
Stadion JKS powrócił do miasta i będzie zarządzany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji – poinformowała Kancelaria Burmistrza Miasta Jarosławia. Przekazanie obiektu ma związek m.in. z problemami klubu JKS 1909. To nie wszystkim się spodobało. Przy ul. Konfederackiej zawisł baner z obraźliwym napisem „PALUCH ODDAJ STADION GRUBASIE”.
Według informacji, które zamieścił burmistrz Waldemar Paluch na Facebooku, przejęcie spowodowane było przez problemy klubu związane z nierozliczonymi dotacjami z pożytku publicznego oraz nieuregulowanymi opłatami np. za media. – Po zakończeniu budowy stadionu przy ul. Piekarskiej chcemy dobrze zagospodarować również obiekt przy ul. Bandurskiego, zmodernizować jego infrastrukturę, tak, aby jak najlepiej służył naszym mieszkańcom. Niestety, w najbliższym czasie korzystanie ze stadionu nie będzie możliwe, gdyż klub nie przeprowadził wymaganych przepisami prawa obowiązkowych przeglądów technicznych obiektu w 2020 roku. Przeglądy zostały przez miasto zlecone i gdy tylko zostaną przeprowadzone, a bezpieczeństwo użytkowników zapewnione, stadion zostanie otwarty – podkreśla burmistrz.
Oddaj stadion!
Na swoim profilu zamieścił też zdjęcie, które świadczy o tym, że nie wszystkim podoba się przejęcie przez miasto stadionu przy Bandurskiego. Ktoś na ul. Konfederackiej wywiesił coś w rodzaju transparentu z napisem „PALUCH ODDAJ STADION GRUBASIE”. W odpowiedzi na ten akt, burmistrz wspomniał, że ustalenia z JKS-em były proste. – Podpisaliśmy za porozumieniem stron rozwiązanie umowy o dzierżawę stadionu przy ul. Bandurskiego z klubem JKS 1909. Dlaczego? Ponieważ w żaden sposób nowy zarząd nie poradził sobie z długami i problemami tego klubu. I co zrobił? Zwinął manele i założył nowy klub KS JKS! Pewnie większość z Państwa nawet o tym nie wie. I co z tradycją 110-letnią?? Nowy klub niestety nie może grać na umowie starego klubu czyli JKS 1909. Nikt się nie spodziewał, że w drugim dniu przekazywania stadionu znalazły się dokumenty o technicznych odbiorach, a co tam jest napisane? – pisze burmistrz i wylicza, iż odbiór kominiarski - powinien być zrobiony do września 2017 roku, pomiary ochronne energetyczne - do sierpnia 2017 r., kontrola instalacji odgromowej – do lipca 2017 r., kontrola kotła CO – do marca 2017 r., kontrola hydrantów zewnętrznych – do marca 2015 r. kontrola budynku administarcyjno-socjalnego i trybun – do grudnia 2019 r. – Jak do tej pory były tam wpuszczane dzieci, kibice? – pyta Waldemar Paluch. – Gdzie był poprzedni i ten nowy, wspaniały zarząd? (…). W 2019 roku na moim biurku leżało 5 nakazów komorniczych dotyczących JKS 1909, a obecnie leży ponad 10! Najnowszy z kwietnia 2020 roku na ponad 100 tys. zł. Za dostawę wody i odbiór ścieków ustalaliśmy z nowym zarządem, że będzie płacił nowe faktury, a zaległe po trochę spłacał. I co się stało? Przez 2019 rok nie zapłacono ani jednego rachunku. W 2020 roku, gdy zagrożono odcięciem wody, zapłacono 2 faktury z 2020 roku. A na dniach stadion zostałby bez wody. Wszystko zawiodło... A to było po stronie nowego zarządu – dodaje w swoim wpisie. Burmistrz przypominał, iż na 2019 i na 2020 rok miasto przekazało dotację na FUTBOL ACADEMY, a to były środki na szkolenie dzieci i młodzieży w większości właśnie z JKS. – Wielokrotnie spotykałem się z nowym zarządem, nawet w obecności Pana Bogdana Zająca czy radnych Rady Miasta, na nic to jednak, jeżeli mówią co innego, a robią co innego – napisał włodarz Jarosławia.
– Łatwo jest pisać wyssane z palca informacje, łatwo jest wieszać obraźliwe banery, łatwo jest wydawać nie swoje pieniądze. Trudno jest jednak wziąć odpowiedzialność i zadbać o zdrowie i życie ludzkie – w większości dzieci. Decyzje już wydałem, aby najszybciej, jak tylko można, zrobić wszystkie odbiory i otworzyć stadion. My zadbamy o obiekt, a nowy klub niech dba o szkolenie i wszystko będzie OK – wspomniał burmistrz i dodał, że ma nadzieję, iż oba stadiony przysłużą się klubowi do awansu do 3. ligi lub jeszcze wyżej.
JKS do burmistrza
Na swoim profilu zarząd JKS napisał, że z ust włodarza miasta padły kłamstwa i oszczerstwa. – JKS Jarosław, jak Pan, Panie Burmistrzu, doskonale się orientuje, bo informowaliśmy Pana o tym już na początku 2020 roku, jest klubem sportowym, który przejął sekcję piłki nożnej wraz z herbem, barwami, tradycją, historią oraz licencją piłkarską na grę w IV lidzie i ligę młodzieżową od stowarzyszenia JKS 1909 Jarosław. Powodem tej decyzji nie jest ucieczka, a umiejętne zarządzanie obecnych członków zarządu – napisał zarząd klubu. – Oczywiście, w 2019 roku nie mogliśmy jako stowarzyszenie starać się o żadną dotację ze środków miejskich, z uwagi na nierozliczoną dotacje przez poprzedni zarząd, w kwocie ok. pół miliona złotych (500 000 zł). Dołożyliśmy wszelkich starań, aby wskazać winnych i błędy poprzedniego zarządu. Niestety, przy tej okazji, dowiedzieliśmy się, że błędy w rozliczeniach dotacji sięgają aż 2016 roku. Od 2016 roku UM Jarosław dotował klub w kwotach oscylujących około 600 tys. rocznie, co w ogólnym rozrachunku daje ok. 1 800 000 zł w ciągu tylko 3 lat. Skala nadużyć, skala nieprawidłowości przy corocznej kontroli tychże środków była i jest przerażająca – czytamy we wpisie. Zarząd JKS przypomina, iż w trakcie majowego spotkania brał udział wiceburmistrz Dariusz Tracz oraz prezes Gracjan Dziukiewicz i wiceprezes Michał Cebula. – Prostota tych ustaleń i Pańskie zapewnienia dotyczyły tego, że bez żadnych zmian będziemy korzystać z obiektu przy ul. Bandurskiego, a jedyne co się zmieni, to zajęcie jednego z pomieszczeń przez nowo powołanego kierownika ds. stadionu oraz pani sprzątającej. Na tym spotkaniu przedstawialiśmy „nasze” wspólne dokonania, między innymi: stan płyty boiska głównego, stan płyty boiska bocznego, plac zabaw dla dzieci wykonany przez firmę APIS oraz przede wszystkim zadbany, czysty i niezniszczony obiekt stadionu. Niestety, po naszym spotkaniu, tak jak wcześniej podkreślamy, nie znalazł Pan dla nas czasu, a jedynym urzędnikiem, który miał za zadanie poprowadzić sprawę rozwiązania umowy za porozumieniem stron, był p. Dariusz Tracz. Takowe porozumienie, działając w dobrej wierze, podpisaliśmy, jednocześnie gwarantując sobie promesą możliwość korzystania z obiektu. Jak zapewne wszyscy zdajemy sobie sprawę, wszelkie techniczne odbiory można wykonać sprawnie i na to właśnie liczymy, by nie blokować rozwoju piłki seniorskiej oraz przede wszystkim zdolnej młodzieży – pisze zarząd klubu i przypomina, iż spłacił już długi – 17,5 tys. zł dotyczące usług i zakupu sprzętu telekomunikacyjnego, 20 ugód z byłymi trenerami oraz zawodnikami klubu w kwocie ok 60 tys. zł, zadłużenie w PGE i PGNiG w kwocie 4 tys. zł, oraz kwotę 10 tys. zł na rzecz Podkarpackiego ZPN, co daje łącznie sumę 91 tysięcy złotych. – Ponadto na bieżąco regulowaliśmy wszelkie zobowiązania dotyczące przede wszystkim wspaniałych ludzi, którzy w tym najgorszym czasie zostali przy klubie tj.: trenerom tak seniorów jak i grup młodzieżowych, zawodnikom, opiekunom obiektu, sprzątaczkom, sędziom, obsłudze video meczów pierwszej drużyny, przewoźnikom świadczącym usługi transportowe dla wszystkich drużyn oraz ochronie (…). Co do wodociągów - miejskiej spółki, zadłużenie JKS 1909 Jarosław wynosi ok. 28 tys. złotych. Zadłużenie to, Panie Burmistrzu, powstawało w 2016 roku, a my staraliśmy się znaleźć podczas rozmów i mediacji z prezesem spółki wspólne rozwiązanie, którym to miały być bieżące wpłaty – wyjaśnia zarząd klubu na swoim profilu.
