Reklama

Nagroda dla młodej pisarki Gabrysi Rokosz. Gabrysia Rokosz. Gabrysia Rokosz, autorka postapokaliptycznej powieści dla młodzieży pt. „Ostatnie Istnienie”.

19-letnia Gabriela Rokosz - autorka postapokaliptycznej powieści dla młodzieży pt. „Ostatnie Istnienie” została doceniona! Otrzymała statuetkę Nagrody Honorowej Zarządu Oddziału Związku Literatów Polskich w Rzeszowie. Wygrała w kategorii: proza - za debiut literacki. Wręczenie nagrody odbyło się 28 maja w Osiedlowym Domu Kultury w Rzeszowie.

Oto fragment recenzji jednego z jurorów:

"Sprawnie opowiedziana historia grupy nastolatków, którzy po wybuchu elektrowni atomowych i upadku dotychczasowego świata, tworzą swoistą enklawę, mikrospołeczność. Po śmierci dorosłych muszą sobie radzić sami, izolując się od popromiennych mutantów – Zmienionych (...). Młodziutka pisarka potrafi kreować postaci i zdarzenia, snuje opowieść, w której nie brak charakterystyki postaci, elementów opisowych, refleksji natury filozoficznej, psychologicznej czy socjologicznej."

Zwyciężczyni na gali podzieliła się pisarskimi trudnościami.


"Mam 19 lat, a książkę wydałam w wieku 17-stu. Są plusy i minusy zaczyniania w tak młodym wieku. Zaletą jest to, że już po tych dwóch latach widzę parę błędów, które popełniłam. Są sceny, które na pewno bym teraz usunęła, są takie, które napisałabym całkiem inaczej. Kiedy czytam ponownie swoją książkę, zdarza mi się przymknąć oko i udawać, że czegoś nie widzę. Myślę jednak, że każdy pisarz jest swoim największym krytykiem".

Gabrysia podczas gali zabrała też głos w ważnej sprawie:


"Z tego miejsca chciałabym zaapelować, abyśmy wspierali młodych twórców. Mi takiej podpory czasem brakowało. Pomoc jest ważna, ponieważ często jako młodzi ludzie wstydzimy się swojej twórczości. Dla mnie najcięższe było to, żeby moją książkę pokazać rodzicom. Właściwie po części tego nie zrobiłam - moja mama musiała dopiero ukraść mój pierwodruk, żeby go przeczytać i robiła wszystko, żebym się o tym nie dowiedziała.

Bardzo istotne jest to, żeby nas wspierać. Nie tylko miłym słowem czy pochwałą, ale też konstruktywną krytyką. Nie podcinać nam skrzydeł, ale pokazać, pokierować i być oparciem."

Przyszedł także czas na podziękowania.


"Chciałabym serdecznie podziękować panu Henrykowi z Kuferka Jarosławskiego i rodzicom, którzy znosili to, że odkładałam wszystko na potem, bo w danym momencie liczył się tylko rozdział. Do tej pory moja mama musi zagryzać zęby, kiedy krzyczę z góry, że nie mogę rozwiesić prania czy umyć naczyń, bo jedna bohaterka jest właśnie w krytycznej sytuacji i muszę jej pomóc".

Dla fanów Gabrysi mamy dobrą wiadomość - autorka nie poprzestanie na jednej powieści! Już teraz pracuje nad kolejną książką, a w międzyczasie prowadzi wiele spotkań autorskich i warsztatów dla młodszych czytelników.


Agnieszka CIENKI

fot. Henryk Paszek

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do