
Trwają szczepienia przeciw COVID-19. Rzecznik rzeszowskiego NFZ Rafał Śliż przypomina o trzech ważnych zasadach, które pomogą przejść bezpiecznie przez ten proces. Trzymajmy dystans, nośmy maseczki i przychodźmy na umówioną godzinę szczepienia.
– Przychodzenie do punktu szczepień na 2 lub 3 godziny przed szczepieniem nie przyspieszy szczepienia, za to wygeneruje dodatkowy tłok i niepotrzebne zdenerwowanie. Pamiętajmy o zasadzie DDM. Dystans, dezynfekcja i maseczka powinny być obowiązkiem każdego oczekującego.· Bądźmy samodzielni. Aby ograniczyć kontakt z innymi osobami, przychodźmy na szczepienie w towarzystwie innych osób np. z rodziny, tylko wtedy gdy jest to niezbędne – leluje rzecznik NFZ.
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Droga redakcjo nie ośmieszajcie sie tym artykułem jaki dystans i umówione godziny na placu Mickiewicza jest po 300 osób jeden drugiemu stoi na plecach a godziny nie są zgodne dzis w sobotę 10.04 ludzie ktorzy mieli na godz 11 to mieli na 17 bo o 11 szczepili z 8 rano i nikt nikogo nie informuje a ludzie schodza sie na umówione godziny których nie ma
Jeszcze jedna zasada o której nie wspomniano: świadomość udziału w eksperymencie medycznym i świadome wstrzyknięcie sobie mikstury mRNA genetycznej która z prawdziwą szczepionka ma tyle wspólnego co świnia z niebem- to trzeba wiedzieć. Proponuję również przed podpisaniem zgody przeczytać ze zrozumieniem co tam jest napisane a nie jak tłuk podpisywać w ciemno nie czytając. Życzę powodzenia i zdrowia wszystkim wyszczepiajacym się.
A czy pan Stefan mógłby dołączyć jakiś skan dyplomu (doktorat, habilitacja) , listę publikacji naukowych, placówek badawczych, w których pracował? Bo wtedy będzie łatwiej uwierzyć w te fachowe słowa wygłaszane ex cathedra. Bo chyba ta fachowość w tonie to nie pokłosie poszukiwań w internecie.
Wystarczy poszukać w internecie. Mnóstwo tego jest. Są opinie i listy podpisanie przez wybitnych profesorów i lekarzy zajmujących się genetyka i wirusami. Oczywiście w głównym nurcie o tym nie mówią.A czy Szanowna Stefania jest świadoma że twórca ( noblista) testu na Covid oświadczył że ten test się do tego nie nadaje albo on nie zna się na genetyce. Dr Fauci nie jest żadnym doktorem tylko zwykłym lekarzem który nie praktykuje od bodajże ok 30 lat a zajmuje się tylko biznesem genetycznym. To naprawdę nie jest trudne wyszukać mnóstwo argumentów wybitnych naukowców i ich wywiadów tylko trzeba chcieć. Chciałem przez to przekazać że warto mieć wiedzę z wielu źródeł zanim podejmie się decyzję, ponieważ przeraża mnie niewiedza wielu ludzi którzy ślepo wierzą w medialny przekaz dyżurnych " ekspertów". Człowiek jest wolny i podejmuje samodzielnie decyzję,ale niech ją podejmuje mając świadomość wszystkiego
I czy Stefani szanownej naprawdę nie daje do myślenia że podpisuje przed szczepieniem zgodę na to że nikt nie bierze odpowiedzialności za ewentualne skutki powikłań po tej miksturze? Skoro jest tak dobra i wspaniałą to czego boi się producent??? Do tego nie trzeba habilitacji ani studiów medycznych:) wystarczy czytanie ze zrozumieniem myślenie. Studia wcale nie oznaczają że ktoś kto je skończył jest mądry. Znałem przypadek gdzie osoba upośledzona intelektualnie skończyła medycynę a okazało się że miała dar fotograficznej pamięci i zakuwania wszystkiego bez zrozumienia jako ciekawostkę to przytoczę
Czyli jednak wielce szanowny pan Stefan raczył powziąć wiedzę z jutuba i fejsbuka. Ale, powołując się na "wybitnych specjalistów", nawet pan Stefan musi przyznać, że znacznie więcej jest tychże, którzy rekomendują szczepienie. Mówią to też zwykli lekarze. Czemu wierzyć tym, który są w mniejszości? Poza tym kiedyś powołano jakieś instytucje badawcze, w których zatrudniani są ludzie znający się na rzeczy. Wolę ufać w tym wypadku głównemu nurtowi niż autsajderom. Od samego początku tej pandemii na jutubie błyskały gwiazdy, które przekonywały najpierw, że tego wirusa nie ma, potem, że nie jest taki groźny. Po roku tych tez już się nie da bronić, bo każdy chyba miał w otoczeniu kogoś, kto odszedł lub ciężko przechorował covid. No to teraz przyszedł czas na straszenie szczepionką.
do "uczonego Stefana" - z tym schorzeniem przyjmują w "prewentorium" na Kościuszki bez skierowania od rodzinnego, kilka elektrowstrząsów tygodniowo MOŻE - zaznaczam MOŻE, poprawić stan Stefana, idzie wiosna , lepiej się przejść po świeżym porannym powietrzu niż walić pustą mózgownicą w klawiaturę - życzę szybkiego powrotu do pełni świadomości i życiowej normalności
Sugerowanie mi że jestem chorym psychicznie i nerwowo, zamiast podania argumentów jest płytkie intelektualnie. To jest dramat używanie osobistych wycieczek i obelg zamiast merytorycznych argumentów. Dziękuję, nie zamierzam brać dalej udział w dyskusji na takim poziomie.