Jesion, który rósł w tym miejscu od 300 lat, w ubiegłym tygodniu został wycięty z inicjatywy władz gminy Jarosław. Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Pełkińskiej, które kiedyś chciało to drzewo wpisać na listę pomników przyrody przypomina, że w 2016 roku otrzymało zapewnienie, iż pamiętający trzy wieki jesion nie będzie wycinany. Wójt gminy Jarosław Elżbieta Grunt mówi, że zgodę na wycinkę w lipcu 2019 roku wydał starosta jarosławski. Czy jednak drzewo musiało paść pod piłami w okresie lęgowym ptaków?
Ten potężny jesion rósł nieopodal skrzyżowania drogi gminnej z drogą krajową, w pobliżu pałacu Czartoryskich w Pełkniach. Jesienią 2016 roku Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Pełkińskiej, którego prezesem jest Piotr Perykasza, a wiceprezesem Krystyna Czartoryska, wystąpiło o wpisanie tego 300-letniego drzewa do rejestru jako pomnika przyrody. Rada gminy nie przychyliła się do tego wniosku, jednak wiceprezes Towarzystwa Krystyna Czartoryska mówi, że padło wówczas zapewnienie ze strony władz gminy, iż drzewo nie będzie wycinane, a jedynie pielęgnowane. – Nie wiem, kto takie zapewnienie formułował – mówi obecna wójt gminy Jarosław Elżbieta Grunt. Z przedstawionych przez nią dokumentów wynika, iż o decyzję w sprawie wycięcia jesionu zabiegał jeszcze w ubiegłym roku jej poprzednik, wójt Roman Kałamarz, dziś już nieżyjący. I Starostwo Powiatowe w Jarosławiu w lipcu 2019 roku taką zgodę wydało. Z wydanej opinii wynika, że drzewo było uszkodzone przez piorun, korona znajdowała się w pobliżu linii energetycznej, kierunek nachylenia mógł zagrażać ludziom i nie stwierdzono tam gatunków chronionych ani gniazdującego ptactwa. Tymczasem Towarzystwo Miłośników Ziemi Pełkińskiej uważa, że rozłożyste drzewo było zdrowe i było siedliskiem rozlicznego ptactwa. Na fakt, iż jesion był zdrowy i stabilny ma wskazywać jego przekrój widoczny po ścince (na zdjęciu). Wiceprezes tej organizacji Krystyna Czartoryska zwróciła się do wojewody Ewy Leniart z prośbą o interwencję w tej sprawie.
Czy jesion musiał paść ofiarą pilarzy akurat teraz, w maju, gdy trwa okres lęgowy ptaków? Krystyna Czartoryska przypomina, że zgodnie z polskim prawem, od 1 marca do 15 października, nie prowadzi się wycinki drzew, ponieważ stanowią one siedliska i ostoje ptactwa, miejsca ich gniazdowania, rozrodu, wychowu młodych, żerowania, odpoczynku lub migracji. – Wycinka w maju, w pełni okresu lęgowego, jest nielegalna i stanowi wykroczenie – przypomina wiceprezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Pełkińskiej. Wójt Elżbieta Grunt przyznaje, że owszem, nie wycina się drzew w okresie lęgowym, ale pod warunkiem, iż ptaki gniazdują na takim drzewie, a w tym wypadku – jak twierdzi – tak nie było. A więc miłośnicy Pełkiń ptaki widzieli, urzędnicy wydający opinię już nie. Kto miał rację?
To jednak nie koniec pełkińskiej wycinki. Prace trwają na cmentarzu, przy kwaterze żołnierzy radzieckich z okres II wojny światowej. Wójt gminy Jarosław zapewnia, że o prace porządkowe w tym miejscu zabiegał i proboszcz, i sołtys. Z naszych informacji wynika, że sołtys, a jednocześnie wiceprzewodniczący Rady Gminy Jarosław Dariusz Czereba, nie tylko zabiegał, ale i czynnie uczestniczy w tych pracach, bo należący do jego firmy sprzęt był widziany na miejscu.
– Tak, to prawda. Uprzedzę jednak pana pytanie i powiem, że nie bierze za to żadnych pieniędzy. Robi to społecznie – podkreśla wójt Elżbieta Grunt.
Czy prace na cmentarzu również przewidują wycinkę drzew? – Jeżeli będzie taka konieczność, to tak. Chcemy żeby ten teren był zadbany. Jeśli zajdzie potrzeba, będziemy sięgali po takie opinie – mówi pani wójt. Tymczasem z naszych informacji wynika, że już w poniedziałek wycięto w tym miejscu kilka drzew. Jak mówią mieszkańcy, konkretnie cztery. I w tej sprawie interweniuje Towarzystwo Miłośników Ziemi Pełkińskiej, które zadaje m.in. pytanie, czy o sprawie był poinformowany rzeszowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz czy o pracach był powiadomiony wojewoda, który sprawuje nadzór nad cmentarzami wojennymi w regionie.
Do tematu wrócimy.
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A skąd wiadomo, że akurat 300-letni?
Bo Pani Krystyna Czartoryska jako nastolatka była przy sadzeniu...
Pień widoczny na zdjeciu został a gdzie reszta drzewa pani wójt oddane swoim?
Haha przecież jego gałęzie to zagrożenie dla transportu, po cholerę takie wielkie drzewa przy drodze, jakby gałęzie wpadły na głowę panu przewodniczącemu może by nie wymyślał takich głupot.
Witam i witam w Spotcap Global Loan Services, nazywam się Claudia Klein, jestem pożyczkodawcą, a także konsultantem ds. Pożyczek.
Czy naprawdę potrzebujesz wsparcia finansowego? potrzebujesz pożyczki na różne cele? jeśli twoja odpowiedź brzmi „tak”, radzę skontaktować się z moją firmą za pośrednictwem | [email protected] | lub napisz do nas na WhatsApp: +4915758108767 | i mieć pożyczkę na koncie w ciągu 24 godzin, ponieważ zapewniamy doskonałe usługi pożyczkowe na całym świecie.
Oferujemy wszelkiego rodzaju usługi pożyczkowe (pożyczki osobiste, pożyczki biznesowe i wiele innych), oferujemy pożyczki zarówno długoterminowe, jak i krótkoterminowe, a także możesz pożyczyć do 15 milionów euro. Moja firma pomoże Ci osiągnąć różnorodne cele dzięki szerokiej gamie produktów kredytowych.
Wiemy, że uzyskanie legalnej pożyczki zawsze było ogromnym problemem Dla osób, które mają problem finansowy i potrzebują jego rozwiązania, wiele osób ma trudności z uzyskaniem kredytu kapitałowego w swoich lokalnych bankach lub innych instytucjach finansowych ze względu na duże zainteresowanie stopa, niewystarczające zabezpieczenie, stosunek zadłużenia do dochodu, niska ocena wiarygodności kredytowej lub z jakichkolwiek innych powodów.
Nigdy więcej czasu oczekiwania ani stresujących wizyt w banku. Nasza usługa jest dostępna 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - możesz uzyskać pożyczkę i dokończyć swoje transakcje, kiedykolwiek i gdziekolwiek jej potrzebujesz.
Świadczymy 24-godzinne usługi pożyczkowe światowej klasy. W przypadku pytań / pytań? - Wyślij wiadomość e-mail do | [email protected] | lub napisz do nas na WhatsApp: +4915758108767 | I Natychmiastowa odpowiedź.
Twoja rodzina, przyjaciele i koledzy nie muszą wiedzieć, że masz mało gotówki, po prostu napisz do nas, a otrzymasz pożyczkę.
Twoja wolność finansowa jest w twoich rękach!
Jak zwykle jakiś Wieprz dostał w łapę żeby legalnie niszczyć przyrodę - po pierwsze i po ostatnie - nie ten Wieprz to drzewo sadził i nie jemu było podejmować decyzje o wycince - tyle.
300 letnie drzewo - bzdura, maksymalnie 120-150 lat
Drzewo zlokalizowane przy drodze krajowej, w bezpośrednim sąsiedztwie domów mieszkalnych i linii elektroenergetycznych, każdy kto cokolwiek interesuje się drzewami to wie, że jesiony chorują i zamierają. Najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. Brawo dla Pani wójt, brawo dla drogowców, że podjęli mądrą decyzję i wycieli (co widać na zdjęciu) chore drzewo. Pani Czartoryska bzdury opowiada, niech sobie na swoich włościach sadzi sobie drzewa. Szkoda, że brak jest takich decyzji w jarosławskim magistracie. Jak kiedyś dojdzie do tragedii to wtedy się zreflektują. Trzeba sadzić drzewa przy drogach, ale nie można byle co i byle gdzie.
wiocha .pl
Katarzyna Braniecka
To przykre, że władze najniższego szczebla samorządowego, przecież wybrane przez lokalną społeczność, zajmują się przede wszystkim utrudnieniami dla tejże społeczności. To z naszych podatków utrzymywane jest to państwo i te urzędy. Jako podatnik nie zgadzam się na to by tego typu "władzka" decydowała o moim życiu, a nawet o życiu starego, ale zdrowego drzewa! Takim prościutkim, linearnym przedstawicielom "władzki" mówię NIE. Wara od naszych pieniędzy, które źle wydajecie i bez opamiętania, a przecież "idzie" potężny kryzys, już mamy dużą inflację i poważną suszę! Czy w naprawdę nadajecie się do sprawowania władzy? Każde drzewo, każda zielona roślinka na wagę życia, na wagę zdrowia i kropli wody oraz łyku tlenu! Uważajcie na tych ludzi. Na przyszłość myślcie poważnie o tym kogo wybieracie do władzy!
W dobie coraz czestszych upalow i suszy, decyzje o wycięciu każdego jednego drzewa należy solidnie przemyslec. Posługiwanie się argumentem, ze stoi przy drodze nie jest zadnym uzasadnieniem. Drzewa były nasadzane przy drogach, żeby dawac cien. Dzis cien drzew studzi temperaturę asfaltu, co nie trudno zweryfikować wjezdzajac w upale z drogi nieocienionej w las lub droge, która jest aleja drzew. Nie rozumiem dlaczego w roznych miejscach na swiecie walczy się o kazde pojedyncze drzewo, a u nas bez szczegolowej analizy i uzasadnienia wycina się 300 letnie (albo 120-letnie) drzewo. Dodatkowo dzieje się to w okresie legowym, a pozostalosci pnia nie wykazują symptomow chorobowych. https://smoglab.pl/wieden-zrywa-asfalt-w-centrum-robiac-miejsce-dla-parku-to-efekt-programu-ochladzania-miasta/
Czy Gmina już ogłosiła przetarg na sprzedaż drewna z 300-letniego jesionu i czy ma zamiar przeznaczyć uzyskane pieniądze na posadzenie w tym miejscu nowej sadzonki? Może nasze pra-prawnuki doczekają się równie okazałego drzewa?
Jak to jest możliwe, że urzędnik samorządowy - Wójt Gminy Jarosław - wprowadza opinię publiczną w błąd. Koło tego jesiona nie przechodzi żadna linia energetyczna (jeżeli już - to byłoby to w kompetencji zakładu energetycznego, a nie gminy). W drzewo to nigdy nie uderzył piorun. Jak widać na załączonych zdjęciach przekroju jesionu (6,90 m obwodu pienia na wys. 5 cm od gruntu) drzewo to było w pełni zdrowe. Jeżeli byłby problem ze spadającymi gałęziami, to wystarczy by zamówić firmę z podnośnikiem i w okresie pozalęgowym (15 październik-1 marca) gałęzie przyciąć. Szkoda, że pani Wójt nie wypowiada się o tym, jaką wartość zyskuje region z wycinki unikatowego drzewa?
