
Ulica Franciszkańska w Jarosławiu jest zastawiona zaparkowanymi tam samochodami. Tymczasem płatny parking przy tej ulicy czynny jest do godziny 15, a w niedziele i poniedziałki jest całkowicie zamknięty. Parking znajduje się częściowo na działce miejskiej.
Administratorem płatnego parkingu, na który można wjechać z ulicy Franciszkańskiej, jest firma PHU Grafit Plus Piotr Dąbrowski. Parking zlokalizowany jest na czterech działkach. z których jedna - jak wyjaśnia Ratusz - jest własnością miasta, a druga jest we władaniu miasta. - Pozostałe dwie należą do osób fizycznych. Grunty miasta były wcześniej dzierżawione. Po rozwiązaniu umowy, w 2021 roku Rada Miasta zgodziła się na kolejne wydzierżawienie tych nieruchomości oraz na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy - mówi Dorota Wilk z Urzędu Miasta Jarosławia.
Kwota wpływająca co miesiąc do kasy miasta z tytułu z dzierżawy obu działek to około 905 zł. Ale parking jest nieczynny w niedziele i poniedziałki, a w pozostałe dni powszednie czynny jest do godz. 15, zaś w soboty do 13. Na problem zwrócił nam uwagę jeden z Czytelników. Jak mówi, w poprzednich latach parking po godzinie 17 był ogólnodostępny. - Niedawno parking zmienił właściciela, zrobiono szlaban i postawiono budkę. Pobierane są opłaty i wszystko jest ok, ale po godzinie 15 nie można już z parkingu wyjechać. Zdarzały się przypadki, że ktoś wjechał na parking i już z niego nie wyjechał. Po godzinie 15 zaparkowanie jest niemożliwe. Sama ulica Franciszkańska jest dość wąska (stanowi dojazd do straganów za halą targową – wyj. red.) Często, gdy parking jest zamknięty, to jest problem z wyjechaniem z końca ulicy. Na tym wszyscy tracą. Tracą mieszkańcy, tracą przedsiębiorcy prowadzący sklepy i zakłady usługowe, bo klienci nie mają gdzie zaparkować. Tracą wszyscy handlujący na hali targowej. Siedzibę ma w pobliżu Powiatowe Ognisko Baletowe i rodzice nie mają jak poczekać na dzieci. Tracą oczywiście mieszkańcy miasta, bo nie ma gdzie zaparkować w weekend - alarmuje Czytelnik.
Czy parking w centrum miasta, które ma kłopoty z miejscami parkingowymi i aspiruje do miana miasta turystycznego, nie powinien być czynny dłużej i we wszystkie dni? Czy miasto ma jakikolwiek wpływ na godziny otwarcia parkingu, który częściowo jest zlokalizowany na terenie należącym do niego? - Ustalanie godzin dostępności parkingu należy do właścicieli i dzierżawców działek - wyjaśnia Dorota Wilk z UM Jarosławia.
Skontaktowaliśmy się z Piotrem Dąbrowskim, administratorem parkingu, który poinformował nas, iż niedługo w ogóle zrezygnuje z dzierżawy miejskich działek. Jak wyjaśnia, parking w tym miejscu przynosi straty. Tłumaczy, że nie było do tej pory miesiąca, w którym ta działalność przyniosłaby zysk. Jak zapowiada Piotr Dąbrowski, prywatny teren zostanie ogrodzony i udostępniony mieszkańcom kamienicy, przy której się znajduje. Co będzie na miejskiej działce, na razie nie wiadomo.
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zapomniano o inwalidach
A to dziwne ze parking upadł jak ceny z kosmosu w porownaniu z miastami. Kraków pierwsza godzina 3, następne 3,5 zł. Poznań pierwsza 3,5 kolejna 4,20. Warszawa 4,50 2 godzina 5,60 Rzeszów 2-2,5 zl szczecin 2,80-3,60 zł , Lublin 2,40-4,70
Odkąd powstał ten parking że szlabanem musiałam zmienić fryzjerkę bo nie było możliwości zaparkowania po 15 godz. A okoliczni mieszkańcy niech nie narzekają. Potrafią dzwonić z donosami do straży miejskiej na osoby które choć na chwilę zaparkują na chodniku przy ulicy franciszkańskiej