Reklama

Wójtowi nie ufają, ale absolutorium mu dali

Rada Gminy Radymno nie udzieliła wójtowi Bogdanowi Szylarowi wotum zaufania. Jednocześnie otrzymał on absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2020 rok. Słuchaczom internetowej transmisji sesji mogłoby się wydawać, że była to raczej debata nad wotum zaufania dla sekretarz gminy, bo to ona dzielnie odpierała wszystkie zarzuty radnych, a jakby schowany za nią wójt ograniczył się jedynie do złożenia podziękowań.

Jak podkreślała w sprawozdaniu przewodnicząca komisji rewizyjnej Rady Gminy Radymno Ewa Jaromi-Świerk, wykonanie budżetu nie budziło zastrzeżeń pod względem formalno-prawnym, jednakże zrealizowanie wydatków przeznaczonych w budżecie  na inwestycje na poziomie 37 proc. i nadwyżka w kwocie 16 mln zł to nie oszczędności, a niewykorzystane pieniądze. Jak dodała, taka polityka wójta sprawi, że za zgromadzone środki w następnych latach wykonane będą inwestycje w o wiele mniejszym zakresie, z powodu inflacji. Ewa Jaromi-Świerk przypomniała, iż we wrześniu 2020 roku rada podjęła uchwałę o inwestycjach drogowych, która nie została wykonana przez wójta. Przypomniała także, że radni bywali zaskakiwani przesunięciami w budżecie, więc podjęli w ubiegłym roku uchwalę  ograniczającą możliwość zmian w budżecie przy pomocy zarządzeń wójta. Przewodnicząca komisji mówiła także o nie najlepszej współpracy wójta z radą i absencjach Bogdana Szylara podczas obrad.


Niecałkowita jawność, mierny rozwój
O nadwyżce budżetowej mówił także przewodniczący komisji budżetowej Józef Szlag. W czasie debaty dotyczącej stanu gminy zwrócił uwagę, że 16 mln nie powinno leżeć na koncie, a raczej powinno się je wydać na drogi, oświetlenie lub inwestycje rekreacyjno-sportowe. – My jako chyba jedyna gmina nie mamy boiska ze sztuczną nawierzchnią. Inne, sąsiednie gminy mają po kilka – wspomniał. Mówił także o dysproporcjach w inwestowaniu w poszczególnych miejscowościach. Te dysproporcje w obecnej kadencji jeszcze bardziej się pogłębiły w stosunku do kadencji poprzedniej. Jak zauważył radny, jest to niezgodne z programem wyborczym Bogdana Szylara, który deklarował, iż nie dopuści do tego, by rozwój jednej miejscowości odbywał się kosztem innych. Do hasła wyborczego wójta nawiązała także radna Ewa Jaromi-Świerk. – Jawność i rozwój. Jawność nie zawsze dostrzegam. Rozwój też jakiś mierny – stwierdziła. 

Radny Skrzyszewski: To krzywdzące
W obronie wójta stanął radny Janusz Skrzyszewski. Jak tłumaczył, nie można porównywać inwestowania w miejscowości, która ma 400 numerów do inwestycji w miejscowości, która ma 40 numerów. – Nie można jedną miarą wszystkich mierzyć, bo są miejscowości, tak terytorialnie, jak i liczebnie, różne – podkreślił. Ta sama kwota, tłumaczył radny, wystarczy w jednej miejscowości na zaspokojenie 100 proc. potrzeb, a w innej  jedynie na 20. Nie zgodził się też, że nadwyżka będzie pożarta przez inflację. Argumentował, że w zeszłym roku cena asfaltu była dużo wyższa niż w roku obecnym. – Trzeba podejmować racjonalne decyzje – stwierdził Janusz Skrzyszewski, dodając, że nie można oceniać wójta w sposób krzywdzący. Nie zgodził się z nim jednak przewodniczący Jan Fusiek, który zauważył, że w gminie są tak duże dysproporcje, że ich zniwelowanie zajęłoby sporo lat. 

