
Burmistrz apeluje do mieszkańców gminy Pruchnik o segregowanie odpadów oraz o racjonalne dokonywanie zakupów. – Zastraszająco wzrasta ilość odpadów – mówi. W czasie sesji Rady Miejskiej w Pruchniku, która odbyła się w środę 12 sierpnia było też o niezbyt pocieszających wynikach poszukiwania wody w gminie, o przebudowie SUW w Hawłowicach i o tym, że strażacy nie zmotywowali się dostatecznie, by dostać samochód.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pruchniku burmistrz Wacław Szkoła mówił m.in. o tym, iż w lipcu odbyło się przekazanie placu budowy pod wykonanie obudowy studni i odcinka wodociągu w Hawłowicach. Wykonawcą jest firma Wodogaz Józef Słota z Przeworska, a koszt inwestycji to 351 tys. zł. W tym samym dniu przekazano plac budowy pod budowę Stacji Uzdatniania Wody Hawłowice. Wykonawcą jest Inżynieria Przemyśl, a koszt 5 mln 124 tys. zł. To była najtańsza oferta spośród 10 zgłoszonych do przetargu. – Prace inwestycyjne są już dość mocno zaawansowane – mówił burmistrz. Jak wspomniał, odmulony został już staw, który będzie zagospodarowany na wody po procesach technologicznych.
Wacław Szkoła mówił także, iż wykonywane były elektrooporowe badania w północnej części gminy pod kątem obecności zasobów wody. – Niestety, wyniki nie są dobre, nie są obiecujące. Zostało wyznaczone tylko jedno miejsce, w którym można mieć nadzieję na jakieś zasoby wody, ale w ograniczonym zakresie – zaznaczył burmistrz.
Mowa była też o planowanej rewitalizacji stawów przy ulicy Basztowej w Pruchniku. Obecnie wykonywana jest mapa do celów projektowych i prowadzone są procedury w sprawie decyzji środowiskowych i lokalizacyjnych. – Mamy zamiar do końca roku przygotować te dokumentacje i w przyszłości aplikować do programów, które będą dofinansowywały retencję wody – stwierdził burmistrz.
Burmistrz: Szkoda, że strażacy się nie zmotywowali
W swoim sprawozdaniu burmistrz wrócił do niedawnych wyborów prezydenckich, w których frekwencja w gminie Pruchnik wyniosła 67,42 proc., a w najwyższa była w Kramarzówce – 72,13 proc. – Niewiele nam brakło, ażeby otrzymać samochód pożarniczy, który były obiecany dla gmin, które uzyskają najwyższą frekwencję na terenie dawnych województw – podkreślił Wacław Szkoła.– Szkoda, że strażacy nie zmotywowali się i nie poparli tej akcji, bo mógł być samochód za darmo – dodał.
Tylko jedna oferta została złożona w przetargu na wykonanie dachu nad główną częścią dworu przy ulicy Zamkowej w Pruchniku. To oferta na kwotę 284 tys. zł. – Ze względu na brak dostatecznej ilości środków finansowych przetarg nie został rozstrzygnięty – powiedział burmistrz. W czasie tej sesji, która odbywała się korespondencyjnie, radni przegłosowali zwiększenie kwoty w budżecie przeznaczonej właśnie na ten cel.
Włodarz gminy apeluje o racjonalne zakupy
Przy okazji informowania o wstępnym ogłoszeniu o przetargu na odbiór odpadów komunalnych, burmistrz zauważył, że zastraszająco wzrasta ilość odpadów. Gmina nie odzyskuje także w odpowiednim stopniu surowców wtórnych. – To grozi dużymi karami za niewypełnienie obowiązku, apeluję do wszystkich państwa o prowadzenie segregacji i o racjonalne dokonywanie zakupów, aby później tego wszystkiego nie wynosić na śmieci. Mamy bardzo duże problemy także na cmentarzach, gdzie tych śmieci są zastraszające ilości – zaznaczył burmistrz w swoim sprawozdaniu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Żałosne, Andrzejek ledwo ledwo i trzeba poszukać winy wśród strażaków.
Pieniążków w kasie brak, ale grota na śrutmieściu już na ukończeniu. Najwyższy priorytet dla takich niezbędnych inwestycji! "Brawo"
Cmentarz w Pruchniku jest ogólnie zaniedbany jak mało, który w powiecie. A może chcą podnieść ceny za śmieci i już kombinują. Jak powiedział Twoj pisowski mały idol: nie radzisz sobie z trudnościami to nie powinieneś prowadzić urzędu bo się do tego nie nadajesz!!! ZREZYGNUJ!!!
Szkoła odejdź od koryta ty się starasz o swoje nie o czyjeś
Żałosne to jest
Kiepski z niego gospodarz nawet nie umie poradzić sobie z mieszkańcami. Boi się ich i porozmawiać w pilnych sprawach.