
7 października br. (sobota) o 17.00 w Klubie Kuźnia w Jarosławiu, Rynek 13a odbędzie się spotkanie autorskie z Andrzejem Stasiukiem (poetą, prozaikiem i współtwórcą wydarzeń wielokulturowych. Spotkanie poprowadzi Marcin Piotrowski ze Stowarzyszenia Folkowisko. Ma być ciekawie i smacznie!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Andrij Stasjuk, od razu widac ze wlasciwy czlowiek na wlasciwym miejscu. To znajome pogodne, otwarte na innych oblicze, spojrzenie ktore koi... Anka buduje most, a Marcin co najwyzej moze odbudowac pomnik w Hruszewicach, z Andrijem ze spotkania i zdjecia ponizej.
szkoda, ze nie ubral tej koszulki... w Jaroslawiu i okolicach jeszcze zyja ludzie,ktorym rodzicow w imie tego symbolu robiono operacje bez znieczulenia... sierpem, kosa i siekiera
polski orzel nadziany na tryzub - brak mi na was slow, PiS to dziadostwo, ale wy... was sie powinno zapakowac i odeslac do nadawcy
i na deser...
Super że spotkanie było również transmitowane dla osób które nie mogły dojechać
Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że tylko zaprzestanie myślenia o przeszłości, może spowodować, że zrozumiemy, że ważniejsza jest przyszłość, a nie wspominki tego co było na wojnie.
Powiedz to potomkom ofiar Holokaustu... powiedz to Ukraincom doswiadzonym Holodomorem... skoro polskie ofiary ludobojstwa sa dla ciebie nic nie znaczacym epizodem, nic nie znaczacej przeszlosci.
Fajnie że jest kandydat do sejmu który potrafi oddać głos innym i normalnie rozmawiać. Matematycznie chyba też tak jest że jeśli głos ma mieć największą szansę dla opozycji to Marcin z nr 3 w KO ma największe szanse wyrwać PiSowi mandat w regionie. Oby...
Gratuluję poczucia humoru i fantazji :))))
Niestety zmartwie Cie, uchodzcy ukrainscy ze swiezo nadanym PESEL-em nie maja jeszcze praw wyborczych. Natomias polskojezyczny "zakierzonczycy" z prawego brzegu rzeki Sjan to za malo. Absolwent jaroslawskiego "ogolniaka" general Stefan Mossor wywiozl ich na Ziemie Odzyskane i tam Marcinek mialby wieksze szanse (casus Myrona Sycza ktorego rodzice w wyniku akcji "Wisla" zamienili klepisko w Molodyczu na poniemiecki dom z posadzkami na Warmii).