
Wieczorny koncert zespołu Majtki Bosmana zakończył kolejną edycję imprezy „Na brzegu liny”, która została zorganizowana w niedzielę, 4 sierpnia, na plaży miejskiej w Radymnie.
„Na brzegu liny” to impreza, która ma nawiązywać zarówno do żeglarstwa, jak i tradycji powroźniczych Radymna. Powroźnicy z tego miasta zaopatrywali w liny flotę królewską Władysława IV. W 1884 roku powstało Towarzystwo Powroźnicze w Radymnie. Przy ulicy 3 Maja można zobaczyć budynek dawnego Towarzystwa Powroźniczego.
W niedzielę, 4 sierpnia już po raz kolejny w Radymnie rozbrzmiewały szanty. Gwiazdą wieczoru był zespół Majtki Bosmana, który przyjechał z Wałcza. Wcześniej zaśpiewał Roman Roczeń, któremu akompaniował Krzysztof Kowalewski.
Ale impreza „Na brzegu liny” to nie tylko szanty. Organizatorzy przygotowali także szereg innych atrakcji, wśród których była możliwość zapoznania się z dawnym warsztatem powroźniczym. Do tych tradycji nawiązywał też jeden z konkursów, który polegał na poszukiwaniu sznurów ukrytych na terenie zabawy. Były też zawody w „łowieniu ryb” i wiosłowaniu. Przed wieczornym koncertem wręczono nagrody zwycięzcom.
Imprezę zorganizowało Stowarzyszenie Rozwoju Radymna Galeon przy wsparciu Miejskiego Ośrodka Kultury w Radymnie i Urzędu Miasta Radymna.
FOT. Hubert Lewkowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mógłby w Jarosławiu lub Przemyślu powstać Festiwal Piosenki Więziennej.