Reklama

Wiceburmistrz: w pracy straciłem przytomność. Radni martwili się o przepracowanie urzędników

Ze słów wiceburmistrza Pirożka, które padły na ostatniej sesji Rady Miasta Jarosławia wynika, że pracownicy urzędu miasta pracują właściwie na okrągło jak huta. – Nikt się nie miga od pracy, czy jest o godzinie piątej, rano, wieczorem, czy jest to sobota, niedziela, czy to jest weekend – mówił zastępca burmistrza. Co więcej, stwierdził, że on sam w ratuszu stracił przytomność. Jak wynikało z kontekstu – z przepracowania.

Cała dyskusja o wyczerpującej pracy miejskich urzędników w Jarosławiu wzięła swój początek od, wydawać by się mogło, niewinnego pytania radnego Marcina Nazarewicza, który zapytał o to, co robił przez ostatni miesiąc zespół powołany przez burmistrza do spraw projektu „JarosLove - z miłości do ludzi”. Przypomnijmy, że to projekt realizowany z Funduszy Norweskich, z których miasto pozyskało około 15 mln zł. Urzędnicy, którzy są członkami tego zespołu dostają ekstra 1580 złotych brutto za pracę w tym zespole. A wśród tych członków aż roi się od ważnych notabli z ratusza. Wiesław Pirożek jest w nim specjalistą ds. środowiska, zaś wiceburmistrz Dariusz Tracz –specjalistą  ds. inteligentnego zarządzania miastem. Poza tym zasiadają w tym gremium m.in. dyrektor Wydziału Oświaty i Sportu Renata Chlebowska (w zespole to specjalistka ds. szkoleń)  dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, Mieniem Komunalnym i Ochrony Środowiska Grażyna Strzelec  (specjalistka ds. gospodarki i planowania przestrzennego), skarbnik miasta Anna Gołąb i inni. 

Nazarewicz: Jak minął miesiąc?
Kiedy radny Nazarewicz zapytał  wiceburmistrza (w tym monecie sesji burmistrza Waldemara Palucha na sesji już nie było), co ten nieźle wynagradzany zespół  robił w ostatnim miesiącu, odpowiedź – jak to w takich trudnych sytuacjach bywa – scedowano na szefową Biura Strategii i Pozyskiwania Funduszy Edytę Pytko.– Główne nasze działania były związane z przygotowywaniem dokumentów związanych z dokumentami, które są powiązane z projektem, o którym wspominał burmistrz Pirożek (projekt „Jarosław – opracowanie dokumentacji w ramach wsparcia rozwoju miast POPT 2014-2020” finansowanego w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020. – przyp. red.), dlatego, że są to działania powiązane. W związku z tym bardzo duże zadanie było pomiędzy Biurem Pozyskiwania Funduszy a Wydziałem Infrastruktury Technicznej. Największy nacisk położony był na to, żeby opracowywać postępowania, bo najważniejsze było ustalenie zakresu, który będzie realny do zrealizowania. Przez to, że mamy bardzo krótki czas na realizację zadań z POPT, który jest powiązany z JarosLove, musieliśmy wypracować stanowisko, które będzie jak najbardziej sprzyjało – wytłumaczyła. Jak dodała, wojna na Ukrainie spowodowała, że trzeba było także weryfikować, co jest się w stanie zrobić i jakie są zagrożenia. Jako przykład podała planowane centrum przesiadkowe, którego realizacja może być uzależniona od sytuacji na dworcu. 

Pirożek: Nie posiadam informacji 
Te wyjaśnienia nie do końca przekonały radnego Marusza Waltera. – Powiem szczerze nie bardzo wiem, co państwo robicie, ale już nie będę dochodził tego – skwitował, podziękowawszy Edycie Pytko za obszerną wypowiedź. Radny Walter zapytał zastępcę burmistrza, ile takich zespołów do spraw projektów obecnie jest w mieście powołanych. Wiesław Pirożek z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że… nigdy się nad tym nie zastanawiał i „takich informacji nie posiada”. Zapewnił jednak, że udzieli odpowiedzi. 
Marcin Nazarewicz dopytywał, czy te wszystkie czynności, które są dodatkowo płatne, są to inne czynności niż te wynikające z obowiązków służbowych. Innymi słowy, czy miasto czasem nie płaci podwójnie za tę samą prace. I czy projektu nie można by było  realizować bez tego zespołu. Dyrektor Edyta Pytko podpowiedziała, iż projekt „JarosLove” jest tak obszerny, iż nie wyobraża sobie realizacji tego projektu bez powołania zespołu. 

Walter: Martwię się o zdrowie urzędników 
O zdrowie urzędników pracujących w ratuszu, a dodatkowo po godzinach w jednym, dwóch lub nawet teraz, gdy pojawili się uchodźcy, w trzech zespołach powołanych przez burmistrza, niepokoił się Mariusz Walter. – Nie wiem, czy tutaj przepisy prawa pracy się kłaniają – zastanawiał się. Walter martwił się, że to się może – nie daj Boże – odbić na zdrowiu przepracowanych urzędników. I w tym właśnie momencie padły słowa zastępcy burmistrza Wiesław Pirożka, który zapewnił, że ludzie do ratusza przyszli pracować, a nie się nad tym zastanawiać. – Ja też tu straciłem przytomność i to nie dlatego, że chciałem – powiedział. Jak zapewnił, żaden z pracowników nie miga się, niezależnie od tego, czy jest to piąta rano, sobota, czy niedziela. – Każdy daje serce i swoje zdrowie. I proszę się tak nami nie przejmować – stwierdził skromnie. 