Czy panaceum na smog w mieście Jarosław i okolicy jest wycinka drzew i betonowanie rynku?
Czy władze w tym kraju (tu wójt) liczą się jeszcze z prawem? Czy na cmentarzu ptaki również nie gniazdują? Dziś wycina się drzewa lekceważąc przepisy dotyczące okresu lęgowego i prowadzi opryski w godzinach zbierania przez pszczoły nektaru. To zabija nie tylko je, ale również nas samych. Susza, mniejsze zbiory to efekt naszej działalności. Gdzie jest poza tym prawo? Kto się z nim liczy?
W dniu 24 marca 2020 roku mogliśmy zapoznać się ze ślubowaniem nowej Pani Wójt Gminy Jarosław ,,Obejmując urząd Wójta Gminy Jarosław, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszańców gminy." i odręcznie popisane ,,Tak mi dopomóż Bóg Elżbieta Grunt" Mija niecałe dwa miesiące i wszystko wskazuje że drzewa wycięte nie tylko w obrębie cmentarza wojennego zostały wycięte bez stosownych zgód z naruszeniem prawa na działce gminnej bo na takiej cmentarz się znajduje. Zgodnie z obietnicą bardzo wiele miało się zmienić.Jakie są konsekwencje nie podjęcia działań w momencie gdy w gminie jest łamane prawo.
Pewnie niewielu wie ale Pani Czartoryska kilka lat temu z własnej inicjatywy wpisała do rejestru około czterdziestu drzew jako pomniki przyrody, jednym na przyrodzie i otoczeniu zależy innym już nie. Gdzie podziewa się drzewo z wycinki jaka jest obecnie prowadzona w gminie czy ktoś słyszał o jego sprzedaży.
Wytnijmy wszystkie drzewa przy liniach energetycznych, wytnijmy przy drogach, wytnijmy przy zabudowaniach bo w każdym przypadku zagrażają a później narzekamy na smog na upał.
moj dziadek polski zyd, mowil zeby was B-g chronil jesli polski cham dorwie sie do wladzy, nie sadzilem ze zacznie od walki z zielenia
chłop żywemu nie przepuści! jak się żywe napatoczy, nie pożyje se a juści!
Naprawdę to się dzieje? naprawdę nasz radny, wiceprzewodniczący rady gminy, ktoś kto powinien być autorytetem dla okolicy wjeżdża sprzętem i ze swoimi ludźmi bezprawnie wycina około dziesięciu drzew w tym roku, bo pewnie to co robił w ubiegłym też robił bez wymaganych zezwoleń na terenie gminnego cmentarza.
1. Zgodnie z art. 83 ust. pkt 1) ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2018 r., poz. 1614) zasadą jest, że usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości lub jej części może nastąpić po uzyskaniu ZEZWOLENIA wydanego na wniosek posiadacza nieruchomości – za zgodą właściciela tej nieruchomości.
Po dokonaniu zgłoszenia zamiaru usunięcia drzewa urząd powinien wysłać wyznaczoną osobę do oględzin. Urzędnik musi faktycznie ustalić:
1. nazwę gatunku drzewa
2. obwód pnia ustalonego na wysokości 5 cm, a w przypadku gdy na tej wysokości drzewo.
czy tak było na cmentarzu wojennym
A wygląda jakby miał z 500+ lat
Patrzac na cmentarze odwiedzane 1.listop. szczegolnie wiejskie wlos sie jezy. Piekne stare drzewa ktore kiedys chronily odwiedzajacych przed wiatrem powycinano ze obecnie trudno zapalic swieczke. Patrzac na tak "uporzadkowany" cmentarz odnosi sie wrazenie jego wybetonowania