Reklama

Radni wybrali składy komisji

02/01/2019 12:59

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Jarosławia radni przegłosowali składy komisji. Sporo kontrowersji wzbudziła także sprawa tzw. niewygasów, czyli wydatków, które nie wygasają wraz z końcem roku.

Radni ustalili składy osobowe komisji stałych, które będą pracowały w czasie obecnej kadencji. W komisji budżetowej Rady Miasta Jarosławia znaleźli się: Bożena Łanowy, Witold Duszyński, Anetta Makarska, Antoni Lotycz, Wanda Czerwiec, Jarosław Litwiak, Dorota Batiuk-Jankiewicz, Marcin Nazarewicz, Sebastian Kogut, Jolanta Makarowska, Magdalena Cisek-Skiba, Wiesław Strzępek, Szczepan Łąka i Piotr Kozak. Komisja infrastruktury technicznej będzie obradowała w składzie: Bożena Łanowy, Marcin Nazarewicz, Monika Więckowska, Sebastian Kogut, Wiesław Strzępek, Agnieszka Wywrót, Szczepan Łąka, Krzysztof Kiper, Piotr Kozak, Wanda Czerwiec, Antoni Lotycz, Mariusz Walter oraz Dorota Batiuk-Jankiewicz. Z kolei w komisji infrastruktury społecznej znaleźli się radni: Bożena Łanowy, Piotr Baran, Witold Duszynski, Anetta Makarska, Antoni Lotycz, Wanda Czerwiec, Jarosław Litwiak, Dorota Batiuk-Jankiewicz, Monika, Więckowska, Jolanta Makarowska, Krzysztof Kiper, Magdalena Cisek-Skiba, Szczepan Łąka i Agnieszka Wywrót. Po wyborze składów osobowych komisji stałych rada dokonała wyboru przewodniczących poszczególnych komisji. Przewodniczącą komisji budżetowej została Magdalena Cisek-Skiba, na czele komisji infrastruktury technicznej stanął Marcin Nazarewicz, zaś pracami komisji infrastruktury społecznej pokieruje Jarosław Litwiak. W czasie poniedziałkowej sesji radni wybrali także skład komisji rewizyjnej. W komisji tej będą pracowali: Dorota Batiuk-Jankiewicz, Jarosław Litwiak, Marcin Nazarewicz, Monika Więckowska, Piotr Kozak, Wanda Czerwiec, Anetta Makarska. Przewodniczącą komisji rewizyjnych decyzją radnych została Dorota Batiuk-Jaankiewicz, z kolei komisja skarg, wniosków i petycji będzie obradowała w składzie: Jolanta Makarowska, Sebastian Kogut, Krzysztof Kiper, Piotr Baran, Antoni Lotycz, Magdalena Cisek-Skiba, zaś jej przewodniczącym został Sebastian Kogut.

Dyskusja o niewygasach i karach dla wykonawców

Długa dyskusja dotyczyła tzw. niewygasów, czyli wykazu wydatków, które nie wygasają z upływem 2018 roku. Wydatki te dotyczą opracowania dokumentacji projektowej przebudowy ulicy Kraszewskiego i Elektrownianej oraz dokumentacji zagospodarowania bulwarów nad Sanem, a także modernizacji ogrodzenia stadionu przy ul. Budowlanych. Radny Mariusz Walter (PiS) przypomniał, iż w styczniu 2018 roku rada poprzedniej kadencji przekazała 400 tys. zł na remont ul. Kraszewskiego. – Dzisiaj dowiadujemy się, że nie została zrobiona nawet dokumentacja. W ciągu roku informowaliśmy pana burmistrza o możliwości wykonania przebudowy na przykładzie przebudowy ulicy Poniatowskiego, którą wykonał starosta jarosławski za kwotę 270 tys. zł – mówił radny Walter. Przypomniał także sprawę ulicy Elektrownianej i propozycji burmistrza, by na nią przeznaczyć ponad milion złotych, choć radni uważali, że jest to nie do zrealizowania w tym roku. – Padały zapewnienia, że do końca października będzie gotowa dokumentacja i prace w terenie ruszą nawet szybciej. Wtedy wysoka rada przeznaczyła z tej kwoty większą część na inne inwestycje, które dzięki temu zostały zrealizowane i nawet przed wyborami były pokazywane jako sukcesy inwestycyjne – stwierdził Mariusz Walter. Radny pytał, czemu kwoty na Kraszewskiego i Elektrownianą nie zostały wydane zgodnie z przeznaczeniem. Burmistrz Waldemar Paluch odpowiedział, że jakakolwiek inwestycja wymaga dokumentacji technicznej. Przypomniał, że w 2017 roku prosił radę, by taką dokumentację w przypadku ul. Kraszewskiego można było wykonać, co było warunkiem otrzymania unijnej dotacji. Jak dodał, 200 tys. złotych miało być wydatkowane w tym roku, ale nie ma jeszcze ostatecznego pozwolenia na budowę, dlatego potrzebne jest podjęcie uchwały o niewygasach. Burmistrz odniósł się też do sprawy ulicy Elektrownianej. Mówił m.in. o tym, że dokumentację opóźniły uzgodnienia z PKP, ale w tej chwili prace związane z projektem budowlanym są już na ostatnim etapie. Radna Wanda Czerwiec (PiS) pytała o to, czy wykonawcy projektów płacą za opóźnienia, co określa umowa. – Kary umowne nie wpływają, tylko dlatego, że nie można dzisiaj takich kar naliczyć. Kary umowne zostaną naliczane w momencie zakończenia inwestycji, czyli oddania projektów budowlanych – tłumaczył burmistrz. Radna Czerwiec próbowała dociekać, czy kary wpłyną do kasy miasta, ale burmistrz stwierdził, że takiego zapewnienia dać nie może, bo wykonawca ma prawo do wytłumaczenia przyczyn opóźnienia wykonania zadania.

Odnosząc się do słów Mariusza Waltera, radny Sebastian Kogut (Klub Radnych Wspólnie Zmieniajmy Jarosław) stwierdził, że ma wrażenie, iż 400 tys. zł na ul. Kraszewskiego radni poprzedniej kadencji przeznaczyli po to, by pytać burmistrza, dlaczego nic nie zostało zrealizowane. – My potrzebujemy gruntownej przebudowy ulicy Kraszewskiego, a nie tylko położenia asfaltu, który po sezonie zimowym przestanie istnieć – mówił radny Kogut. Radny Marcin Nazarewicz (Wspólnie Zmieniajmy Jarosław) poparł to zdanie, twierdząc, że przebudowa ul. Kraszewskiego wymaga sporych nakładów. Apelował też, by nie wracać do przeszłości i za wszelką cenę starać się pozyskiwać pieniądze z zewnątrz. Ostatecznie wykaz wydatków, które nie wygasają wraz z końcem 2018 roku został uchwalony głosami wszystkich obecnych, czyli 20 radnych.

hl

FOT. Ewa KŁAK-ZARZECKA

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do