Reklama

Pomagają budować dom po pożarze

Po pożarze domu w Zaleskiej Woli, który miał miejsce 26 kwietnia br. nie ma już śladu. Nie ma także śladu po spalonym domu. Został on rozebrany, a kilka metrów dalej trwa budowa nowego, małego domku dla pani Haliny. Jak podkreśla ona sama i jej rodzina, wszystko to dzięki ludziom dobrej woli, którzy ruszyli z pomocą.

Córka pani Haliny - Barbara podkreśla, że szczególne podziękowania należą się władzom powiatu, które pomogły jej matce przy załatwianiu formalności. – Mimo że był to okres pandemii koronawirusa, wszystko zostało szybko załatwione i dzięki temu mogliśmy ruszyć z budową domu – mówi pani Barbara.

Na działce, niedaleko miejsca, gdzie stał spalony dom, powstał nowy budynek o wymiarach 5 na siedem metrów. – Domek jest mały, ale dla mnie i syna wystarczający. Na dole będzie salonik z aneksem kuchennym, łazienka i pokoik. Na poddaszu dwa małe pokoiki. Nam to wystarczy. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni wszystkim, którzy nam pomogli i ciągle pomagają – mówi pani Halina.

A pomoc płynie z różnych stron. Pomagają okoliczni mieszkańcy, pomagają ludzie z sąsiednich gmin. – Od przedsiębiorcy, właściciela firmy budowlanej z sąsiedniej gminy otrzymaliśmy materiał na dom. To wspaniały człowiek, ale nie tylko on, również jego rodzina, która pomagała przy pracach budowalnych – mówi pani Barbara. – Pomógł nam właściciel tartaku, który dał drzewo na dach. Inna firma przekazała pustaki. Jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni. Dziękujemy także księdzu proboszczowi parafii Chotyniec, do której należymy. Zorganizował on zbiórki pieniędzy w naszej parafii i innych parafiach. Dziękujemy także księdzu z Miękisza Nowego za przekazanie materiału.

– Teraz mieszkam w mieszkaniu zastępczym w Ostrowie, ale cieszę się bardzo, że będę mogła niedługo przeprowadzić się tutaj. Mieszkałam tu 29 lat, tu mam rodzinę. Byłam załamana po tej tragedii, ale teraz wiem, że wokół nas są wspaniali ludzie – podkreśla pani Halina.

Budowa domu jest w toku, rodzina chce wykorzystać okres letni, by dom nakryć i prowadzić prace wykończeniowe.

Przypomnijmy, że dom pani Haliny spłonął na skutek oblania benzyną i podpalenia.

EKZ


 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do