Wagon z 1917 pojedzie do Rzeszowa

Zabytkowy wagon z 1917 roku zdewastowany i podniszczony stoi na terenie jednego z prywatnych zakładów w Jarosławiu. Firma przekazała go Podkarpackiemu Stowarzyszeniu Sympatyków Kolei. Ma on stanąć obok zabytkowej lokomotywy w Rzeszowie.

O zabytkowym wagonie i niepokojących wieściach o zamiarach jego wywiezienia do Rzeszowa poinformował nas Czytelnik. Pytał on czy przetransportowanie wagonu do Rzeszowa jest konieczne? Czy wagon nie mógłby pozostać w Jarosławiu i czy władze miasta nie mogłyby go odnowić i wyeksponować? Zapytaliśmy o to wiceburmistrza Wiesława Pirożka, który w ostatnich dniach zajmował się losem zabytkowego wagonu. Twierdzi on, że sprawa zabytku jest już zamknięta: – Wagon z rąk prywatnej firmy został przekazany stowarzyszeniu. To ono będzie decydować, co ma z nim robić.

Wagon przekazany

Jak udało nam się ustalić, wagon został wpisany do rejestru zabytków 13 czerwca 2011 r. Z tym dniem został objęty prawną ochroną konserwatorską. W rejestrze widnieje wpis: „Wagon towarowy kryty Gklm (Kdt) 20 51 112 7 209-7 z 1917 r. ul. Zbożowa 7, nr rej. B-431 z dn. 13. 06. 2011 r.” Wpis nie przyniósł jednak za sobą kolejnych kroków ze strony władz miasta. Wagon niszczał ustawiony na torach na terenie firmy Cargill. Firma ta przekazała wagon Podkarpackiemu Stowarzyszeniu Sympatyków Kolei w Rzeszowie, a to szuka pieniędzy na jego przetransportowanie. Na ich stronie internetowej widnieje wpis: „(…) Stowarzyszenie jest o krok od pozyskania zabytkowego wagonu towarowego serii Kdt z 1917 roku. Będzie to pierwszy, a mamy nadzieję, że nie ostatni eksponat, który PSSK obejmie swoją opieką. Docelowo wagon zostanie wyremontowany (póki co bez przywrócenia do ruchu) i ustawiony na stacji w Rzeszowie, tuż obok stojącego tam w formie pomnika techniki parowozu TKt48.

Pierwszym działaniem, związanym z należytym wyeksponowaniem zabytku, będzie przetransportowanie go z Jarosławia do Rzeszowa. W związku z tym apelujemy do wszystkich o pomoc – zarówno finansową, jak też logistyczną (bardzo cenne mogą okazać się chociażby namiary na firmy transportowe, które mogłyby podjąć się tego zadania). Będziemy wdzięczni za każde, nawet najmniejsze wsparcie. Chętnych, którzy chcą Nas wesprzeć prosimy o kontakt mailowy na adres: [email protected]”.

Ewa KŁAK-ZARZECKA

fot. Ewa Kłak Zarzecka