Reklama

Zbliża się IV Podkarpacki Bal Charytatywny fundacji Mukohelp

Już 22 lutego, w hotelu Coloseum w Jarosławiu odbędzie się IV Podkarpacki Bal Charytatywny. Dochód z tego wydarzenia zostanie przeznaczony na pomoc osobom zmagającym się z mukowiscydozą.

Bal organizuje Fundacja Pomocy Chorym na Mukowiscydozę Mukohelp z Jarosławia. Jak co roku, najbardziej ekscytującym momentem będą licytacje I jak co roku przedmiotów do wylicytowania jest moc. I to jakich! Koszulki Bartosza Kurka, Roberta Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego, Mateusza Mika, meczowa sukienka Agnieszki Radwańskiej, którą podarowała sama nasza najbardziej utytułowana tenisistka. Jest piłka z autografem Christiano Ronaldo prosto z jego rodzinnej Madery. Co ciekawe, piłka została już raz wylicytowana, ale zwycięzca przekazał ją ponownie na rzecz fundacji Mukohelp. Na licytacje udało się pozyskać ponadto piłkę do rugby z autografem Remusa Lungu, piłkę z autografem Zbigniewa Bońka, Włodzimierza Lubańskiego oraz piłkę z podpisami siatkarzy polskich,  rękawicę z autografami polskich bokserów i wiele, wiele innych cennych przedmiotów.

 

 

Bieszczady, Teneryfa, obrazy, książki

– To piłki, koszulki, obrazy, rzeźby, kosmetyki, vouchery na przeróżne zabiegi w salonach kosmetycznych, voucher na tygodniowy pobyt na Teneryfie i na przelot samolotem nad Bieszczadami – wylicza Aleksandra Skalska-Bajan z zarządu fundacji Mukohlep. – Mamy płyty, książki, przemyską fajkę z pracowni Mr Bróg, Jest bardzo duże zainteresowanie, ludzie dzwonią i pytają, czy mogą podarować coś na bal. Gościem na balu będzie arcybiskup Adam Szal, metropolita przemyski – dodaje pani Aleksandra. Arcybiskup także przekazał obraz na rzecz fundacji, a Medal Świętej Rodziny podarował abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski. Są też przedmioty od samorządowców: od marszałka, starosty, burmistrza Jarosławia. Dwa obrazy z autografem przekazał znany polski muzyk Kazik Staszewski. Niedawno książkę, płytę i kubek przekazała Anna Dymna. Na zaproszenie odpowiedzieli także posłowie Anna Schmidt-Rodziewicz i Tadeusz Chrzan oraz prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk.

 

Pieniędzy trzeba mnóstwo

 

Wszystko to po to, by ulżyć w cierpieniu pacjentom z mukowiscydozą. Dzięki  staraniom w przeszłości udało się m.in. niedawno doprowadzić do otwarcia izolatek w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. To ogromne ważne, gdyż chorym na  mukowiscydozę bardzo zagrażają tzw. zakażenia krzyżowe (czyli, najprościej mówiąc, od siebie nawzajem), a każdy z nich raz na jakiś czas trafia do szpitala. – Potrzebujemy też pieniędzy na zakup sprzętu dla ośrodka w Zabrzu, z którym nawiązujemy współpracę. Podczas niedawnego koncertu charytatywnego zebraliśmy pieniądze na zakup sprzętu do telemedycyny dla szpitala w Dziekanowie Leśnym i dla szpitala w Rzeszowie. Ponieważ sporo chorych z Podkarpacia jeździ do Zabrza na kwalifikacje do przeszczepu, chcemy nawiązać współpracę i kupić sprzęt do telemedycyny także dla Zabrza – mówi Anna Bieniasz z Fundacji Mukolep. Taki sprzęt do telemedycyny jest bardzo istotny, bo pozwala na komunikowanie się ze specjalistami bez konieczności wyjazdów. – Potrzeby są ogromne. Kluczem do efektów jest fizjoterapia. Dlatego szkolimy fizjoterapeutów w Dziekanowie Leśnym i oni potem mogą prowadzić fizjoterapię domową. To jest duże odciążenie dla rodziców – dodaje Aleksandra Skalska-Bajan. A fizjoterapia naprawdę poprawia jakość życia chorych. Im więcej pieniędzy, tym większą liczbę pacjentów może taką fizjoterapią objąć Fundacja Mukohelp. A przecież fundacja przeznacza też spore pieniądze na zakup drogich leków dla pacjentów. 

 

Coraz więcej osób wie, co to jest mukowiscydoza

 

Aleksandra Skalska-Bajan podkreśla, że ważnym aspektem działań Fundacji Mukohelp jest edukacja. – Współpracujemy ze szkołami. Niedawno szkoła w Łowcach zorganizowała kiermasz i zebrała ponad 3 tysiące złotych – mówi. Sama jest pedagogiem szkolnym  i włączyła swoich uczniów w pomoc. Specjalnie na bal  w Domu Bankietowym Magnolia  przygotowane zostały pierniki. Akcję zorganizowała  Danuta Nowosiad, właścicielka Magnolii. – Do pomocy chętni byli pani Adrianna Freudenberger z Rady Rodziców SP w Cieszacinie Wielkim wraz z synem Filipem, uczniem klasy pierwszej tej szkoły oraz przyjaciele fundacji: pani Anna Janisz-Buczek z córką Paulinką oraz Amelia Kasperska uczennica Zespołu Szkół Drogowo-Geodezyjnych i licealnych i  pani Mariola Wywrót – wylicza Aleksandra Skalska-Bajan. W różnego rodzaju akcjach bierze udział młodzież wieli szkół. – Myślę, że dzięki temu dziś coraz więcej osób wie, co to jest mukowiscydoza – zaznacza pani Aleksandra.

Hubert LEWKOWICZ

Fot. Sabina Malec

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    GOŚĆ - niezalogowany 2020-02-11 20:37:00

    Byleby bez księdza z muniny....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do