji z brakiem słyszalności radnych przewodniczący Szczepan Łąka ogłosił przerwę techniczną, w czasie której próbowano usterki usunąć, dał się słyszeć głos radnego Mariusza Waltera (PiS), który odebrał prywatny telefon. Wszyscy mogli usłyszeć, jak radny Walter mówi do kogoś, że „Łąka marudzi”, a tymczasem dostał z Ratusza pilne wezwanie do złożenia wyjaśnień. A potem omawia kwestię grubości drutu i stojaków na worki. Na koniec radny stwierdził do swego rozmówcy, że musi już kończyć, bo „Łąka się objawił”.

 

 

Radny: Czy to inwigilacja?

Kiedy tylko Mariusz Walter dowiedział się, że jego rozmowa prywatna była słyszalna dla wszystkich, próbował się dowiedzieć jakim prawem doszło do takiej sytuacji, skoro nie miał udzielonego głosu. – Czyżby inwigilacja? Mamy przerwę, pan mi nie udziela głosu, a jestem słyszalny na antenie. To nie jest śmieszne – powiedział radny Walter, dodając, że rozmowa telefoniczna była prywatna i nikt nie miał prawa jej słyszeć. Szczepan Łąka tłumaczył, że nie było to umyślne, ponieważ trwało rozwiązywanie problemów technicznych i nikt nie włączał specjalnie mikrofonu radnemu. O tę kuriozalną sytuację próbował dopytywać także radny Piotr Kozak, który nazwał zaistniałą sytuację jednym wielkim skandalem. Jednak przewodniczący Łąka był nieprzejednany i za każdym razem, gdy któryś z radnych wracał do tej sprawy w czasie omawiania projektów uchwał, wyłączał mówcy mikrofon. Stwierdził, że radny Walter miał z pewnością podświetloną informację, że ma włączony mikrofon i powinien się pilnować.

 

Czas na powrót do sali narad?

W końcu radna Wanda Czerwiec, która sama zaczęła mówić przy towarzyszeniu dźwięku jakiegoś zagłuszającego ją urządzenia, które umilkło dopiero po jej, skierowanej do kogoś prośbie „Wyłącz to”, zaapelowała, by kolejna sesja odbywała się już w trybie stacjonarnym. Przewodniczący Łąka zapowiedział, że jeżeli sytuacja związana z pandemią będzie wyglądała tak jak obecnie, pierwsza powakacyjna sesja odbędzie się już na sali narad.

Pod koniec sesji, w czasie przeznaczonym na wolne wnioski głos chciał zabrać Mariusz Walter. Prawdopodobnie po to, by wrócić do tej sprawy. Ale tym razem przewodniczący Szczepan Łąka miał najwyraźniej kłopoty ze słyszalnością radnego, bo słuchacze transmisji słyszeli głos Waltera, a on nie. Po raz kolejny więc problemy techniczne wzięły górę.

Całe to niespotykane wydarzenie to dowód na to, że technika bywa zawodna, a także na to, że czasem nie wystarczy kupić nowy sprzęt, trzeba jeszcze wiedzieć, jak go obsługiwać.

hl

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefan - niezalogowany 2021-06-28 10:05:28

    Taki stary a taki nienauczony...to nawet dzieci wiedzą że na zebraniach online różnie może być z mikrofonem i jak chce się powiedzieć coś co inni nie powinni słyszeć to się wychodzi do innego pokoju.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ryszard - niezalogowany 2021-06-28 11:15:58

    Pieniądze podatników wrzucone w błoto.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    He He - niezalogowany 2021-06-28 12:34:41

    Walter na pewno sam włączył mikrofon zeby było o nim głośno bo Jarosław o nim zapomniał. Ciekawe czy rzeczywiście miał rozmowę czy tylko "mówił do telefonu". Ale wkońcu mógłby się ubrać i ogolić a nie wygląda jak żul z dworca

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • łysy facet - niezalogowany 2021-06-28 19:51:29

    Jeden nie ogolony,a ten z prawej chyba ma garnitur,po starszym bracie,albo pożyczył od Palucha.I chyba jest chory na wytrzeszcz oczu,albo ja się mylę.Specjalista musi to zobaczyć.A to bidoki te nasze jarosławiaki.Trzeba dać im podwyżkę,aby mogli sobie kupić maszynki do golenia eliktryczne i suits...

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Hhg - niezalogowany 2021-06-28 15:00:06

    Radni niech sie czepia roboty i porządnych uchwał bo jak narazie to nie myślą wogole byle by tylko kase z ludzi zdzierac a Pan łąka lepiej niech zajmie się włefem chociaz tez mu dobrze nie wychodzilo

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stereo i Wandzia - niezalogowany 2021-06-28 15:29:27

    To te nieroby dalej zdalnie pracują ?!!!!! Ruszyć doopy i do pracy !!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Najemnik - niezalogowany 2021-06-28 16:28:28

    Ciekawe kiedy bezradni typu czerwiec poda rzeczywistą wartość mieszkania bo jak na razie podeje sprzed 7 lat. Chętnie kupię za 180 tys 50 m mieszkanie. Gdzie moje 37 m 2 lata temu kosztowało 160 i to po rabacie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec - niezalogowany 2021-06-30 12:25:43

    Cała głupia dyskusja ma przykryć fakt że Klub PiS w radzie traci jednego radnego. O tym powinien napisać pan redaktor a nie zajmować się pierdołami ale jaka gazeta taki redaktor.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Waldek - niezalogowany 2021-07-08 07:44:14

    Wielka sensacja, bo ktoś odchodzi ... A jak Paluch stracił 2 radnych, którzy poszli do Hołowni to gdzie byłeś? Trzymałeś głowę w d... pana W. czy jak?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Waldek - niezalogowany 2021-07-08 07:46:23

    Tak to jest jak pantoflarz się bierze za technikę której nie ogarnia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do