Reklama

Śpiewają i tańczą od 5 lat

Śpiewają i tańczą od pięciu lat. Swoją charyzmę pokazali nie raz na jarosławskich scenach, ale nie tylko. Występują w Warszawie i innych miastach Polski. To oczywiście, Zespół Piosenki Estradowej „Sway”, który w sobotę obchodził swoje 5 urodziny.

Sala Lustrzana Centrum Kultury i Promocjo, gdzie w sobotę 2 grudnia odbywał się koncert, wypełniona była po brzegi. Na jubileuszowy występ śpiewaków i tancerzy przyszli ich członkowie rodzin, przyjaciele, znajomi i przedstawiciele władz samorządowych. Były życzenia, gratulacje, podziękowania i kwiaty, ale przede wszystkim dobra zabawa. Publiczność usłyszała m.in. „Serduszko puka”, „Pamiętasz Capri”, „Powróćmy jak za dawnych lat” i wiele innych przebojów z lat młodości artystów zespoły „Sway”.

Zespół powstał 5 lat temu z inicjatywy Doroty Białek, nauczycielki biologii, dyrektor kilku szkół podstawowych w Jarosławiu: – Spełniłam swoje marzenia. Od dziecka występuję, śpiewam, tańczę. Przez lata pracy w szkole zawsze angażowałam się w występy uczniów. A teraz na emeryturze robię to co lubię wraz z ludźmi podobnymi do mnie – mówi Dorota Białek. – Ona jest naszym duchem artystycznym – podkreśla prezes Stowarzyszenia EM-ART Maria Bichajło. – Zespół działa w ramach stowarzyszenia. W jego skład wchodzi również Zespół Ludowy „Jarosławiaki”, Zespół Taneczny Free Style, Kabaret Młodzi Duchem, Teatr Baccalaureus. Spotykamy się w Centrum Kultury i Promocjo, Miejskim Ośrodku Kultury i w Państwowej Wyższej Szkole Techniczno-Ekonomicznej. Te instytucje udzielają nam swoich sal na próby zespołów. Tam ćwiczymy, robimy próby, a potem jeździmy i rozsławiamy nasz Jarosław. Jeździmy na Przeglądy Artystyczne Seniorów. Bierze w nich udział 150 zespołów, a my zawsze przywozimy, jak nie pierwsze, to drugie lub trzecie miejsce – opowiada pani prezes.

W stowarzyszeniu działa 43 osoby, niektórzy udzielają się w kilku zespołach. – Musimy pozyskiwać pieniądze. Ale, jak nazwa kabaretu mówi, jesteśmy młodzi duchem – co widać, nie tylko na próbach i występach, ale w nieformalnych spotkaniach towarzyskich, na wycieczkach, spływach kajakowych, itp., których nam nie brakuje – dodaje pani prezes Stowarzyszenia.

Członkowie zespołów to głównie emeryci w wieku od 57 do 75 lat. Wszyscy są pełni humorów, oby tylko nam zdrowie jak najdłużej dopisywało, a zapału do działania nie braknie – podkreśla M. Bichajło.

Ewa KŁAK-ZARZECKA

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do