
Policjanci z Jarosławia sprawdzają miejsca gromadzenia się osób zagrożonych wychłodzeniem i rozmawiają z mieszkającymi samotnie. Apelują też, by informować o takich sytuacjach – Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie! – przypomina policja.
Spadek temperatury, nawet do kilku stopni powyżej zera, może być niebezpieczny dla osób samotnych i bezdomnych.. – Dlatego dzielnicowi sprawdzają miejsca na terenie całego powiatu jarosławskiego, gdzie przebywać mogą osoby zagrożone wychłodzeniem organizmu, odmrożeniem, a w rezultacie utratą zdrowia lub życia. Mundurowi sprawdzają opustoszałe budynki, a także miejsca, gdzie przebywają i mieszkają osoby samotne. Kontrolują altany, pustostany i tereny dworców oraz miejsca, w których gromadzą się bezdomni narażeni na zamarznięcia. Policjanci rozmawiają z tymi osobami i dopytują, czy mają zapewniony opał oraz odpowiednie warunki. Informują także o możliwości udzielenia im pomocy tj. uzyskania opału, gorących posiłków, o wyznaczonych jadłodajniach i działających schroniskach.– informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu asp. sztab. Anna Długosz.
Policja przypomina, że każdy może okazać pomoc. Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, można poinformować o miejscach przebywania bezdomnych. W aplikacji należy wybrać oznaczenie „Osoba bezdomna wymagająca pomocy”, a następnie nanieść znacznik na konkretne miejsce na mapie. Policjanci wówczas sprawdzą to miejsce i dowiedzą się, czy ta osoba potrzebuje pomocy. – Apelujemy do wszystkich, którzy zauważą osobę potrzebującą - nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy mogą być zagrożeni wychłodzeniem. Nasz jeden telefon często może uratować komuś życie. Wystarczy zadzwonić pod numer 112, a odpowiednie służby sprawdzą ten sygnał i zaopiekują się osobą, potrzebującą pomocy – przypomina oficer prasowy KPP Jarosław.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie