Reklama

Płaczka i anioł odzyskały blask

Zakończyła się renowacja dwóch zabytkowych rzeźb nagrobnych na terenie cmentarza w Radymnie. Płaczka z urną oraz anioł śmierci na postumencie, już wyremontowane, przyciągają wzrok odwiedzających tę nekropolię.

Prace przy obu rzeźbach kosztowały łącznie 40 tys. zł. Od Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków udało się pozyskać 18 tys. zł , reszta pochodziła z budżetu miasta. W Radymnie nie odbywa się kwesta podobna do tych, które 1 listopada przeprowadza się na cmentarzach w Jarosławiu czy w Przemyślu, a których celem jest pozyskanie pieniędzy na remonty zabytkowych nagrobków. – Obniżyłem koszty związane z pochówkami i eksploatacją cmentarza, żeby mieszkańcy zainwestowali w prace przy nagrobkach swoich bliskich. I to przynosi efekt. Natomiast mieszkańcy nie wyremontują zabytków – mówi burmistrz Krzysztof Roman. – Przy pomocy Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wyławiamy „perełki”, które są ewenementem nawet na skalę województwa. Myślę, że współpraca, która rozpoczęła się w tym roku będzie kontynuowana. Już teraz rozmawiamy o tym, co warto wyremontować w przyszłym roku – dodaje.

Renowacja rzeźb na cmentarzu zakończyła się w listopadzie. Ale to nie jedyne pomniki, które w mieście zostały odnowione. Burmistrz podkreśla, że od początku kadencji starał się dbać o takie miejsca w Radymnie. – Mamy coś, co powinno świadczyć o naszej pamięci. Udało się odremontować pomnik na Rynku, nie musimy się go już wstydzić. Mamy pomnik naszego pisarza Zachariasiewcza, czy pomnik grunwaldzki w parku. Myślimy też o zabytkowych nagrobkach – zaznacza Krzysztof Roman.

hl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do