
W niedzielę, 14 stycznia, zmarł dr Tomasz Kisiel, absolwent i nauczyciel historii sztuki Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Stanisława Wyspiańskiego w Jarosławiu, wykładowca na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego, krytyk. W maju skończyłby 56 lat.
Jego recenzje czytaliśmy w wielu katalogach wystaw znanych artystów. Nie tylko bardzo dobry nauczyciel, ale także wspaniały wychowawca. Zawsze uśmiechnięty, służący dobrą radą uczniom i ich rodzicom. A przede wszystkim dobry człowiek.
Wyrazy współczucia dla Żony, całej Rodziny i społeczności szkolnej.
Panie Tomku, pozostanie Pan zawsze w naszej pamięci!
Ekz
Ostatnie pożegnanie odbędzie się w czwartek, 18 stycznia.
O godz. 14 zostanie odprawiona Msza św. w kaplicy cmentarnej przy ul. Szczytniańskiej.
O godz. 15 odbędzie się ostatnie pożegnanie na Starym Cmentarzu w Jarosławiu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie uczył czasem w ZSOiL w Pawłosiowie 2005-2009 r.
Tak, uczył.
Chce mi się płakać. Moj nalepszy nauczyciel ????????????️
Czyzby ta smierc to juz owoc przymusowych szczepien nauczycieli...!?????
Proszę sobie dać na wstrzymanie, profesor chorował na nowotwór, a potem złapał COVID. Żak czytać takie spekulacje.
Czy szurostwo pod każdym artykułem o czyjejś śmierci musi udowadniać swoją głupotę? Dla was nawet jak ktoś wpadnie pod autobus to przez szczepienie, albo 5G. Za grosz szacunku dla zmarłego i jejgo rodziny, tym bardziej, że Pan Kisiel był wspaniałym profesorem i przede wszystkim człowiekiem
To nie żadne szurstwo tylko nauka. Proszę zobaczyć na statystyki które są bezwzględne o ile procent wzrosły nowotwory, HIV, zatory i zawały oraz ile młodych ludzi odeszło. Wystarczy tylko chcieć zobaczyć i zrozumieć a nie wyzywać myślących ludzi od szurów. Sam pochowałem wujka 3 miesiące po szczepieniu, zdrowy chłop a zmarł nagle. A ten młody zdrowy żołnierz z Jarosławia? Kilka dni po szczepieniu umarł, były zbiórki na żonę i dzieci.
Mój były nauczyciel [*] Zośka Ale jesteś naiwna Zegar tyka Ci którzy są po wiadomo czym muszą uważać
Był najlepszy..
Mistrz
Dzisiaj dowiedziałam się, że Tomasz odszedł, całkiem przypadkiem chciałam zobaczyć co słychać w mojej starej szkole,która skończyłam 35 lat temu. Bardzo to smutne, pamiętam wesołego bardzo szczupłego mężczyznę, który uroczo się zacinał kiedy mówił. Był bardzo radosny, wesoły sprawiał wrażenie szalenie wyluzowanego człowieka. spotkaliśmy się na zjeździe absolwentów,dawno temu.Nic się nie zmienił, może trochę ,w końcu został nauczycielem w szacownym PLSP. Żal wielki żal.