
Już w najbliższą sobotę na boisko wrócą piłkarki ręczne SPR JKS Jarosław. Nasz zespół zagra na wyjeździe z liderem tabeli MTS-em Żory. Będzie to zaległy pojedynek z I rundy. Tydzień później zacznie się druga część sezonu.
W starciu z MTS-em zdecydowanymi faworytkami będą gospodynie. – Tak to wygląda w tabeli, ale też trzeba powiedzieć jasno, że to najlepszy zespół tych rozgrywek – ocenia Robert Wojtaszek, prezes SPR JKS. Spadkowicza z pierwszej ligi można jedna zatrzymać, co udowodniły piłkarki Cracovii, które w grudniu zremisowały z tym zespołem we własnej hali. – Czeka nas bardzo trudny mecz, w dodatku rozgrywany po długiej przerwie. Bez względu na to jak się skończy na pewno łatwo się nie poddamy – dodaje szef JKS-u. W kolejną sobotę jarosławianki znowu czeka wyjazd, tym razem do Rudy Śląskiej i rewanżowy pojedynek ze Zgodą. W przerwie rozgrywek sportową karierę zakończyła Agnieszka Tronina, bramkarka rodem z Rzeszowa, była zawodniczka Resovii grała w JKS-ie przez dwa sezony. Rozbrat ze sportem zrobiła także Magdalena Rychlicka. Do drużyny dołączyły natomiast Ewelina Chrapek, która wznowiła treningi oraz Ilona Cwynar z Korony Handball Kielce.
Marek WISZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie