30 tysięcy złotych na lotną premię Tour de Pologne w Jarosławiu

Rada Miasta Jarosławia przeznaczyła 30 tys. zł na organizację w Jarosławiu lotnej premii podczas etapu Tour de Pologne. Radny Marcin Nazarewicz sugerował, by nie zabierać tych pieniędzy z przyznanej dotacji dla biblioteki i CKiP, a raczej można zrezygnować z części zakupów związanych z promocją. Miasto bowiem w tym roku ma zamiar kupić np. trzy aparaty fotograficzne i kamerę.

Jarosław jest na trasie etapu Tour de Pologne z Kraśnika do Przemyśla, który odbędzie się 1 sierpnia 2022 roku. Miasto jest współorganizatorem lotnej premii. Ma to przyczynić się do promocji Jarosławia, gdyż wyścig pokazywany jest w telewizji, nie tylko w Polsce. 30 tysięcy na organizację premii przesunięto z dotacji dla Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Fredry w Jarosławiu (25 tys. zł) i dotacji dla Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu (5 tys. zł). Radny Mariusz Walter złożył wniosek, by pieniądze na premię w całości przenieść z CKiP, które nie organizuje imprez w czasie covidu, a bibliotece pozostawić przyznaną jej wcześnie dotację. – Jest to promocja miasta, a Centrum Kultury i Promocji promuje miasto – uzasadniał. Kiedy jednak przewodniczący Szczepan Łąka polecił mu napisać ten wniosek na czacie (sesja odbywała się zdalnie), radny Walter stwierdził, że wniosek jest tak prosty, że nie ma co przepisywać całej uchwały. – Proszę wpisać, tutaj nie odpuszczę! – nalegał przewodniczący. – Pan nie jest od odpuszczania. Od odpuszczania jest ksiądz proboszcz – ripostował radny Walter. – Traktuję w takim razie, że tego wniosku nie ma – skonkludował przewodniczący.
Radny Marcin Nazarewicz powołał się na wcześniejsze zapisy w budżecie dotyczące promocji miasta. Jak podkreślił, przyznano min. 7 tys. zł na zakup aparatu fotograficznego. – Jednocześnie poprosiłem o umowę na realizację projektu w ramach Funduszy Norweskich. I tam widzę, że zaplanowano zakup dwóch aparatów fotograficznych, jak i kamery do biura. Czy te sprzęty muszą być zakupione oddzielnie? Czy nie wystarczy korzystać ze sprzętu zakupionego w ramach Funduszy Norweskich? – pytał. Zwrócił uwagę także na inne pozycje w budżecie na promocję opiewające na spore kwoty. Pytał, czy w związku z tym trzeba przesuwać kolejne środki na promocję.

Radny Liwiak: Zachęcam do korzystania z dóbr kultury

– Chciałbym poprosić pana radnego Mariusza Waltera, by nie wprowadzał opinii publicznej w błąd, mówiąc, że CKiP nie organizuje żadnych imprez. Panie Mariuszu, jakby się pan trochę zainteresował, to właśnie w tym momencie trwa festiwal imienia Marii Turzańskiej. Fajnie, jakby pan czasem skorzystał z dóbr kulturalnych – napominał radny Jarosław Litwiak (Wspólnie Zmieniajmy Jarosław). – Jeśli się źle wyraziłem, to przepraszam, panie Jarosławie. Chodziło mi o to, że organizuje się mniej imprez z powodu covidu – odpowiedział Walter.

Burmistrz Waldemar Paluch tłumaczył, że uznano, iż skoro wyścig przebiega przez Jarosław, to warto było skorzystać z tej okazji i włączyć się w organizację premii lotnej, a przy okazji będą organizowane konkursy i promowana jazda na rowerze. Nie odpowiedział jednak na pytanie, czemu w tym samym roku trzeba kupować oddzielnie aparaty fotograficzne na promocję miasta i w ramach Funduszy Norweskich, zamiast z tych pieniędzy sfinansować w części premię.

Ponieważ Mariusz Walter wniosku na czacie nie wpisał, uczynił to za niego radny Wiesław Strzępek. We wniosku chodziło o to, by nie zmniejszać dotacji dla biblioteki, a organizację lotnej premii Tour de Pologne sfinansować z pieniędzy CKiP. Wniosek jednak nie znalazł uznania w oczach większości radnych. Rada podczas tej samej sesji zwiększyła jednak inną uchwałą dotację dla biblioteki o 25 tys. zł, więc budżet tej instytucji się de facto nie zmieni.

hl

FOT. Hubert Lewkowicz