Ta stachanowska atmosfera, która unosiła się po wypowiedzi wiceburmistrza w sali narad, prysła jak bańka mydlana po słowach radnego Marcina Nazarewicza, który zapytał o to, ile nadgodzin wypłaca się w związku z tak ciężką pracą urzędników. Wiesław Pirożek rozwiał jego wątpliwości, mówiąc, że w ogóle się nie płaci nadgodzin, a pracownicy odbierają sobie po prostu dzień wolny. – Widzi pan, panie Mariuszu, że nikt się nie przepracowuje, bo jeżeli ktoś przepracuje więcej godzin jednego dnia, to następnego dnia te godziny odbiera – zwrócił się rady Nazarewicz do martwiącego się o wyczerpujące zajęcia pracowników ratusza Mariusza Waltera. Czy tego drugiego uspokoiła te słowa? Tego na sesji nie powiedział. 
hl
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    jarosławianka - niezalogowany 2022-04-12 14:27:49

    "Wyrazy współczucia" dla przepracowanej kadry kierowniczej ! Skoro się dostaje dodatkową kasę do tych prawie piętnastu tysięcy (m.in. skabnik, zastępca burmistrza - jak to ostatnio tłumaczyła rzecznik z ratusza) to trzeba tyrać ...nawet o piątej rano. Pytanie tylko; kto tak tyra ?! Wstydu nie macie państwo z kręgu decyzjnego jarosławskiego ratusza ! Jak Pan Pirożek może takie bzdety opowiadać na sesji ?! Nikt Pana tu nie trzyma w Jarosławiu, jak nie ma Pan zdrowia za takie pieniądze tak "ciężko tyrać". Pora chłopie wracać do Radymna, albo na emeryturę !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Rafałek - niezalogowany 2022-04-12 18:22:07

    Tak to jest przed wyborami ładnie a po no cóż jak zwykle swój portwel się widzi i czubek swego nosa aby do następnego dnia wyborów państwo w państwie Panie burmistrzu i zastępca Pana burmistrza za takie pieniądze no niestety trzeba się zacierać

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ruski trol - niezalogowany 2022-04-12 18:28:11

    Człowiek nie wielbłąd. Człowiek też nie jest z betonu i na co sobie zapracuje latami to pozniej zbierze. Kto inteligentny ten przekaz zrozumie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefan - niezalogowany 2022-04-13 08:42:46

    Panie Burmistrzu Pierożek mam inne odczucie, co do przebiegu pracy urzędników miasta. W urzędzie człowiek czuje się nieporządny, bo pracownicy, jeszcze dobrze człowiek nie spyta się o sprawę, są wielce obrażeni, że w ogóle petent śmiał się zapytać urzędnika.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ryub - niezalogowany 2022-04-13 13:05:13

    Hahaha dobre urzędnicy przepracowani Panie Pierozek nie rób Pan sobie wstydu który urzędnik pracuje tyle co Pan mow pracujecie niby od 8 do 14 z tego połowę was nie ma bo paniusiee na zakupy wychodzą podczas pracy a reszta kawa i jak za komuny proszę czekać załatwić cos to masakra siedzi jedna z druga nic nie robi a każe czekać godzinę pod drzwiami i tylko smiechy slychac ,także nie róbcie sobie większego wstydu wielcy urzednicy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Jprdle - niezalogowany 2022-04-13 13:14:45

    No bez jaj. Ty ciu lu wiesz jak wygląda ciężka praca? Na budowach po 10 godz robią na słońcu i nikt nie mdleje .może weź się za lepiej za lepienie pierogów albo skrecaj długopisy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zorientowana raczej - niezalogowany 2022-04-13 15:40:26

    Żenujące jest zachowanie Pana Pirożka ! Wstyd ! Ale jak widać już ma zamiar ewakuować się na wice do Radymna. Już się widać z burmistrzem obecnym dogaduje...podsyła mu ...niby w celu nawiązania współpracy samorządowców z Francji. Już widzę, jak nawiązują współpracę ?! Cha cha cha ...ot, pijar przedwyborczy !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zdzichu - niezalogowany 2022-04-13 17:52:19

    Wykonywanie pracy w ramach komisji odbywa się w trakcie godzin urzędowania, czy po godzinach.Jeżeli w trakcie urzędowania to jakim prawem pobierają pieniądze robiąc "fuchę" , oczywiście muszą zasiadać w komisji najbardziej zarobieni urzędnicy bo jeszcze im mało z tytułu pęsji wiceburmistrza .Kto ich powołał na to stanowisko ? Być może jeden drugiego. Żenada!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2022-04-13 20:14:27

    Czemu Pan pirożek ma taką czerwoną twarz? Boje się że to problem z cisnieniem... Jka opinia jest spoleczenstwa o tym panu w Radymnie?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Otua - niezalogowany 2022-04-14 06:17:46

    Ale jajcarz. Poczucie humoru to on ma.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do