
Otoczenie groty solnej wraz z wiatą i placem zabaw w Pruchniku tonie w blasku. – Mieszkańcy pytają, gdzie są te oszczędności. Rano wyłączamy prąd, nie świecimy, a w Pruchniku Górnym mamy oświetlone zbocze jak w Hollywood! – mówił radny Marek Madejowski podczas ostatniej sesji rady miejskiej.
W trakcie sesji Rady Miejskiej w Pruchniku, która odbywała się 27 marca, wiceprzewodniczący Marek Madejowski mówił, że mieszkańcy zwrócili mu uwagę na obniżenie jakości usług świadczonych w grocie solnej. – Dotyczy to tej części osób, która przychodzi poza rejestracją. Wiemy dobrze, że została spisana umowa w ten sposób, że część osób może przychodzić i korzystać darmowo z usług – stwierdził. Jak tłumaczył, mieszkańcy, którzy korzystają z groty mówią, że nie są wyczuwalne opary, którymi nasycone ma być powietrze w pomieszczeniu groty. Przypomnijmy, że ramach umowy gminy Pruchnik z NZOZ „Wsparcie”, który grotę dzierżawi, z groty solnej codziennie ma bezpłatnie korzystać 14 mieszkańców gminy. Pisaliśmy o tym w 2021 roku, niedługo po otwarciu groty, w tekście Gmina pobiera 100 zł czynszu za dzierżawę nowej groty solnej (od 2022 roku było to już 200 zł). Koszt budowy i wyposażenia groty to około 600 tys. zł.
– Wybieram się do groty solnej, oczywiście odpłatnie. Nie wiem, czy będę w stanie zauważyć, czy ta jakość jest gorsza, to wam powiem – w odpowiedzi na pytanie radnego Madejowskiego stwierdził burmistrz Wacław Szkoła. Zapowiedział też, iż zwróci się do dzierżawcy z pytaniem, dlaczego tak się dzieje.
Marek Madejowski zwrócił uwagę na jeszcze jedną sprawę, a mianowicie na oświetlenie groty solnej wraz z całym wzgórzem, wiatą i placem zabaw. – Mieszkańcy pytają, gdzie są te oszczędności? Rano wyłączamy prąd, nie świecimy, a tu w Pruchniku Górnym mamy oświetlone zbocze jak w Hollywood – mówił radny. – Chcemy wyeksponować ten skrawek ziemi, który wygląda ładnie. Jeżeli państwu się nie podoba, to my to zdemontujemy, wyłączymy to oświetlenie. Nie ma problemu – odpowiedział mu burmistrz Szkoła.
Pruchnik Górny był także w tle dyskusji dotyczącej innej kwestii. Radna Krystyna Potyrała stwierdziła, że wieść gminna niesie, iż 24 czerwca ma się tam odbyć impreza pod nazwą „Małe Dni Pruchnika”. – Czy to jest prawda? Bo ja się na chodniku dowiaduję o takich rzeczach – mówiła radna Potyrała. Pytała, z jakich środków finansowana ma być ta impreza. – Wieść gminna niesie? Do mnie nie dotarła jeszcze ta wieść – odpowiedział jej burmistrz Wacław Szkoła i dodał, że chciałby, by w tej sprawie wypowiedział się radny z Pruchnika Górnego. Radnym tym jest Stanisław Szkoła, prywatnie brat burmistrza. Tenże zabrał głos i potwierdził, że 24 czerwca planowany jest faktycznie piknik rodzinny, ale nie jest to jeszcze nic pewnego. Organizacja pikniku uzależniona jest od tego, czy uda się skorzystać z wojewódzkiego programu. – Jak to wyjdzie, to 24 czerwca zorganizujemy piknik rodzinny połączony ze zdrowotnym – stwierdził.
hl
FOT. Ewa Kłak-Zarzecka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A za sklepem na przystanku przy głównej ulicy sielanka trwa, picie, lanie, krzyki na okrągło, tylko czemu mieszkańcy mają patrzyć na tą patologię.
ujawniło się "Szacowny Panje Gistapo, uprzejmnie donoszem, że..."
Bodzio twoją ortografię również można podciągnąć pod patologię. Nie piszemy "patrzyć" tylko patrzeć i nie "tą patologię", tylko tę patologię. Trzymaj się mordo i nie lej z wrażenia :)
Bodzio , jesteś bardzo przykry i musisz mieć przykre życie skoro chodzisz i słuchasz jak ludzie rozmawiają w sklepie lub na jego obrębie , i odrazu nasuwa Tobie się jedna myśl, trzeba to zgłosić a gdzie to już Ty sam najlepiej wiesz gdzie twój przyjaciele od telefonów, jakieś 2 kilometry od miejsca, nie pozdrawiam….
