W programie ostatniej sesji Rady Miasta Jarosławia (24 kwietnia) był punkt „Omówienie stanu dróg po akcji zimowego utrzymania”. Radny Marcin Nazarewicz chciał więc pokazać zdjęcia, jak wygląda po zimie niedawno wyremontowana ulica Kraszewskiego. – W tym momencie, o tej porze to nie jest czas, abyśmy się tym zajmowali – napominała go jednak prowadząca obrady wiceprzewodnicząca Agnieszka Wywrót. – O Boże, jesteśmy w punkcie „Omówienie stanu dróg po akcji zimowego utrzymania”. Nie wiem, jaki punkt będzie lepszy, żeby ten temat poruszyć – dziwił się radny.
O stanie ulicy Kraszewskiego, kilka miesięcy po jej szumnie zakończonej przebudowie, chciał podczas ostatniej sesji dyskutować radny Marcin Nazarewicz. Poruszył ten temat w punkcie obrad zatytułowanym „Omówienie stanu dróg po akcji zimowego utrzymania”. – Trawa z rolki praktycznie poginęła, farba, która została użyta do malowania znaków, zniknęła. Mam zdjęcia, na których widać, że kostka klekocze, bo fuga została źle zrobiona – mówił radny Nazarewicz. Jak podkreślił, miasta nie stać na bylejakość, a mieszkańcy oczekują, by jak najszybciej rozpocząć naprawę.
Nazarewicz chciał przed omówieniem stanu Kraszewskiego pokazać wszystkim radnym zdjęcia i filmy dokumentujące niedociągnięcia na tej ulicy, ale nie zgodziła się na to wiceprzewodnicząca rady Agnieszka Wywrót, która prowadziła obrady. Jak stwierdziła, czas na to był podczas obrad komisji infrastruktury technicznej. – Tam był właściwy moment na procedowanie tematów, o których pan mówi. Ja uważam, że to nie jest na temat – stwierdziła.
Ale w odpowiedzi na sygnał Marcina Nazarewicza dyrektor Wydziału Infrastruktury Technicznej Magdalena Zarębska-Lorenowicz stwierdziła, że wszystkie te usterki są znane urzędowi miasta i zostały zgłoszone, a wykonawca ma je usunąć.
Wiceprzewodnicząca Bożena Łanowy powiedziała, że mieszkańcy, którzy zgłaszają te usterki, powinni napisać do przewodniczącego rady i przesłać mu te zdjęcia, a sprawą zajmie się komisja infrastruktury technicznej. – Wydaje mi się, że od tego jest komisja. Pan dzisiaj zasygnalizował, ale mieszkańcy jeszcze raz mogą nam te zdjęcia przesłać do komisji – mówiła. Radny Mariusz Walter zauważył jednak, że radny powinien mieć prawo pokazać na sesji zdjęcia, zwłaszcza że burmistrz, jeśli tylko chce, zawsze ma możliwość skorzystania z rzutnika i posługuje się przygotowanymi prezentacjami. – Mamy olbrzymią inwestycję za miliony. Ktoś to odebrał, ktoś to sprawdził. I co na tej inwestycji się dzieje? – pytał radny Walter. Jak dodał, skierowanie tego do komisji sprawi, że sprawa się przeciągnie. – Czy nas stać na marnowanie pieniędzy? – pytał.
Prowadząca obrady Agnieszka Wywrót jeszcze raz stwierdziła, że zdjęcia można było zaprezentować podczas obrad komisji. – W tym momencie, o tej porze to nie jest czas, abyśmy się tym zajmowali – powiedziała. – Jesteśmy w punkcie „Omówienie stanu dróg po akcji zimowego utrzymania”. Nie wiem, jaki punkt będzie lepszy, żeby ten temat poruszyć. Mieszkańcy mówią: po zimie wyszły usterki – ripostował Nazarewicz. – Jesteśmy w punkcie „Omówienie stanu dróg po akcji zimowego utrzymania”. Co ja robię? Omawiam stan dróg po zimie – próbował przekonywać. Jak tłumaczył, usterki nie znikną same, tylko trzeba je usunąć. – To jest tylko przykład jednej z wielu inwestycji, które tak wyglądają. Są to inwestycje drogie i są źle wykonywane – mówił. Bożena Łanowy stwierdziła jednak na to, że dyrektor Magdalena Zarębska-Lorenowicz odpowiedziała już, że zna temat i usterki zostaną usunięte. – Pan już drugi raz po wypowiedzi pani dyrektor wałkuje ten temat. Pan Walter dalej o tym mówi, jakbyśmy byli na innej sesji – mówiła. – Co państwo robicie? Otrzymaliście odpowiedź od pani dyrektor, że zna temat i ta droga będzie naprawiana? Jeśli za miesiąc nie zostanie naprawiona, poruszcie ten temat – dodała. Marcin Nazarewicz zapowiedział, że na pewno będzie tej sprawy pilnował.
FOT. Czytelnik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To żadne sprawy po zimie ta kostkę nigdy na ścieżce rowerowej ( tej solo z czerwonej kostki )nie była Nigdy zagęszczona Piaskiem (polski ład )
To jest droga droga...
oprócz tańczących Kostek na których pewnie nie jeden się wywalił O pomstę do nieba woła brak luster na przejazdach rowerowych przez ulicę Polną i Zieloną . kierowcy I rowerzyści kompletnie się nie widzą. W razie kolizji małe pocieszenie że to rowerzysta miał pierwszeństwo!!!! Włodarze jeżdżący elektrycznymi samochodami postawcie lustra!
Miało być tanio to jest
A czemu widzą tylko Kraszewskiego a nie inne ulice np konfederacka przejście dla pieszych wyspa na pół metra od kraweznika do krawężnika i woda falującą po chodniku bo nie na nigdzie ujścia. Tak wyglądają przetargi tanio i znajomi radnych wygrywający byle by tylko kasę wziasc
To nie usterki po zimie jak widać to ulica od początku źle zrobiona i niestety odebrana z usterkami przez urzędników. W szczególności chodniki, ścieżka niby rowerowa co klekocze przez brak zasypki wyniesione przejście niedoświetlone brak luster na wyjazdach z dróg podporządkowanych o braku zasypki i niedorobionych obwódek wokół drzew nie wspomnę. Brak gospodarza aż kłuje w oczy gdzie urzędnicy Burmistrza?
Tak się dzieje Umiłowani Bracia i Siostry ,Kiedy przy Otwarciu Wodą Święconą Nie Było Pokropione, Tylko Ognistą.
Na łączności już 3 razy chodnik poprawiali i kolejny raz się zapada.
ja pierdole Co za bajzel tępe dzidy!!!