
Szpital jarosławski wstrzymał planowe przyjęcia. Na oddziały są przyjmowani pacjenci w nagłych przypadkach i pacjentki do porodów. Na terenie placówki pojawił się nowy, większy zbiornik tlenu potrzebnego w leczeniu chorych na COVID-19.
Przybywa chorych na COVID-019 w naszym powiecie. Tylko w poniedziałek, 22 listopada odnotowano 13 nowych zakażeń. Obecnie w powiecie jarosławskim kwarantanną objętych jest 736 osób. Według danych z piątku, 19 listopada w jarosławskim szpitalu hospitalizowanych było 88 pacjentów z COVID-19 oraz 2 pacjentów z podejrzeniem zakażenia.
Zgodnie z decyzją wojewody podkarpackiego, od 17 listopada jarosławski szpital zabezpiecza 175 łóżek dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 (w tym 8 łóżek respiratorowych i 3 łóżka dla pacjentów z podejrzeniem COVID).
Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu wstrzymało planowe przyjęcia pacjentów (na wszystkich oddziałach oprócz Oddziału Reumatologicznego). Oddziały zapewniają nadal opiekę pacjentom w nagłych przypadkach, przyjmowane są ponadto pacjentki do porodów, zarówno pacjentki covidowe, jak i niecovidowe.
Większe zapasy tlenu
W związku z bardzo dużym poborem tlenu w przypadku hospitalizacji pacjentów chorych na COVID-19 szpital musiał zwiększyć rezerwy tlenu w systemie tlenowym. Przed pandemią wystarczał zbiornik o pojemności 6 tys. litrów. W przypadku poprzedniej fali pandemii pobór tlenu wzrastał do poziomu nawet ponad 2 tys. litrów na dobę, co wymuszało konieczność częstych dostaw tlenu. W miniony wtorek, 16 listopada, do systemu został włączony nowy zbiornik, który pomieści dodatkowe 13 tys. litrów tlenu. Koszt całej inwestycji to 199 tys. zł. Nowy zbiornik, podobnie jak ten istniejący wcześniej, dzierżawiony jest od firmy dostarczającej gaz.
jk
FOT. COM Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rośnie liczba chorych i będzie Rosła Jak osoby odpowiedzialne zobaczą na przyszły tydzień cyfrę 40 000 tyś to obostrzenia wprowadzą i pieniążki na wprowadzenie obostrzeń się znajdą W tamtym roku było jedno zakaźenie i zamknęli pół Polski teraz jest 30 000 i pewnie z 10 000 nie wybadanych bo przechodzą bezobjawowo albo są zaszczepieni i ich nie testują i nawet zaszczepionych nie wysyłają na kwarantannę i noszą wirusa wszędzie. Ostatni dzwonek do działania bo za chwilę będzie za późno !!! Nie można przyjąć założenia zaszczepmy się i miejmy to wszystko daleko.
Nie rozsmieszaj mnie...z mojego otoczenia zmarły dwie zdrowe osoby po szczepieniu a kilka które są po dwóch dawkach ledwo dycha na covid. Oficjalnile dane z MZ to ponad 20% więcej rok do roku chorych oraz zmarłych ,przypominam że w listopadzie ubiegłego roku nie było szczepionki. Jak ci się wydaje że preparat zwany szczepionka powoduje że będziesz bezpieczny to gratuluję wiedzy. Nie szczepionka a ruch,dobre odżywianie, Wit D , wysypianie się oraz kiszonki powodują odporność na wiele wirusów.
Najlepiej zamknąć szpital i gdzie ludzie mają się leczyć rodzinni tele porada nie wiedzsc co komu folega szpitale nie przyjmują a potem zdziwienie że ludzie umierają na inne choroby lub nie są diagnozowani a wina jest rzadu bo nic z tym nie robi ludzie dalej bez masek chodzą bo po co a w sklepach nawet uwagi nie zwracają
nasz minister od zdrowia obudzi się jak w Polsce będzie sytuacja podobna do obecnej w Niemczech 70000 tyś zakażeń na dobę i nie wydolność służby zdrowia i co minister ekonomista zwali to na niezaszczepionych a szczepionka jest oficjalnie dopuszczona czy dalej podpisuję się oświadczenie że chce się poddać eksperymentowi Gospodarka, szkoły, urzędy,galerie już powinny być zamykane bo za tydzień będzie za późno, 50000 tyś padnie jak nic
co chcecie idzie odmiana grecka która przyjdzie z Afryki szczepmy się tylko przeciwko której mutacji ???
@Stefan Zapewne łżesz jak bura suka z tymi szczepieniami. Ludzie, którzy się zaszczepili nie chorują ciężko - chyba że mają HIV lub inny niedobór odporności, spowodowany np. chorobą onkologiczną. Kiszonki, zdrowy tryb życia nie zastępują szczepień. Mycie łap, maseczki na n o s i e i ustach, dystans i dacie sobie radę z kowidem - ale najpierw szczepienia! :)
W Irlandii w ubiegłym tygodniu, wszystkie osoby które umarły były zaszczepione. Informacja ta padła we wczorajszym programie na polsat news,przez prowadzącego Bogdana Rymanowskiego.
@Stefan Zapewne łżesz jak bura suka z tymi szczepieniami. Ludzie, którzy się zaszczepili nie chorują ciężko - chyba że mają HIV lub inny niedobór odporności, spowodowany np. chorobą onkologiczną. Kiszonki, zdrowy tryb życia nie zastępują szczepień. Mycie łap, maseczki na n o s i e i ustach, dystans i dacie sobie radę z kowidem - ale najpierw szczepienia! :)
@Sax Coś ci się pokićkało. Nie oglądaj Polszmatu, czytaj. Ireland has the highest vaccination coverage and among the lowest death rates from Covid-19 in the European Union. https://www.irishtimes.com/news/politics/ireland-in-lead-with-vaccination-coverage-and-lowest-death-rate-in-eu-1.4736775 Przeczytaj sobie, albo przetłumacz w guglu
Nie zmienia to faktu, że wszystkie osoby które umarły w Irlandii były zaszczepione. Dziękuję za uwagę.Dobranoc.
@Sax Bo wyobraź sobie, ludzie umierają! Ty i ja też umrzemy (ja umrę zaszczepiona :) A jeśli na milion osób umiera piętnaście - jest to najniższa umieralność w Europie - i wiadomo, że większość przyjęła szczepionkę, to jest sukces i efekt szczepień właśnie. Ludzie mają różne inne choroby, a z kowidem sprawa się pogarsza. Ktoś ma raka, ktoś starszy choroby neurodegeneracyjne (choroba Parkinsona, Alzheimera) jest bardzo osłabiony i umiera mimo szczepienia. Ale szczepić się trzeba.