hl
FOT. FB/Waldemar Paluch
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan Burmistrz już zrobił bulwary nad Sanem a teraz będzie reanimował JKS. Czyli już mogę wszystkich zaprosić na pogrzeb tego lokalnego klubu.
Jak zapewne wiesz, miasto Jarosław dzięki staraniom burmistrza i części radnych, dzięki dużemu wsparciu środkami z UE odnowiło zaniedbany zabytkowy stadion ( jeden z najstarszych tego typu obiektów w powojennej Polsce ) i sprawiło, że zamiast straszydła jest teraz nowoczesny obiekt w centrum miasta. Klub jako dotychczasowy zarządca nigdy nie znalazł by takich środków na modernizację jakie ma szansę otrzymać miasto. Więc jeśli władze miasta pójdą tą samą drogą i w podobny sposób potraktują zaniedbany przez klub JKS obiekt przy Bandurskiego jak stadion miejski to będzie to z korzyścią dla wszystkich, tj. mieszkańców, tego właśnie klubu a i potencjalnych sponsorów, dla których bycie na takim obiekcie będzie reklamą a nie obciachem...
Jak zapewne wiesz, miasto Jarosław dzięki staraniom burmistrza i części radnych, dzięki dużemu wsparciu środkami z UE odnowiło zaniedbany zabytkowy stadion ( jeden z najstarszych tego typu obiektów w powojennej Polsce ) i sprawiło, że zamiast straszydła jest teraz nowoczesny obiekt w centrum miasta. Klub jako dotychczasowy zarządca nigdy nie znalazł by takich środków na modernizację jakie ma szansę otrzymać miasto. Więc jeśli władze miasta pójdą tą samą drogą i w podobny sposób potraktują zaniedbany przez klub JKS obiekt przy Bandurskiego jak stadion miejski to będzie to z korzyścią dla wszystkich, tj. mieszkańców, tego właśnie klubu a i potencjalnych sponsorów, dla których bycie na takim obiekcie będzie reklamą a nie obciachem...
A ty jesteś leszek co ma na .... meszek?
Panie burmistrzu,jeśli chodzi o bezpieczeństwo nasze,naszych dzieci jak i sportowców, to proszę zacząć od wycięcia drzew znajdujących się za trybuną stadionu.Są to bardzo wysokie i stare drzewa,w razie wichury,podmuchów wiatru stwarza to bezpośrednie zagrożenie życia kibiców,dzieci,zawodników.
Proszę przekazać informację, kto podpisze się pod decyzją, że stadion jest w pełni bezpieczny dla osób tam przebywających.
pozdrawiam
Bardzo dobrze że Stadion wraca do Miasta !!!!!!! Bo ta ekipa nie ma pojęcia co robi !!! Pseudobiznes ze stadionu robią. KS JKS ? Co to jest? SMS JKS? Klub i Stadion ma być Miejski! Nazwa czy KS Jks czy MKS JKS nic nie znaczy ! W Jarosławiu tylko JKS !!!!
No a co z Budżetem Obywatelskim? Ma być ZEGAR i co ? Czy trwają prace nad oświetleniem ???? W końcu po to zebrano tyle podpisów a prace kiedy ruszą?
No a co z Budżetem Obywatelskim? Ma być ZEGAR i co ? Czy trwają prace nad oświetleniem ???? W końcu po to zebrano tyle podpisów a prace kiedy ruszą?