Wójt milczy, mówi sekretarz 
Wójt osobiście nie odniósł się do argumentów radnych, wybierając milczenie w trakcie debaty. Ripostę w jego imieniu wygłosiła sekretarz gminy Beata Gałęza, która przekonywała, że wspominane przez radnych dysproporcje są naturalne z uwagi na realizowaną inwestycję zawiązaną z kanalizacją, w ślad za czym muszą później iść inwestycje drogowe. Jak zauważyła, ocenianie inwestycji w perspektywie roku, dwóch lub trzech, jest niesprawiedliwe, bo w kolejnych latach są one realizowane w innych miejscowościach. Tłumaczyła też powody wysokiej nadwyżki. To m.in. fakt, że 15 z 16 milionów nadwyżki nie można było wydać w zeszłym roku. 10 milionów zostało zakontraktowane na projekt montażu odnawialnych źródeł energii, a 5 mln z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych wpłynęło w ostatnim kwartale ubiegłego roku. 


Jak to jest z pozyskiwaniem pieniędzy? 
Ewa Jaromi-Świerk zauważyła, że w jej miejscowości, Skołoszowie inwestycje są realizowane poza okręgu, z którego jest ona radną. Przykładem jest ulica 3 Maja, gdzie prace były prowadzone i ulica Kolejowa. – Proszę pamiętać, że mieszkańcy ulicy Kolejowej też potrzebują inwestycji  – stwierdziła. Zauważyła także w trakcie debaty, że z pozyskiwaniem funduszy zewnętrznych nie jest tak idealnie, gdyż część wniosków o dofinansowanie, które składa gmina, nie uzyskuje tego dofinansowania, a część tych, które uzyskują, wymaga dużych wkładów własnych. Odnosząc się do zarzutów o niskiej skuteczności w pozyskiwaniu zewnętrznych dotacji, sekretarz gminy stwierdziła, że nie ma takich gmin, które miałyby stuprocentową skuteczność w  ściąganiu dotacji. – Zdecydowana większość naszych wniosków przechodzi. Nie zawsze uszykujemy taką dotację, jaką byśmy chcieli, ale cieszymy się z tego, co otrzymujemy – powiedziała. 

Bez zaufania, ale z absolutorium
Po debacie przewodniczący Jan Fusiek zarządził głosowanie nad wotum zaufania dla wójta Szylara. Za byli: Małgorzata Lichwa, Tadeusz Pałka, Paweł Siara, Janusz Szkrzyszewski i Arkadiusz Tomaszewski. Przeciw: Józef Blok, Ewa Jaromi-Świerk, Anna Niećko, Krzysztof Niedział, Artur Styrczula i Józef Szlag. Dwóch radnych było nieobecnych. Wynik głosowania (5:6) oznacza, że radni nie udzielili wotum zaufania wójtowi Bogdanowi Szylarowi.  
W dalszej części radni debatowali o sprawozdaniu z wykonania budżetu i absolutorium dla wójta. Jak stwierdziła przewodnicząca komisji rewizyjnej Ewa Jaromi-Świerk, komisja pozytywnie zaopiniowana wniosek o udzieleniu wójtowi absolutorium stosunkiem głosów: 1 za, 2 wstrzymujące się. Pozytywną opinię wyraziła Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie. 
Podczas głosowania za byli wszyscy obecni radni oprócz Ewy Jaromi-Świerk, która wstrzymała się od głosu. Wójt otrzymał więc absolutorium. 

Wójt: Doceniona ciężka praca
Wszystkim radnym dziękował, tym razem już osobiście, Bogdan Szylar. – Jest mi bardzo miło, że są osoby, które doceniają ciężką pracę, jaką włożyliśmy w budżet 2020. Był COVID, robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żebyśmy wykonali jak najwięcej prac, a pieniążki, które zdobyliśmy, służyły nie jakimś interesom, a tylko i wyłącznie wszystkim mieszkańcom gminy Radymno. Liczę na obfitą współpracę w pozostałych dniach ciężkiej pracy – zakończył wójt. Deklarację współpracy z wójtem złożył przewodniczący Rady Gminy Radymno Jan Fusiek. – Panie wójcie, tylko współpraca przyniesie efekt dobry dla gminy, dla mieszkańców, dla nas wszystkich – zakończył. 
hl

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    skołoszowianin - niezalogowany 2021-07-15 08:59:27

    Jak głosował nad wotum zaufania Przewodniczący Rady Gminy Jan Fusiek ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2021-07-16 23:20:42

    Proponuję pooglądać sesje i będzie jasne , pan przewodniczący wcisnął przycisk ale ten nie zarejestrował głosu. w dalszych głosowaniach tez były problemy z koordynacją przycisku i rejestracją na tablicy głosów. .

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do