
Radni powiatowi z PSL-u zapowiadają, że na najbliższej, piątkowej (27 kwietnia) sesji będą domagać się wyjaśnień w sprawie prac komisji powołanej do zbadania pracy naczelnik edukacji i spraw społecznych Lucyny Paulo.
Podczas konferencji prasowej zwołanej przez PSL na czwartek 19 kwietnia poseł Mieczysław Kasprzak, szef podkarpackich struktur PSL-u odniósł się do opisywanej przez „Ekspres” w ubiegłym tygodniu sprawy badania na zlecenie CBA pracy naczelnik edukacji Starostwa Powiatowego w Jarosławiu. – Sprawa, która zaszokowała nas wszystkich, chociaż w kuluarach się o tym mówiło od dawna, to sprawa związana ze starostwem jarosławskim. Powiem wprost, jestem honorowym starostą powiatu jarosławskiego i jestem zbulwersowany tym, co dzieje się w starostwie. Ludzie mnie pytają. Ja też chciałbym wiedzieć, jakie tam przekręty były. Czy to znowu „skok na kasę”, bo teraz jest to modne w wykonaniu PiS-u. Chciałbym, by to nie pracownicy starostwa weryfikowali i sprawdzali ten potężny wydział. Uważam, że to CBA powinno sprawdzać tę sprawę, a nie zlecać urzędnikom ze Starostwa Powiatowego. To poważne zarzuty. Jeśli mówi się o czerpaniu własnych korzyści, ja bym oczekiwał od starostwa wyjaśnienia tych spraw, podania do opinii publicznej, jeśli jest to prawda. Jeśli nie jest to prawdą, to żądamy zdementowania – mówił poseł.
Radni powiatowi, którzy brali udział w konferencji, zapowiedzieli, że na najbliższej sesji będą żądać wyjaśnień. – Gdy była podejmowana uchwała o łączeniu zadań i tworzeniu tak dużego wydziału, zapowiadaliśmy, że może to skutkować brakiem należytego nadzoru nad tym wydziałem. Dziś się to potwierdza, że mieliśmy rację. O tych sytuacjach słyszeliśmy już od dawna. Jeśli na najbliżej sesji starosta nie wyjaśni tej sprawy, będziemy żądać tego w sposób zdecydowany – mówił radny Bogusław Tkaczyk.
Radny Rafał Młynarski wyjaśnił, że wcześniej na sesjach pytał o nierozstrzygnięte konkursy: – Pan starosta wyjaśniał, że wszystko jest ok – mówił. – Gdyby nie anonim, gdyby nie działania CBA, wszystko byłoby zamiatane pod dywan. My żądamy transparentności – apelował.
EKZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może coś być bo nie chcą udostępnić wyników kontroli!
dzis już 30-ty a tu cisza sza
Pan Starosta dobrze wie że jego Pani naczelnik dużo namieszała i dlatego boi się o posadę nie publikując protokołu pokontrolnego
Panie i Panowie z opozycji zainterweniujcie zdecydowaniej skierujcie problemy a jest ich wiele do postępowania prokuratorskiego ☺odwagi życzymy
Jedyna nadzieja o dowiedzeniu się całej prwdy z działalności Pani naczelnik L.P to Pan Rafał Młynarski wydaje się konkretnym i uczciwym facetem .