Reklama

Wyjątkowe sgraffito woła o ratunek. Czy to unikatowe dzieło zniknie bezpowrotnie?

Czy sgraffito na ścianie kamienicy Kraszewskiego 14 zniknie z krajobrazu miasta? Niszczejące dzieło autorstwa jarosławskich artystów Edwarda Kieferligna i Stanisława Lenara woła o ratunek. O ratunek dla tego wyjątkowego dzieła walczy także Obywatelska Rada Kultury.

Sgraffito na ścianie kamienicy Kraszewskiego 14 to dzieło wyjątkowe. Po pierwsze dlatego, że sama technika jest unikatowa. Najogólniej rzecz ujmując, technika sgraffito polega na tym, że nakłada się kilka warstw tynku, a potem zbija się je, by odsłonić głębsze warstwy i w ten sposób uzyskać wizerunek. Klasycznym przykładem użycia sgraffito jest zamek w Krasiczynie. Drugim powodem sprawiającym, że to dzieło wyjątkowe są autorzy – Edward Kieferling i Stanisław Lenar. Jak wspomina Stanisław Lenar, na początku lat osiemdziesiątych XX wieku to sgraffito zamówiły ówczesne władze Jarosławia. Po zatwierdzeniu projektu przez komisję z Rzeszowa można było przystąpić do pracy. Dzieło było wykonywane w lecie, a wizerunek musi powstawać na jeszcze mokrym tynku, który w wysokich temperaturach szybko schnie. Artyści wykonywali dziennie kilka metrów pracy. Czasy były siermiężne, więc i o materiały takie jak wapno czy cement było trudno. Rusztowania budowlane wówczas także nie pozwalały na zbyt wiele.  – Kiedyś były rusztowania takie, jakie były, a murarz potrzebuje innego rusztowania niż artysta. Czasem trzeba się cofnąć, zobaczyć. Nieraz za plecami była jedna deska. Modliliśmy się, by zejść już jak najniżej i czuć się bezpiecznie – wspomina dziś Stanisław Lenar. Nie było też zabezpieczeń powstającej dekoracji  przed deszczem. 

Twórca deklaruje pomoc 
Sgraffito nie było ani razu poddane renowacji od czasu jego wykonania.  Co więcej, w dolnej partii umieszczone były urządzenia pompujące wodę do fontanny w Parku Baśki Puzon. Mimo tego sgraffito przetrwało wiele lat. – To jest dowód na to, że to technika silna – podkreśla Stanisław Lenar. W jego ocenie najwięcej zniszczeń powstało w górnej, najbardziej narażonej na deszcze części. Jednak dzieło jest do uratowania. – Trzeba wzmocnić to specjalnym utrwalaczem i zrobić uzupełnienia – mówi współautor sgraffita. Stanisław Lenar deklaruje, że chętnie wspomógłby merytorycznie renowację tego zdobienia. 

To się  sypie od lat 
O uratowanie tego wyjątkowego dzieła walczy Obywatelska Rada Kultury w Jarosławiu. Jak podkreśla jej założyciel Zbigniew Polit, po wojnie w Jarosławiu powstało bardzo mało dzieł sztuki z prawdziwego zdarzenia, a to sgraffito autorstwa Edwarda Kieferlinga i Stanisława Lenara  zasługuje na szczególny szacunek. I jeśli natychmiast nie zacznie się prac zabezpieczających, dzieło to przepadnie na zawsze. Według szacunku ORKI obecnie potrzeba około 200 tys. zł, by uratować sgraffito na kamienicy Kraszewskiego 14. – To się sypie od ośmiu lat. Wszyscy o tym wiedzieli, ratusz miał to zgłaszane. Gdyby wówczas przystąpiono do renowacji, wydano by najwyżej kilkanaście tysięcy złotych – mówi Zbigniew Polit. 

Ratusz: Sprawę komplikuje sytuacja prawna 
O możliwość renowacji sgraffita zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Jarosławia. Rzecznik prasowy Ratusza Iga Kmiecik zgadza się, iż obecny stan zachowania  dekoracji sgraffitowej wymaga podjęcia działań zabezpieczających substancję zabytkową i przywracających pierwotne walory estetyczne tego sgraffita. – Sprawę komplikuje sytuacja prawna związana z własnością nieruchomości. Ochrona dzieła wymaga współpracy wielu podmiotów – m.in. w zakresie uzyskania zezwoleń odpowiednich organów, zgody współwłaścicieli budynku oraz zabezpieczenia niezbędnych środków finansowych. Zarządowi Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości przy ul. Kraszewskiego 14, w imieniu której zarząd sprawuje PGKiM w Jarosławiu, został przedstawiony problem związany ze stanem technicznym tego sgraffita. Chodzi o to, by omówić ww. kwestie podczas zebrania Wspólnoty i wypracować wspólne stanowisko – informuje Iga Kmiecik.  
hl

FOT. Zbigniew Polit, Jakub Zarzecki 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    stefek albo wandzia - niezalogowany 2021-06-25 18:07:19

    'Ratować ? - zdecydowanie tak !!!! nie daj Boże odpadnie i pojawi się "reklama " psychiatryka z lat 70- tych z mamusią i dzieckiem na tle bramy z szyldem " Szpital Psychiatryczny" oraz napisem "Tatusiu dlaczego piłeś tak wiele " czy coś tam w tym sensie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Batiar - niezalogowany 2021-06-26 19:55:22

    Zaciek w szczycie elewacji w miejscu gdzie stoi komin sugeruje, że obróbka komina uległa destrukcji lub uszczelnienie przejścia komina przez dach zostało wykonane niezgodnie ze sztuką budowlaną.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do