
Raz w roku jarosławska Starówka ożywa. Na co dzień wypełniona samochodami przeobraża się w turystyczną atrakcję oblegana przez tłumy. Mieszkańcy ustawiają się w długich kolejkach, by podziwiać miasto z wieży ratuszowej lub zejść do podziemi, a tam nie tylko zapoznać się z historią miasta, ale obejrzeć kolorowe i bogate w eksponaty ekspozycje. Przed nimi otworem stoi gabinet burmistrza, sala narad, muzeum i podziemne korytarze pod kamienicą Rydzikową. A wszystko dzięki trwającej Nocy Zwiedzania Rynku i Nocy Muzeów.
Organizatorzy Stowarzyszenie Muzyka Dawna w Jarosławiu, Urząd Miasta Jarosławia, Centrum Kultury i Promocji, Miejski Ośrodek Kultury, Muzeum „Kamienica Orsettich” wraz z Jarosławskim Stowarzyszeniem Przewodników Turystycznych i Pilotów Wycieczek, Galerią Przedmiotu, Stowarzyszeniem Miłośników Jarosławia i Związkiem Harcerstwa Polskiego Hufiec Jarosław przygotowują taki program, że nudzić tej nie można się.
Jarosławskie Muzeum przygotowało program związany z 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Można było zobaczyć wystawę „My z I i II brygady. Jarosławianie w Leginach Polskich”, pokaz slajdów „Legiony Polskie”, Zespół Pieśni „Biesiadnej” zaśpiewał pieśni patriotyczne, dla chętnych odbyła się projekcja filmu „Ada to nie wypada”. O g. 20 w górnej sieni zespól Vox Angeli zabrał publiczność na wędrówkę po dawnej Europie, by wesprzeć leczenie dyrektora artystycznego Festiwalu Muzyki Dawnej „Pieśń Naszych Korzeni” Macieja Kazińskiego.
Po sąsiedzku w kamienicy Attavantich można było obejrzeć wystawy: w galerii głównej Elżbiety Czyż, w galerii debiutów Anny Zwolskiej, a w galerii w holu wychowanków Ośrodka Szkolno-Wychowawczego oraz ZHP Hufiec Jarosław. W kamienicy Gruszewiczów w Kuferku Artystycznym zabrzmiały dźwięki muzyki klezmerskiej, bałkańskiej i etnicznej dzięki kapeli Reisha Trio z Rzeszowa. Na piętrze na zwiedzających czekała galeria, a w niej wystawa wychowanków OSW.
W kamienicy Marysieńki, jak co roku członkowie Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia przygotowali garść wspomnień starego Jarosławia na pocztówkach Bogusława Ryznera oraz wystawach o działalności SMJ, „Jarosław ‘78”, „Jerzy Hordyński, poeta związany z Jarosławiem”, „1934-2014 – wystawa jubileuszowa SMJ”.
W kamienicy Rydzikowej zabrzmiała lira korbowa z pracowni lutniczej Lucjana Kościółka, a chętni mogli zaśpiewać pieśni dziadowskie. Mogli zejść także po jarosławskich podziemi czy obejrzeć wielka izbę kamienicy obecnie restaurowaną. Na płycie Rynku występowała Grupa Teatralna „Plaster” prowadzona przez Pawła Srokę w Miejskim Ośrodku Kultury. Cierpliwi wyczekiwali w długiej kolejce przed drzwiami ratusza, by wejść do gabinetu włodarza miasta, w którym oczekiwał ich burmistrz Waldemar Paluch. Mogli usiąść na miejscach miejskich rajców w sali narad oraz podziwiać miasto z wieży ratuszowej. W podcieniach dla chętnych do tańca przygrywała kapela „Pokrzyk”. Zwiedzający mogli także odwiedzić cerkiew greckokatolicką pw. Przemienienia Pańskiego, w której znajduje się słynąca cudami ikona „Brama Miłosierdzia”. W noc zwiedzania otwarta była także cerkiewka pw. „Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny” w małym parku.
Jak co roku można było odwiedzić filię jarosławskiego muzeum w Zarzeczu, a więc pałac Dzieduszyckich.
Ekz
Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA, Hubert LEWKOWICZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie