Wyższe płace dla nauczycieli

Pracownicy Urzędu Gminy Wiązownica zakończyli podsumowywanie ubiegłorocznych wydatków na wypłaty dla nauczycieli. – W naszej gminie pobory nauczycieli są wyższe od przeciętnych, jakie gwarantuje Karta Nauczyciela. I tak dla przykładu nauczyciele kontaktowi w 2018 roku zarabiali średnio o 217 zł miesięcznie więcej, a nauczyciele dyplomowani o 201 zł miesięcznie więcej – chwali się wójt gminy Wiązownica Marian Ryznar.

Te wyższe płace są efektem m.in. podniesienia przez wójta wydatków dla dyrektorów szkół na dodatki motywacyjne z 5 do 10 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Podstawą takiej decyzji Wójta były wysokie wyniki egzaminów zewnętrznych np. tzw. staniny Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie oraz kontrole innych jednostek zewnętrznych. – Widziałem, że nasze szkoły odnoszą sukcesy i w dziedzinie sportowej, i innych konkursach. Dlatego stwierdziłem, że trzeba stworzyć system wynagrodzeń, który jeszcze bardziej motywowałby nauczycieli. Często środowiska szkolne były skłócone. Potrzebna była praca z dyrektorami, a nawet wymiana dyrektorów. Bywałem na radach pedagogicznych, tłumaczyłem. Efekty są widoczne – tłumaczy wójt Marian Ryznar. – A dodatkowym motywacyjnym działaniem było to, że podniosłem dodatki motywacyjne z 5 do 10 proc. Dyrektorom nawet do 25 proc. Dodatek liczony jest od zasadniczego wynagrodzenia przy utrzymaniu etatów na stałym poziomie. Prosiłem emerytów, by skorzystali ze swoich uprawnień do trzech lat po ich uzyskaniu. Emeryt mógł pracować na część etatu czy na cały etat, w zależności jak warunki mu pozwalały, a potem dżentelmeńsko odchodził. Odbyło się to bez zwolnień, bez rozbijania etatów – wyjaśnia wójt. Twierdzi, że dziś zadowolony jest z pracy szkół, nauczycieli i uczniów. Uważa, że szkoły odnoszą sukcesy, z czego jest dumny. – Wiem, że to że zarabiają więcej od tego, co zapewnia im Karta Nauczyciela, to jednak nie jest to wystarczające. Krążą różne mity o ich wynagrodzeniach. Operuje się kwotami brutto, podaje się przykłady nauczycieli mających razem 1,5 lub 2 etaty – a rzeczywistość nie jest aż tak różowa – mówi M. Ryznar.

Gmina Wiązownica dodaje do subwencji na oświatę (ponad 16 mln zł) jeszcze dodatkowo 6 mln zł z budżetu gminy. – Były pokusy, by zlikwidować małe szkoły, ale to, jaką one pełnią rolę w środowisku, kulturotwórczą przede wszystkim, to zwyciężyło – dodaje Marian Ryznar.

Ekz

FOT. Ewa KŁAK-ZARZECKA