
Wandale zniszczyli przystanki w Mokrej, na Słomiance, Parcelacji, w Tyniowicach, w Węgierce i Pruchniku. Wybili 19 szyb w 12 przystankach autobusowych. Policja sprawdza nagrania kamer od Mokrej do Woli Węgierskiej. – Mam nadzieję, że szybko zostanie ustalony sprawca i odpowie za swój czyn – mówi wójt gminy Roźwienica Tomasz Kotliński.
W nocy z piątku na sobotę (z 8 na 9 lutego) nieznany sprawca zniszczył przystanki autobusowe od miejscowości Mokra do Woli Węgierskiej. Jeden przystanek należy do gminy Pruchnik. – W sumie rozbił 19 szyb. Powiadomiłem pracowników zakładu komunalnego i zleciłem posprzątanie szkła, żeby nie doszło do wypadku. Pracownicy wykonali dokumentacje fotograficzną dla ubezpieczyciela. W niektórych wiatach wybita była tylko jedna szyba, w innych po trzy i cztery – wyjaśnia wójt T. Kotliński. – Ubezpieczamy przystanki, więc straty pokryje ubezpieczyciel. To koszt około 12 tysięcy złotych. Jednak mam nadzieję, że policja znajdzie wandali. To nie był przypadkowy wybryk, to było zamierzone działanie – dodaje gospodarz gminy.
Mieszkańcy gminy Roźwienica są zbulwersowani takim zachowaniem: – Ludzie korzystają z przystanków. Chronią się w wiatach przed wiatrem czy deszczem. Widzi pani, jak dziś wieje. Jak można coś takiego zrobić? Zniszczyć wspólne dobro, przecież to służy mieszkańcom i to zazwyczaj ludziom starszym, bo młodzi jeżdżą autami – mówi kobieta spotkana w Węgierce. W Tyniowicach napotkani mieszkańcy mają nadzieję, że policja szybko ustali, kto to zrobił. – Na sklepie jest kamera, w prywatnym domu też mają kamerę. Jak przejrzą nagrania, na pewno coś znajdą – mówi mężczyzna.
Starszy sierżant Bartosz Stefanowski, zastępujący oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu wyjaśnia, że policjanci z Komisariatu Policji w Pruchniku prowadzą już czynności: – Policjanci zabezpieczają nagrania z kamer zlokalizowanych na trasie Mokra – Wola Węgierska – informuje.
EKZ
FOT. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tylko jakiś debil mógł to zrobić, mądre toto nie było. Na miejscu wójta nie naprawiać dopóki to coś się nie znajdzie. Najlepiej wyznaczyć nagrodę za wskazanie sprawcy i solidnie ukarać. Tak to jest jak prostaki płodzą bezmózgowców.