Hahahah
Team bym chciala aby gmina wybudowała mi grotę solna za 600 zł a ja będę płacić 200 zł czynszu co miesiąc i czerpać zyski za gminne pieniądze..
Jak samo się nasówa wszędzie państwo i nazwisko Szkoła a załatwić coś u naszego Pana Burmistrza to masakra.Dla swoich mieszkańców nigdy nie ma czasu a i liczy się tylko rodzina.Prosze zobaczyć co się dzieje z drogiami komasacyjnymi ludzie nigdzie nie można dojechać do żadnych pól o to chodziło żeby biednego Polaka i z tego ograbić.A co do dróg dojazdowych o tym nie wspomnę jak jest ktoś już z rodziny to oj ...
Tam w nocy się cyrki dzieją, kilka osób jeździ jak wariaci, wieśniaki pierwszy raz asfalt zobaczą i myślenie niektórym odbiera.
O kurczę jaka Pani wielka z miasta się odezwała haha, wieśniaki, słuchaj człowiek wyjdzie ze wsi ale wieś z człowieka nie, i dokładnie tyczy się to Ciebie,
Witam. Chciałbym również zabrać głos w tej sprawie. Szanowna redakcjo, proponuję przejechać się po Kramarzówce i zobaczyć czy aby na pewno powinno dotyczyć to tylko groty solnej. Bo przecież UG Pruchnik też płaci za oświetlenie dróg na Kramarzówce. Proszę zwrócić uwagę że droga która prowadzi do szanownego M.Madejowskiego jest wcześniej oświetlana niż droga Powiatowa która leci przez Kramarzówkę i Helusz. Dla mnie osobiście jest to dziwne (i nie chce tu stać po stronie burmistrza) że można powiedzieć grota solna która poniekąd jest wizytówką gminy jest ciągle atakowana. Więc widzimy że Pan Marek chce zrobić porządek u kogoś na podwórku ale sam nie potrafi lub nie chce zrobić go u siebie. (bo droga leży obok jego posesji) Pozdrawiam Serdecznie.
Jeśli grota jest wizytówką gminy to dlaczego Pan burmistrz oddał ja w prywatne ręce ? Przecież u nas w gminie też są specjaliści którzy mogli by tam pracować a zyski mogły by być gminne. To jest inwestycją z której my nie mamy korzyści . Bo korzystanie z groty tez jest utrudnione.
Nie mam pojęcia dlaczego. Fakt faktem obecny burmistrz pozostawia wiele do życzenia. Tak samo skład w gminie. Część osób jest z Pruchnika górnego. Ręka rękę myje. Tak samo jeśli chodzi o budowe domu, można stwierdzić że 80% Kramarzówki jest zablokowane przez brak miejscowego planu zagospodarowania. Co z tego że masz fajna działkę jak nie możesz postawić na niej domu a gmina rozkłada ręce. Każdy sobie rzepkę skrobie. Zamiast groty można było zrobić coś co faktycznie pomoże mieszkańcom jak i przyniesie większe wpływy do kasy. A nie tylko sztuczne zapewnienia.
Serio? 200 zł za dzierżawę? Przecież to na waciki nie wystarczy. Jakiś organ zewnętrzny powinien to skontrolować, bo to jest działanie na szkodę gminy. Po drugie: panie Burmistrzu, jak Pan pójdzie do groty solnej, to nasycenie będzie takie, że sól się Panu na wszystkich włosach skrystalizuje! Tak będzie. A jeśli chodzi o oświetlenie: albo oszczędzają wszyscy, albo nie ma sensu w to się bawić.
Nie rozumiem dlaczego atakuje cię najlepsze inicjatywy w gminie. Zajmijcie się np. masowym zjawiskiem wysypywania śmieci w Kramarzówce do lasu.
Oj zagubił się się ten Marek radny z Kramarzówki..... .Wspólnie z radną Krystyną zabierają głos żeby zaistnieć w protokole z sesji.
Nie rozumiem dlaczego atakuje cię najlepsze inicjatywy w gminie. Zajmijcie się np. masowym zjawiskiem wysypywania śmieci w Kramarzówce do lasu.