
Dzięki zgłoszeniu świadka udało się zatrzymać pijanego kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Okazało się, że 53-latek, który przed policjantami schował się w tujach przy sklepie, miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu, a pojazd nie miał ważnego badania technicznego.
W niedzielę około godziny 18 dyżurny jarosławskiej komendy przyjął zgłoszenie od mężczyzny, który twierdził, że przed sklepem w Łowcach został ujęty nietrzeźwy kierowca.– Skierowani na miejsce policjanci z wydziału ruchu drogowego, zastali zgłaszającego oraz dwa pojazdy: opla i mazdę. Mundurowi ustalili, że mężczyzna kierujący mazdą, przejeżdżając przez Łowce jechał za oplem, którego kierujący poruszał się całą szerokością jezdni. Zachowanie kierowcy wskazywało, że jest kompletnie pijany, dlatego też zgłaszający natychmiast zareagował. W momencie kiedy kierujący oplem wjechał na jedną z posesji, gdzie znajdował się sklep, kierowca mazdy zablokował mu możliwość odjazdu swoim samochodem. W tym momencie kierujący oplem doprowadził do zderzenia i uszkodzenia pojazdów – informuje asp. sztab. Anna Długosz, oficer prasowy Komemdy Powiatowej Policji w Jarosławiu. Zgłaszający zabrał kluczyki pijanemu kierowcy, którego policjanci zastali schowanego w tujach przy sklepie. Bełkotliwym głosem wyjaśniał, że przyjechał do sklepu kupić żonie oryginalne papierosy. – 53-latek został poddany badaniu na zawartość alkoholu z wynikiem 2,80 promila. Ponadto okazało się, że pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Stracił prawo jazdy i niebawem usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności – twierdzi asp. sztab. Anna Długosz. – Na pochwałę zasługuje zachowanie świadka, który pomógł w ujęciu pijanego kierowcy. Dzięki zdecydowanej reakcji mężczyzny, być może nie doszło do tragedii na drodze – dodaje.
jk
FOT. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie