W sobotę, 12 lutego br. minęło 25. rocznica śmierci śp. Stanisława Hajnusa, pierwszego burmistrza Jarosławia po odrodzeniu samorządu lokalnego w 1990 roku.

Stanisław Hajnus urodził się 22 maja 1935 roku w Zarszynie w powiecie sanockim. Po ukończeniu studiów na Wydziale Geodezji Politechniki Warszawskiej w 1960 roku podjął pracę w Okręgowym Przedsiębiorstwie Geodezyjno-Kartograficznym w Rzeszowie, gdzie pracował do połowy lat 70. Od 1977 roku kierował Zakładem Uzgadniania Dokumentacji Projektowej w Jarosławiu.
- Na zaproszenie Komitetu Obywatelskiego„Solidarność” uczestniczył w wyborach samorządowych 27 maja 1990 roku, uzyskując mandat radnego. Dnia 9 czerwca został przez Radę Miasta wybrany burmistrzem Jarosławia. Trudno sobie dziś wyobrazić skalę problemów, z którymi wówczas musiał się zmierzyć. Przy nieuporządkowanych finansach i ogólnym bałaganie prawnym, w pierwszym okresie działania musiano co miesiąc zaciągać kredyt, by móc wypłacić pensje pracownikom. A mieszkańcy wyższych pięter bloków m.in. osiedla AK wodę w kranach mieli jedynie między 3 a 5 nad ranem, zaś założenie telefonu było prawdziwym problemem. W tych warunkach nieocenione okazały się zalety umysłu i serca, jakie posiadał Burmistrz Stanisław Hajnus. Prawy i szlachetny Człowiek, dobry organizator potrafił umiejętnie ułożyć pracę Zarządu i Urzędu Miasta. Niezwykle skromny i otwarty cieszył się zasłużonym szacunkiem mieszkańców. Po zakończeniu swojej kadencji dalej służył radą i doświadczeniem pracując aż do swego odejścia jako członek Zarządu Miasta – wspomina Jarosław Pagacz, długoletni samorządowiec, były radny i były przewodniczący Rady Miasta Jarosławia wielu kadencji.
W czerwcu 1997 roku Rada Miasta Jarosławia nadała burmistrzowi Stanisławowi Hajnusowi pośmiertnie Złotą Odznaką za Zasługi dla Miasta Jarosławia, zaś w 2003 roku jego imię otrzymała jedna z ulic naszego miasta.
Ekz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Śp. Stanisław Hajnus, Śp. Jerzy Matusz - i na nich skończyła się era normalnego burmistrzowania, czasy realnej troski o miasto. Teraz to nawet żal patrzeć w stronę ratusza i siedzących tam burmistrzów - nieudaczników !
Zgodzę się z Tobą, co jeden to gorszy. Teraz to chyba sięgnęliśmy dna, chociaż mam wrażenie że z kadencji na kadencję zaczynamy kopać już w mule ...
To o czym piszecie jest wielkim okłamywaniem ludzi . Jarosław to piękne miasto chwalone przez turystów.Od wielu lat wszelacy burmistrzowie mieli niewiele do powiedzenia ,a jedynie mogli skladac wnioski do Rady Miasta,byli więc wykonawcami ich postanowień.Dzieje się tak i obecnie.
Są tu jacyś turyści?