Pięcioletni Kubuś Zarzycki z Laszek, który cierpi na porażenie czterokończynowe, walczy o sprawność. Musi być poddawany systematycznej rehabilitacji i cały czas odbywać wizyty u wielu specjalistów. Niestety, koszty przekraczają możliwości matki, która sama wychowuje dwójkę dzieci. Dziecku może pomóc może każdy z nas.
– Gdybym miała taką moc, podarowałabym mojemu synowi zdrowie i beztroskie dzieciństwo. Nie jestem jednak w stanie tego zrobić. Jedyne, co mogę, to być przy Tobie synku i walczyć o Twoją sprawność w każdej minucie Twojego życia. Twój ból jest moim bólem, Twoje cierpienie moim… Zrobię co w mojej mocy, by Twoje życie chociaż trochę było takie, jak życie Twoich rówieśników! – mówi mama Kuby Zarzyckiego z Laszek,

Pięciolatek zmaga się z czterokończynowym porażeniem – wzmożonym napięciem mięśni w obrębie kończyn górnych, przy jednoczesnym obniżonym napięciu centralnym. Nie potrafi samodzielnie siadać i chodzić, więc wymaga codziennej pionizacji. Co cztery miesiące jego nóżki ostrzykiwane są toksyną botulinową. Szansą na sprawność jest regularna rehabilitacja. Dziecko wymaga też terapii logopedycznej i pedagogicznej oraz wizyt u wielu innych specjalistów. – Z ogromnym podziwem patrzę na uśmiech synka podczas ćwiczeń, na to, jak dzielnie i wytrwale to wszystko znosi. Czasami tak bardzo chciałabym mieć tyle siły, ile ma on – mój mały, dzielny chłopiec! – mówi mama Kuby. – Jako samotna mama dwójki dzieci robię wszystko, co tylko mogę, by naszej rodzinie niczego nie brakowało. Jednak leczenie Kubusia, liczne wizyty u specjalistów, rehabilitacja, terapia i dojazdy już od dawna przekraczają nasze możliwości finansowe. Dodatkowo Kuba wymaga stałej opieki, a ma tylko mnie…

Kubuś jest pod opieką Fundacji Espero – Nadzieja dla dzieci. Każdy może wesprzeć walkę matki o sprawność synka i przekazać datek. Oto link do zbiórki: Walczymy o sprawność Kubusia
Nasi Czytelnicy już nieraz udowodnili, że mają wielki serca. Wierzymy, że tak będzie i tym razem. Mama chłopca będzie wdzięczna za każdy, nawet najdrobniejszy datek.
hl
FOT. Fundacja Espero - Nadzieja dla dzieci


Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie