
Czy nauczyciel i jednocześnie radny Rady Gminy Chłopice przebywał w szkole pod wpływem alkoholu? Sprawę bada policja. Sam zainteresowany nie chciał się poddać badaniu alkomatem, ale zapewnia, że był gotów pojechać na badanie krwi.
Policja została 20 lutego wezwana do szkoły w Łowcach na interwencję dotyczącą osoby tam zatrudnionej. Funkcjonariusz miał wyczuć woń alkoholu od mężczyzny, który jest nauczycielem, a także radnym gminnym, natomiast on sam odmówił poddania się badaniu. – W tej chwili prowadzimy czynności w sprawie o wykroczenie dotyczące artykułu 70 paragraf 2 Kodeksu Wykroczeń, czyli podjęcia czynności zawodowych po użyciu alkoholu – mówi podkom. Marta Gałuszka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Jarosławiu. Nauczyciel, w sprawie którego interweniowała policja twierdzi, że nie odmawiał badania na obecność alkoholu, a jedynie zażądał badania krwi w COM w Jarosławiu, z czego policjanci mieli – jak twierdzi – nie skorzystać. – Uznałem, że taka anonimowa informacja jest poniżej mojej godności. Najbezpieczniejsze jest badanie krwi, dlatego chciałem mu się poddać – mówi w rozmowie z nami. Jak zapewnia, są na to świadkowie. Z jego relacji wynika jednak, że policjanci wykonali dwa telefony, po czym odjechali. Do tematu wrócimy.
jk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie